KAMERALNA & LILEN – moja pierwsza kolekcja ubrań

Dziś jest ten dzień kiedy mogę ogłosić Wam tę niesamowitą wiadomość – kolekcja ubrań Kameralna & Lilen, z najwyższej jakości polskiego lnu, według moich projektów, ujrzała światło dzienne! Jest piękna i dopracowana, część z tych rzeczy jest w limitowanej liczbie, więc warto zajrzeć, czy coś wpadło Wam w oko. Do poniedziałku 31 marca obowiązuje 10% zniżki!

Stworzenie własnej kolekcji ubrań było moim marzeniem z dzieciństwa. Chciałam zostać projektantką ubrań, albo modelką, tudzież redaktorką magazynu o modzie. Lubiłam tę tematykę i chętnie urządzałam w domu przebieranki. To zamiłowanie do ładnych ubrań zostało mi po dzień dzisiejszy, dlatego m.in. pomagam kobietom tworzyć szafy kapsułowe i określam ich typy urody, by ta garderoba jak najlepiej odpowiadała ich potrzebom.

Sama tworzę swoją szafę w oparciu o moje poczucie estetyki, dobrze dobrane kolory i jakość. Uwielbiam rzeczy, które mogę nosić latami. Jeśli coś zużywa się szybko, jest nietrwałe, to więcej nie wracam do tego sklepu. Mogę wydać więcej na rzeczy uszyte z dobrej jakości tkanin i dzianin, których producenci dbają o najmniejsze detale. Nie śledzę trendów, nie podążam za nimi, uważam, że nikt nie powinien nam dyktować jak mamy się ubierać. Wybieram klasykę w nowoczesnym wydaniu, kocham styl paryski, minimalistyczny, ale także sportowy. W domu najlepiej czuję się w dresach. Ta znajomość siebie i swoich kolorów wpływa na moje decyzje zakupowe. Bardzo rzadko zdarzają mi się już nietrafione zakupy.

Lniane ubrania najwyższej jakości – KAMERALNA & LILEN

Asię, właścicielkę marki poznałam w ubiegłym roku i od razu złapałyśmy świetny kontakt i poczułyśmy ten wspólny vibe jeśli chodzi o podejście do mody. Asia dba o najmniejsze detale, jej ubrania są dopracowane i z najlepszych materiałów, a przy tym jest wspaniałą i ciepłą osobą. Nie wiem jak ona ogarnia taką ilość pracy przy małym dziecku, ale dla mnie jest mistrzynią planowania!

Pomysły na kolekcję Kameralna & Lilen były w mojej głowie od dawna. To są rzeczy, które po prostu chciałam mieć w szafie, ale nie mogłam znaleźć takich, których fasony byłyby dopracowane, czyli odpowiednie długości, dekolt, kieszenie, nie bez znaczenia był również wzór i oczywiście kolor. Podczas tej wspaniałej współpracy miałam możliwość stworzyć coś od zera, według własnych pomysłów i to było fascynujące.

Kolekcja zawiera cztery elementy garderoby na wiosnę i lato, która uszyta jest z polskiego lnu lub mieszanki lnu i bawełny. Kolory idealnie wpisują się w letnie klimaty i wzajemne się uzupełniają, by tworzyły taką mini kapsułkę.

Lniana koszula w paski w dwóch kolorach

Lniana koszula w paski jest niesamowicie dopracowana. Lekko oversizowy fason, z obniżoną linią ramion, idealnym kołnierzykiem, kieszonką, wydłużonym tyłem i taką śliczną pliską na plecach. Uważam, że to wyszło mistrzowsko i jest to praca całego zespołu. Mamy dwa kolory pasków, orzechowe i niebieskie. Dla cieplejszych i chłodniejszych typów urody. Ja mam obie! Te koszule to klasyk na lata. Warto zaznaczyć, że marka dba o klienta i zanim wypuści coś na rynek, robi testy tkaniny i wykurcz, czyli sprawdza ile len może się zbiec po praniu. Standardowo len trochę się zbiega po praniu, dlatego dodałyśmy odpowiedni zapas materiału. Kochane tak, to jest wow, nie każda marka tak robi. Kto prał lniane ubrania i później nie mógł ich nosić, bo były za małe ten wie, jakie to jest ważne!

Oj mogłabym pisać i pisać o tych koszulach, podkreślę tylko fakt, że ich liczba jest ograniczona i nie ma możliwości ich doszycia, bo po prostu nie da się już kupić takiego wzoru. Asia stanęła na głowie, by zdobyć dla nas taki materiał.

Lniane bermudy

Lniane bermudy to kolejny produkt, który sobie wymarzyłam. Uwielbiam ten fason. Wysoki stan, zakładki, szlufki, luźniejsze nogawki, głębokie kieszenie i długość przed kolano. Te spodenki możemy założyć na sportowo i do marynarki, właśnie o taki efekt mi chodziło. Pięknie podkreślają talię i super komponują się z koszulami. Celowałyśmy w kolor roku, czyli mocca mousse i jest to bardzo zbliżony odcień.

Lniana sukienka w pudrowym różu

Na koniec wisienka na torcie, czyli sukienka idealna. Od przynajmniej dwóch lat szukam lnianego kimona, które będzie dłuższe i nie będzie miało takich szeroki rękawów. Tutaj mamy sukienkę w takim właśnie stylu. Długość za kolano, wspaniały wysmuklający kopertowy dekolt, długość rękawów bardzo korzystna dla wielu sylwetek, pasek, który możemy wiązać na różne sposoby i kolor pudrowego różu, razem tworzą sukienkę idealną! Fason jest tak skonstruowany, by podczas chodzenia nasze nogi nie były odsłaniane, co bardzo denerwowało mnie w wielu kopertowych sukienkach, które mierzyłam. Także gratulacje dla Asi za takie rozwiązanie.

Należy jeszcze wspomnieć o materiałach. Len jest najwyższej jakości, zmiękczany, produkowany w Polsce, prezentuje się bardzo szlachetnie i jest przyjemny w noszeniu. Lniane ubrania oddychają, są hipoalergiczne i higieniczne, nie trzeba ich często prać. Najlepiej wieszać lniane ubrania na wieszakach, by zachować ich nienaganny wygląd.

Dziewczyny, czekam na Wasze opinie i wrażenia z kolekcji Kameralna & Lilen, ja jestem zachwycona 🥰. Te lniane ubrania pięknie uzupełniły moją szafę.

Współpraca z marką Lilen.

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)