Kameralne inspiracje – ciekawostki z sieci

2,7K

Zapraszam Was na nową porcję linków. Ta edycja powstawała w moim Evernote bardzo długo, jeśli tylko mam chwilę wolnego staram się być offline, więc spokojnie, ale sukcesywnie zbierałam dla Was ciekawostki z sieci.

 

• Na mojej nowej grupie (taaaak! Założyłam grupę, ale o tym na dole postu) jedna z uczestniczek podrzuciła ciekawy filmik do tego jak magazyny o modzie wpływają na nasze postrzeganie siebie. Ja też je kupuję, lubię przeglądać propozycje modowe (chyba że trwa właśnie detoks zakupowy), ale coraz mniej podobają mi się artykuły i reklamy gabinetów medycyny estetycznej, sugerujące, że coś jest z nami nie tak. Dodatkowo pojawia się w nich mnóstwo reklam, które zabierają miejsce wartościowym treściom.

• U Oli pojawił się bardzo przystępnie napisany poradnik fotograficzny – część 1 i część 2.

 

• 11 sposobów na to by pisać lepiej. Szczególnie podoba mi się rada, którą sama stosuję „30% composition, 70% edition”. U mnie najwięcej czasu zajmuje edycja tekstu. Wciąż poprawiam, czytam i poprawiam, czytam i poprawiam. Myślałam, że jestem w tym odosobniona, ale okazuje się, że nie. Mam problem też z używaniem zbyt dużej ilości przysłówków  (niezmiernie miło, niezwykle pasjonujący…).

 

• Podczas biegania słucham ostatnio podcastów TheMinimalists, o szukaniu równowagi w świecie konsumpcjonizmu, sztuce pisania, pasji, pozbywania się nadmiaru.

 

• Jeśli obrabiacie swoje zdjęcia, zajrzyjcie do alternatywy dla Photoshopa i Lightrooma – DxO Optics Pro (Obecnie jest darmowa wersja próbna).
  

 

• U Gosi pojawił się post z listą fontów z polskimi znakami imitującymi odręczne pismo.

 

• Świetny artykuł o tym, jak przy pomocy interpunkcji budować emocje i stopniować napięcie.

Mogłoby się wydawać, że napięcie zwiększy wykrzyknik albo znak zapytania. Owszem, te znaki podgrzewają emocje, ale to inny znak interpunkcyjny jest mistrzem suspensu.

Kto by pomyślał, że napięcie zwiększa  coś tak niepozornego. Coś prostego i banalnego. Prawie niewidzialnego. Kropka.

Im więcej kropek, tym wolniej będzie czytał czytelnik, a napięcie uzyskujemy właśnie przez chwilowe spowolnienie. Gdy chcemy zbudować napięcie, skracajmy zdania. Im więcej emocji, tym krótsze zdania. Jeszcze krótsze. Króciutkie.

­­­­­­­­_­­­_{­­­­­­­­}

• Jesienne propozycje stylizacyjne na moim ulubionym blogu o slow fashion Un-Fancy –remiks 10 ubrań w 10 stylizacjach. Mam ochotę przeprowadzić taki eksperyment u siebie, co Wy na to?

 

• Definicja własnego stylu w 5 krokach –  plus arkusz do pobrania. Jeśli szukacie polskiej wersji, pobierzcie mój Planner Szafy.

 

• I na koniec ważna informacja. Założyłam grupę na Facebooku: SLOW LIFE & SLOW FASHION – droga do uważnego życia, do której serdecznie Was zapraszam. Celem grupy jest wzajemna motywacja do prowadzenia świadomego, bardziej uważnego życia. Poruszamy takie tematy jak – celebracja życia, sposoby na odnalezienie balansu pomiędzy pracą a życiem osobistym, znajdowaniu czasu na pasje i odpoczynek, slow fashion i budowanie spójnej garderoby, zdrowy styl życia i naturalna pielęgnacja, aranżacja wnętrz plus ciekawostki z sieci. Mam też do Was prośbę, dajcie znać tutaj, lub na grupie, jakie tematy najbardziej Was interesują. Będzie to dla mnie ogromne ułatwienie.

 

To tyle na dziś. Mam nadzieję, że znaleźliście tutaj coś dla siebie. Jeśli natrafiliście na jakieś ciekawe znaleziska w sieci, dajcie koniecznie znać.

 

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)