Mieszkam w cudownym mieście na Warmii – Olsztynie. Dzieciństwo spędziłam w Olsztynku, małej miejscowości pod Olsztynem, którą wspominam wspaniale. To było dzieciństwo! Najlepsze. Przeprowadzka do Olsztyna była nie lada wyzwaniem i dużym stresem dla dorastającej dziewczyny. Zmiana szkoły, otoczenia, porzucenie przyjaciół. Pamiętam jak uczyłam się korzystać z komunikacji miejskiej i odczytywać rozkład jazdy autobusów. Gdyby jednak nie przeprowadzka, nigdy nie poznałabym tylu wspaniałych ludzi, nie zaczęłabym rozwijać swoich talentów sportowych, nie zostałabym Mistrzynią Świata w Taekwon-do ITF i pewnie nie założyłabym bloga Kameralna. Zawdzięczam Olsztynowi wiele.
Z czego słynie Olsztyn?
Gdybyś odwiedził moje miasto, zaprowadziłabym Cię przede wszystkim na Olsztyńską Starówkę. To idealne miejsce na lekki chillout z dala od obowiązków i zgiełku ulicznego.
Latem zabrałabym Cię na OLA, czyli Olsztyńskie Lato Artystyczne. To trwające 4 m-ce wydarzenie jest pełne koncertów, kabaretów, poezji śpiewanej, i – mojego ulubionego – kina pod chmurką. Większość występów odbywa się w Amfiteatrze im. Czesława Niemena.
Zimą musisz zobaczyć Warmiński Jarmark Świąteczny – lodowe rzeźby, stoiska z rękodziełem, grzanym winem i ozdobami bożonarodzeniowymi. Starówka mieni się wtedy feerią barw i kolorowych światełek.
W maju w Olsztynie odbywają się największe Juwenalia Studenckie w Polsce – KORTOWIADA. 4 dni pełne imprez i koncertów organizowanych w kampusie Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Kortowie. Jest to największe i najurokliwsze studenckie miasteczko w naszym kraju.
Kulinarna uczta i najlepsza kawa w mieście
Gdybyśmy zgłodnieli zabrałabym Cię do najlepszej pizzerii w Olsztynie – ViaNapoli. To restauracja z tradycjami. Pamiętam jak będąc dzieckiem przyjeżdżałam z Olsztynka do Olsztyna właśnie po to, by zjeść pizzę Italia. Do dziś, a będzie to już kilkanaście lat, zamawiam wciąż tę samą pizzę, mimo że w karcie znajdziemy znacznie więcej pozycji.
Po obfitym obiedzie czas na kawę i relaks w wygodnych kanapach w House Cafe. Pyszne ciastka i ogromny wybór kaw. Do tego półki z książkami, prasa, szachy i Wi-Fi. Jak już się rozsiądziemy, to trudno będzie nam wyjść. To idealne miejsce dla blogerki :)
Spacer, rolki, jogging i piękne widoki
Warto jeszcze zaliczyć spacer wokół Jeziora Długiego, położonego w zachodniej części miasta. Wzdłuż jeziora zbudowana została trasa dla pieszych i rowerzystów. Jedno z ulubionych miejsc biegaczy, spacerowiczów i rolkarzy. A także tych, którzy lubią pstrykać fotki.
Rozrywka w klimatycznym pubie
Wieczorem zabrałabym Cię do jednego z licznych pubów w Olsztynie. Irish Pub Carperter Inn to kolejne miejsce z tradycjami, które zna chyba każdy mieszkaniec Olsztyna. Już z zewnątrz swoim oryginalnym designem zachęca by rozgościć się w środku.
Za co kocham moje miasto?
Cieszy mnie fakt, że Olsztyn w ostatnich latach nabrał rozpędu, rozbudowuje się i powstaje wiele nowych punktów kulturalno-rozrywkowych. W tym roku nastąpi otwarcie jednego z największych centrów handlowo-rozrywkowych w północno-wschodniej Polsce – Galerii Warmińskiej, której architektura przykuwa uwagę już dziś. Do tego czasu mamy tylko jedną galerię handlową i jedno większe kino – Helios.
Kocham to miasto i nie zamieniłabym je na żadne inne. Dlaczego? Bo będąc stolicą wojewódzką, nadal pozostało kameralnym i ciepłym miejscem, pełnym pięknych widoków, jezior i lasów. W samych granicach Olsztyna znajduje się aż 8 dużych jezior! A Olsztyńska Starówka jest, według mnie, jedną z najpiękniejszych w Polsce.
Gwarantuję Ci, że czas, który spędzisz w Olsztynie, nie będzie czasem straconym, a wspomnienia i piękne obrazy zapadną w Twoją pamięć na długo.
Za co Wy kochacie Wasze miejscowości i co warto u Was zobaczyć? Latem mam zamiar więcej podróżować po Polsce, dlatego będę wdzięczna jeśli polecicie jakieś ciekawe miejsca.
PS. W następnym poście pokażę Wam jakie zakupy poczyniłam w Ikei :) Ależ to był maraton!
28 komentarzy
Śliczne miasto. Moim zdaniem jedno z najpiękniejszych w Polsce.
Nigdy nie byłam w Twoich rejonach,ale opis i zdjecia (także dużo zieleni i jezior) pasuje do mojego Gorzowa Wlkp.(i mam 2 godz.nad morze,2 godz.do Berlina, i 3 godz.w góry).Jola
No to masz idealne położenie. Ja nad morze mam około 1,5 godziny, za to w góry 8, do Berlina też daleko.
Świetny post!!!! Nie wiedziałam, że taki sport trenowałaś i z takimi osiągnięciami. Gratuluję!!! Olsztyn znam i sporadycznie odwiedzam, oczywiście jak mam jakiś interes do załatwienia :)
Trzeba przyznać, że Olsztyn wygląda lepiej niż kilka lat temu. Nowa galeria cieszy mnie niezmiernie, miasto mogło by jeszcze poprawić wyjazd w stronę Mrągowa :)
W Irish Pub mają pyszne grzane piwo.
Dziękuję :) Mnie nowa galeria też cieszy, nie tylko ze względu na sklepy, ale także na kino. Będę miała “rzut beretem” :)
Trochę mi wstyd, że jeszcze nie byłam w Olsztynie. Jakoś zawsze tak mi było nie po drodze, a przecież ja pochodzę z Malborka i to w sumie bliziutko. Jak przyjadę, to oprowadzisz? :)
A ja byłam w Malborku kilka razy.
Pewnie, że oprowadzę :)
kurczę, przepięknie… nigdy nie byłam w Olsztynie. Zazdroszczę, że tak kochasz miejsce, w którym mieszkasz, że się ono rozwija, i jesteś nim zauroczona. ja mieszkam w niewiele większym mieście Rzeszów, które jak uważają przyjezdni jest bardzo ładne, czyste i zielone, również dynamicznie się rozwija, i mamy parę fajnych miejsc. mimo to, nie do końca je lubię. brakuje mi w moim mieście wody, czystej wody… dlatego zazdroszczę 8 jezior… bardzo chciałabym żyć na północy kraju, bo co roku spędzam tam znaczną część wakacji i nie lubię wracać na południe…
Jeśli chodzi o wodę, to ja nie mogę narzekać.
Byłam w Rzeszowie i odniosłam całkiem pozytywne wrażenie.
to miło, że całkiem pozytywne;)
Świetne zdjęcia! Cieszę się, że tutaj mieszkamy. “Olsztyn kocham, moją małą Amerykę” :)
Nigdy nie byłam w Olsztynie, a po obejrzeniu zdjęć stwierdzam, że to poważnie niedopatrzenie ;) Coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, że różne zakątki świata bardzo często chwalimy, ale tego co mamy wokół siebie nie znamy. W Polsce jest tyle pięknych miejsc… ;)
Kusisz tym wpisem, oj kusisz :) Jakiś czas temu wspólnie z moim chłopakiem stworzyliśmy listę miast w Polsce do odwiedzenia, zatem Olsztyn ląduje na niej, dzięki.
Koniecznie dopisz :) A ja zerknę gdzie warto pojechać, bo mam zamiar trochę pozwiedzać tego lata.
Nigdy nie byłam w Olsztynie, ale patrząc na zdjęcia to rzeczywiście ładne miasto :) Ja mieszkam w Puławach. Jest to małe miasto na Lubelszczyźnie, spokojne, ładne i zadbane i właśnie za to je lubię :) Chociaż jeśli ktoś preferuje nocne życie to tutaj raczej tego nie ma ;)
Ja nie preferuję, więc pewnie by mi się spodobało :) Wystarczy mi kino, pewnie macie jakieś?
Tak, kino mamy :)
Bardzo fajny wpis:) Bylam kiedys w Olsztynie, ale to bylo wieki temu i z pewnosica wiele sie zmienilo;) Ja tez aktualnie pracuje nad seria postow o miescie w ktorym obecnie mieszkam ;)
Nigdy nie byłam w Olsztynie ale ogromnie dużo o nim słyszałam. Moja bliska koleżanka studiowała na UWM i jak przyjeżdżała to opowiadała tylko o Olsztynie, Kortowie i tamtejszym klimacie. Oczywiście najwięcej o Kortowiadzie, bo udzielała się na uczelni i pomagała w organizowaniu. Pokazywała też mnóstwo zdjęć. O tej pizzerii i pubie z Twojego wpisu nie wspominała. Super, dużo ciekawych miejsc jest u Ciebie.
Tak na marginesie, wydać ogromny wkład pracy w ten wpis.
Dziękuję :)
Każdy Olsztynianin ma swoje ulubione miejsca, które darzy sentymentem. Jestem ciekawa, które były jej, oprócz wspomnianego już miasteczka studenckiego.
Nasze miasta coraz piękniejsze, ja mieszkam w Małopolsce i dokładnie znam południe kraju. W Olszynie nie byłam, ale zazdroszczę bliskości morza :)))
W Olsztynie nigdy nie byłam, chyba, że przejazdem. Za to w Olsztynku byłam jakieś 15 lat temu :) W harcerskim ośrodku “Perkoz” na szkoleniu dla harcerskich służb informacyjnych – takie warsztaty dziennikarskie prowadzone przez dziennikarzy PAP.
Ale mam nadzieję, ze kiedyś się wybiorę, bo wieki nie byłam w tamtych rejonach Polski.
A co do mojego miasta, mam w planach podobny post, to wtedy się pochwalę, co u nas ciekawego :)
W Olsztynie nigdy nie byłem, ale z Twojego wpisu wynika, że jest to piękny kawałek miejsca. Pozdrawiam :)
cudowne miasto:) co rok je odwiedzamy razem z mężem:)
a ja kocham Olsztyn za klimat:) i za męża( to wlaśnie w tym mieście Go poznałam:))
Byłem kilka razy, ale jakoś nie miałem czasu zobaczyć dokładniej miasta, wyjeżdżając za każdym razem myślałem że to nic ciekawego. Teraz żałuję.
Spędziłam w Olsztynie cudownych 6 lat moich studiów, wracam i myślę o nim z sentymentem.
Olsztyn jest bardzo urokliwym miastem – wizytówką województwa warmińsko-mazurskiego. Będąc u bram Mazur zapraszamy także do odwiedzenia Krainy Wielkich Jezior i Mikołajek :)