Porządki w szafie + 10 trików organizacyjnych

by Dorota Zalepa
12 komentarzy
porządki w szafie

Dobra organizacja i porządki w szafie są ważnym etapem tworzenia spójnej garderoby. Nie ma zmiłuj, musimy go przejść, choć wiem, że bywa najmniej przyjemny. Jeśli w naszej szafie panuje rozgardiasz, nigdy nie odnajdziemy się w jej zawartości i tym samym nie nauczymy się tworzyć zgrabnych zestawów. Jeśli zrobimy w niej generalne porządki,  uszczuplimy jej zawartość do ubrań, które rzeczywiście nosimy, kolejne co sezonowe porządki będą przebiegały już bardzo sprawnie, a my będziemy zaglądały do szafy z przyjemnością!

 

Jak się zabrać za porządki w szafie?

 

Przede wszystkim nie starajmy się ogarnąć całej szafy na jeden raz, bo szybko się zniechęcimy i zwyczajnie pochłonie to dużo naszej energii. Rozłóżmy sobie te porządki w szafie na kilka dni i porządkujmy szafę etapami. Kolejność oczywiście nie ma większego znaczenia. Ja zaczynam od półek. Wyjmuję wszystko, przecieram półki i wkładam do szafy tylko te ubrania, które noszę i lubię, teraz jest to jakieś 95%. Nie ma sensu trzymać w garderobie rzeczy, których nie miałyśmy na sobie od dobrych kilku lat. Prawdopodobieństwo, że kiedyś moda wróci i ta rzecz nam się przyda jest znikome. Owszem moda wraca, ale zazwyczaj już w nieco innej formie – inne kieszenie, klapy, guziki, fason. Jeśli teraz nie jest dobry moment by nosić te rzeczy, raczej nie ma co się spodziewać, że taki nadejdzie. Pomijam oczywiście odzież specjalistyczną, czy sukienkę na specjalne okazje, którą jeszcze założymy w przyszłości.

Lepiej mieć więcej luzu w szafie, niż ciasnotę z rzeczami, które być może kiedyś założymy.

 

Odkurzanie i przecieranie półek

 

Oczywiście przecieramy wszystkie półki, pręty, a nawet wieszaki, które też lubią zbierać kurz. Na początek polecam odkurzenie wszystkich miejsc odkurzaczem. Ja dysponuję pionowym odkurzaczem Electrolux Pure Q9, który w takich pracach sprawdza się genialnie. Ma dodatkowe końcówki, którymi mogę dotrzeć do wszystkich zakamarków w szafie (i nie tylko, bo używam go także do usuwaniu kurzu w całym mieszkaniu). Standardowy odkurzacz zupełnie z tym sobie nie radził. Wdrapywanie się z nim na krzesło, a później próba odkurzenia górnych półek, była nie tylko mało skuteczna, ale także okrutnie męcząca. Taki odkurzacz nadaje się także do drobnych porządków w szafie w ciągu całego roku. Mogę odkurzyć nim kurz, który osiada na wieszakach, bez potrzeby wyciągania wszystkiego z szafy. Także jeśli masz pionowy odkurzacz, wykorzystaj go. Później już tylko na morko przetrzyj wszystkie półki.

porządki w szafie

porządki w szafie

 

Co wyróżnia odkurzacz bezprzewodowy Electrolux Pure Q9

 

Czas pracy

Na jednym ładowaniu mogę posprzątać całe mieszkanie (do 162 m2). Czas pracy wynosi nawet 55 minut. Nie wszystkie pionowe odkurzacze mają tak długi czas pracy. Warto to sprawdzić przed zakupem.

Niski poziom hałasu

Jest bardzo cichy, co przy niewielkiej powierzchni mojego mieszkania (46 m2) jest dużą zaletą. Moduł ręczny emituje dźwięk zaledwie na poziomie 73dB(A)

Piękny design

Aluminiowa rama jest lekka i wytrzymała, dzięki czemu odkurzacz prowadzi się lekko i płynnie. Rączka wykończona jest skórą i zapewnia wysoki komfort użytkowania, bez późniejszych odcisków na dłoniach. A poza tym ten model po prostu ładnie się prezentuje.

porządki w szafie

Łatwość czyszczenia

Elektroszczotka BrushRollClean™ dostępna tylko w odkurzaczach Electrolux, wyręcza nas z konieczności nieprzyjemnego usuwania włosów i sierści ze szczotki. Wystarczy nacisnąć przycisk by wyczyścić ją ze wszystkich włókien i włosów, nawet wtedy, gdy odkurzacz jest wyłączony.

Doskonała filtracja

Filtry w odkurzaczu Pure Q9 są bardzo szczelne i wychwytują 99,9% cząstek o rozmiarach 0,3-10 μm. Powietrze wydostające się z odkurzacza jest czyste i najwyższej jakości. To ważna cecha, na którą mocno zwracają uwagę alergicy.

 

porządki w szafie

Gdybyście zdecydowały się w najbliższym czasie na odkurzacz marki Electrolux, to daję znać, że do końca roku trwa promocja i możecie otrzymać myjkę do okien w prezencie. Szczegóły i regulamin promocji dostępne są tutaj.

 

Segregacja ubrań na 3 grupy

 

Jak już uporasz się z  odkurzaniem i przecieraniem półek zajmij się posegregowaniem ubrań na 3 grupy.

1. Pewniaki – ubrania, które wracają do szafy jako pierwsze. Jesteś co do nich pewna, bo nosisz je z przyjemnością.

2. Kolejna grupa to ubrania, którym chcesz dać jeszcze szansę. Pamiętaj, by nie mieszać ich razem z pewniakami. Znajdź dla nich oddzielne miejsce, byś szybko mogła po nie sięgnąć. Przez następne tygodnie, może miesiące, noś je możliwie najczęściej, by zdecydować o ich dalszym losie. Jeśli je pokochasz (a tak dzieje się często) wracają do pewniaków, jeśli nie, musisz się ich pozbyć i w dalszej części wpisu opowiem Ci jak to zrobić.

3. Do trzeciej grupy należą ubrania, które są zniszczone, niedobrane pod względem rozmiaru, lub zwyczajnie przestały Ci się podobać. Muszą zniknąć z Twojej szafy.

 

Co zrobić z ubraniami, których już nie nosimy?

Najlepiej dać im drugie życie. W dobie mody na ubrania z drugiej ręki, sprzedawanie ubrań, które są w bardzo dobrym stanie nie jest takie trudne. Możemy wykorzystać w tym celu platformy takie jak Vinted, Allegro, Olx, grupy na Facebooku czy Instagram. Ja robię co jakiś czas wyprzedaż szafy właśnie na Instagramie i odbywa się to bardzo sprawnie.

Pamiętaj, że szafa kapsułowa nie oznacza, że musisz mieć w niej jedynie garstkę ubrań. Liczbę dostosowujesz do własnych potrzeb.

Warto jednak wziąć pod uwagę, że mniej ubrań to:

  • Łatwiejsze i szybsze wybory, bo od razu widzimy co mamy w szafie
  • Nosimy większość swoich rzeczy
  • Mniej wyrzucamy, jesteśmy odpowiedzialne za nasze ubrania
  • Widzimy dokładnie czego nam brakuje i możemy stworzyć przemyślaną listę zakupową

Przemysł odzieżowy jest drugą po petrochemii branżą szkodliwą dla środowiska. Zanim kupisz kolejną parę spodni, zajrzyj do swojej szafy i sprawdź, czy już takich nie masz.

 

Organizacja szafy – 10 trików, które pomogą utrzymać porządek w szafie

 

Organizacja szafy

1. Segregowanie ubrań na strefy pozwala na szybsze dotarcie do rzeczy, których aktualnie potrzebujemy. Możemy posegregować je według rodzaju (swetry, koszule, sukienki, spodnie, odzież sportowa), koloru (beże, biel, szarości…), przeznaczenia (wiosna, lato, jesień i zima plus odzież specjalistyczna, sportowa).

2. Swetry i ciężkie dzianiny składamy na półkach zapobiegając w ten sposób ich odkształcaniu się. Te lżejsze można powiesić na wyprofilowanych wieszakach.

porządki w szafie

3. Ubrania wieszamy w jednym kierunku, dzięki czemu nie tworzy się chaos w szafie i mniej się gniotą.

4. Wieszamy jedno ubranie na jednym wieszaku. Jeśli powiesimy kilka koszul na jednym wieszaku, nie będziemy widziały co dokładnie mamy w szafie i będą mocniej się gniotły.

porządki w szafie

5. Warto korzystać z profilowanych wieszaków przynajmniej do takich ubrań jak marynarki, płaszcze, sukienki, czy swetry, żeby ubrania się nie odkształcały w ramionach.

6. Organizery do bielizny sprawiają, że w szufladzie z bielizną panuje piękna harmonia i łatwiej znaleźć odpowiednią parę skarpet.

organizacja szafy

7. Kartonowe pudła przydają się na małe torebki, paski, kapelusze, czy sezonowe ubrania, których aktualnie nie nosimy.

organizacja szafy

8. Buty trzymam w pudełkach, dzięki czemu nie kurzą się i mogę postawić jedne na drugich oszczędzając sporo miejsca w szafie.

porządki w szafie

9. Torebki trzymam w workach przeciwkurzowych, nie muszę specjalnie ich czyścić i dłużej zachowują swój nienaganny wygląd.

10. Dodaję zapach do szafy. To mogą być woreczki z suszoną lawendą lub mydełka zapachowe. Odstraszą mole i zapewnią przyjemny zapach w garderobie.

 

Moja szafa jest niewielkich rozmiarów, a ja muszę w niej pomieścić nie tylko swoje ubrania, ale także ubrania mojego męża, kurtki i płaszcze, torby podróżne i inne akcesoria. Dobra organizacja pozwala mi w łatwy sposób się w niej odnaleźć. Na pewno macie swoje triki organizacyjne, które świetnie się sprawdzają w Waszych garderobach. Może metoda składania ubrań Marie Kondo, albo super sposób na organizację biżuterii? Jak często robicie porządki w szafie? 😊

 


Partnerem wpisu jest marka Electrolux

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)




Podobne wpisy

12 komentarzy

Nina 6 października 2020 - 12:43

Jestem w trakcie porządkowania szafy, ale już widzę ogromna zmianę! Dzięki Tobie zmieniłam takżę podejście do zakupów – w tym sezonie po raz pierwszy w życiu oglądając sweter pierwsze co robię to sprawdzam skład. Dzięki temu zaoszczędzilam sobie zakupu kilku naprawdę ładnych ale poliestrowo-akrylowych sweterków a w ich miejsce zamówiłam jeden porządny z &other stories (na który kiedyś powiedziałabym, że mnie nie stać bo kosztował tyle co 2 albo i 3 swetry z tańszych sklepów). Dziękuję i dalej wczytuję się w bloga i posty!

Odpowiedz
Dorota Zalepa 6 października 2020 - 14:26

Nina jak cudownie jest czytać takie słowa! Dziękuję Ci za ten komentarz. Bardzo się cieszę, że przyczyniam się do bardziej świadomych zakupów ubrań lepszej jakości. Kupowanie tańszych, ale słabej jakości ubrań, to tylko pozorna oszczędność. Powodzenia w budowaniu spójnej szafy. :)

Odpowiedz
Madame 6 października 2020 - 15:22

Nie mam zbyt dużej szafy, więc u mnie sprawdza się metoda Marie Kendo, dzięki której można zaoszczędzić naprawdę dużo miejsca 😊

Odpowiedz
Dorota Zalepa 6 października 2020 - 17:59

Układasz według tej metody także na półkach? Masz do tego celu specjalne pudła?

Odpowiedz
Ola 7 października 2020 - 11:08

Mam na korytarzu jedna bardzo duza szafę. I nikt nie chce wierzyć ze mieszczą się tam ubrania włącznie z bielizna i torbami plecakami 2 dorosłych i 4 małych dzieci. Jak widać można mieć niewiele rzeczy dobrej jakości i nie zagracac połowy mieszkania w takim uporządkowanym mieszkaniu bez zbędnych przedmiotów lepiej się funkcjonuje. I sporo porad zaczerpnęłam z Twojego bloga właśnie ;). Ale tez dzięki książką Marie i Dominique Loreau które polecam bardzo.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 7 października 2020 - 12:00

Dziękuję Ola. Dokładnie, mieszkanie, nawet jeśli jest niewielki, bez zbędnych przedmiotów nie będzie zagracone. Nas jest czworo, plus firma, której cała zawartość mieści się w domu i nie narzekam na ciasnotę, czy bałagan, ale pilnuję, by nie przeładować mieszkania w różne „zbieracze kurzu”. :)

Odpowiedz
Ubu-never-again 7 października 2020 - 13:11

Od kilku lat co pół roku.robię zmianę w szafie, a odkąd natrafiłam na Twojego bloga próbuję korzystać z zamieszczanych podpowiedzi. Masz dobrze przemyślaną organizację swoich spraw, więc na miarę sil i środków przenoszę niektóre Twoje rady do własnego życia. Choć rzadko, z ciekawością czytam Twoje wpisy, a na wiosnę szykuję się na kurs😉 Dobrego dnia Doroto

Odpowiedz
Aleksandra 1 listopada 2020 - 13:16

Ubrania których nie nosimy najlepiej wynieść z szafy, ja już nie trzymam nic czego rok nie ubierałam, dzięki temu szafa nie jest upchana po brzegi.

Odpowiedz
Kasia 2 listopada 2020 - 17:40

Muszę koniecznie wypróbować te sposoby, bo też mam małą (i wieloosobową) szafę :P Niektórych rzeczy trudno się pozbyć, gdy ma się do nich sentyment… Ale chyba czas wziąć się w garść i zrobić wielkie czyszczenie ;)

Odpowiedz
Karolina 12 listopada 2020 - 08:43

Szafy akurat mam pojemne ponieważ mam jedną wielką na całą ścianę w sypialni i mniejszą w przedpokoju ale nie znaczy to, że są pełne. Szafa w przedpokoju mieści wszystkie kurtki, płaszcze, buty i dodatki a w sypialni 1/3 szafy mam przeznaczoną na koce, ręczniki, ścierki, pościel i bieliznę , drugą 1/3 na ubrania specjalne wyjściowe i akcesoria rękodzielnicze oraz oddzielone od nich akcesoria typu odkurzacz, deska do prasowania, żelazko czy suszarka do ubrań i ostatnia 1/3 to nasze ubrania codzienne i typowo domowe. Ubrań nie mamy jakoś bardzo dużo i wszystkie nosimy. Ostatnio po lekturze tego bloga zrobiłam porządki i okazało się, że zwolniła mi się 1/4 wieszaków mimo, że w końcu porozwieszałam każdą rzecz osobno a ja o dziwo w końcu mam co nosić. Zaczęłam też zwracać uwagę na skład swetrów i choć z wielkim trudem przyszło mi znalezienie takich bez akrylu na które mogłam sobie pozwolić to wyborem po miesiącu użytkowania jestem zachwycona. Sweterki są miłe w dotyku i grzeją ale nie czuję, że się w nich duszę. Jednak warto stawiać na jakość jeżeli zależy nam na komforcie

Odpowiedz
Karolina 12 listopada 2020 - 08:43

Szafy akurat mam pojemne ponieważ mam jedną wielką na całą ścianę w sypialni i mniejszą w przedpokoju ale nie znaczy to, że są pełne. Szafa w przedpokoju mieści wszystkie kurtki, płaszcze, buty i dodatki a w sypialni 1/3 szafy mam przeznaczoną na koce, ręczniki, ścierki, pościel i bieliznę , drugą 1/3 na ubrania specjalne wyjściowe i akcesoria rękodzielnicze oraz oddzielone od nich akcesoria typu odkurzacz, deska do prasowania, żelazko czy suszarka do ubrań i ostatnia 1/3 to nasze ubrania codzienne i typowo domowe. Ubrań nie mamy jakoś bardzo dużo i wszystkie nosimy. Ostatnio po lekturze tego bloga zrobiłam porządki i okazało się, że zwolniła mi się 1/4 wieszaków mimo, że w końcu porozwieszałam każdą rzecz osobno a ja o dziwo w końcu mam co nosić. Zaczęłam też zwracać uwagę na skład swetrów i choć z wielkim trudem przyszło mi znalezienie takich bez akrylu na które mogłam sobie pozwolić to wyborem po miesiącu użytkowania jestem zachwycona. Sweterki są miłe w dotyku i grzeją ale nie czuję, że się w nich duszę. Jednak warto stawiać na jakość jeżeli zależy nam na komforcie

Odpowiedz
Magda 14 czerwca 2021 - 05:40

Dla mnie szafa zawsze była najgorszym miejscem do utrzymania porządku… Za dużo rzeczy, dodatków, plus sentyment żeby się pozbyć rzeczy, w których nie chodzę. Trochę pomogła mi aplikacja najpierw vinted, a teraz korzystam z less (bo nie ma żadnych kosztów) i jest lepiej. Jak w czymś nie chodzę to od razu odsprzedaję i nie jest mi tak żal jakbym miała te rzeczy wyrzucić, no i zawsze mam dodatkowy budżet na coś fajniejszego. Muszę wypróbować trik z profilowanymi wieszakami koniecznie i z trzymaniem torebek i butów w osobnych pudełkach bo inaczej nigdy nie utrzymam porządku :D

Odpowiedz

Zostaw komentarz