fbpx

Organizacja mojej toaletki i dokumentów

by Dorota Zalepa
33 komentarze

Odkąd mam nowy salon, w sumie już nie taki nowy, staram się pilnować w nim porządku. Nareszcie mam dość szeroką komodę z szufladami, do której przeniosłam sporo rzeczy z kuchni i łazienki. Wcześniej salon był praktycznie goły. Pamiętacie pewnie ten straszny widok.

 

Wrzucenie wszystkiego luzem do szuflad nie jest dobrym pomysłem, bo po pierwsze rzeczy dosłownie w niej fruwają, po drugie szybciej się niszczą, a po trzecie tworzy się trudny do ogarnięcia chaos. Dlatego, by dobrze zorganizować przestrzeń, kupiłam parę organizacyjnych drobiazgów.

 

Gadżety, które przydadzą się podczas organizacji toaletki i dokumentów

  • koszyki –15 zł/szt. dostępne w Pepco
  • ozdobne pudełka – 13-17 zł w zależności od wielkości, dostępne w sklepach z dekoracjami do domu
  • pudełka do archiwizacji dokumentów – 3 zł/szt. w sklepach z artykułami biurowymi
  • klipsy do spinania dokumentów – 3,50 zł/10szt.
  • koperta na zamek A5 i teczka kopertowa na zatrzask A6 – 1,50 zł/szt.
  • kartonowe teczki – 9 zł/szt.

Organizacja toaletki

organizacja-toaletki

 

Górna szuflada komody posłużyła mi za toaletkę, ponieważ do niej zaglądam najczęściej. Przechowuję w niej kosmetyki do pielęgnacji, które niestety nie mieszczą się w łazience, kosmetyki do makijażu i biżuterię. Świetnie sprawdzają się koszyki i ozdobne pudełka kartonowe. Dzięki takiemu rozwiązaniu i posegregowaniu rzeczy, w szufladzie panuje porządek, rzeczy się nie niszczą i nie mam problemu z ich znajdowaniem.

organizacjatoaletki2

organizacja-toaletki2

organizacja-toaletki6

organizacja-toaletki8

Organizacja dokumentów

Tutaj zadanie było nieco trudniejsze. Ponieważ prowadzę działalność gospodarczą i muszę archiwizować dokumenty do 5 lat wstecz, nazbierała się ich całkiem pokaźna ilość. Przechowywanie ich w segregatorach zupełnie się nie sprawdza (poza oczywiście dokumentami bieżącymi), gdyż zajmują za dużo miejsca i są ciężkie. Obawiałabym się, że szuflada nie wytrzyma ciężaru. Wprowadziłam system archiwizacji dokumentów, który występuje w księgowości wielu firm.

Do tego typu organizacji zakupiłam klipsy do spinania dokumentów i kartonowe pudełka do archiwizacji, które opisuję. Dzięki temu wiem, z jakiego okresu pochodzą dokumenty.

organizacja-dokumentow

organizacja_dokumentow

Teczki kartonowe przydały się do przetrzymywanie różnych innych dokumentów, na przykład świadectw, umów, badań czy pitów. Wszystkie opisuję bym szybko i łatwo mogła znaleźć potrzebny papier. Warto taką szufladę z dokumentami przeglądać raz na jakiś czas i niszczyć te, które straciły już swoją ważność. Inaczej uzbiera nam się niezły składzik makulatury. Macie takie składziki u siebie? Ja na szczęście już nie :)

W plastikowych kopertach przechowuję paszporty, legitymację dziecka, zdjęcia portretowe do dokumentów oraz paragony. W pudełku kartonowym – materiały biurowe, takie jak ołówki, notesy, gumki, mazaki, taśmy klejące.

organizacja-biura

organizacjadokumentow3

Cała organizacja zajęła mi trochę czasu, ale z pewnością było warto. Mam poczucie dobrze wykonanej roboty. Wszystko ma swoje miejsce, a komoda którą kupiłam parę miesięcy temu w Ikei, jest efektywnie wykorzystana.

 

Jestem ciekawa, w jaki sposób Wy organizujecie swoje domowe biura, jak przechowujecie dokumenty i jak wyglądają Wasze toaletki? Na pewno macie swoje patenty na przechowywanie biżuterii, czy kosmetyków. Czekam na Was w komentarzach.

 

Jeśli spodobał Ci się post, zachęcam Cię do śledzenia bloga na Bloglovin, dołączenia do mnie na Facebooku lub Instagramie, a jeśli chcesz utrzymywać ze mną bardziej prywatny kontakt, zapisz się do Kameralnego Newslettera :)

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)




33 komentarze

Anna Tabak 2 listopada 2014 - 11:22

Świetnie masz to wszystko poukładane! U mnie jeśli chodzi o dokumenty, to mam względny porządek. Osobna teczka na “papiery” z pracy, osobna na te dotyczące wykształcenia itp. Natomiast wciąż nie mogę się zabrać za ogarnięcie szafki, w której trzymam już niepotrzebne książki i materiały ze studiów. A jest tego sporo, kserowałam wszystko co wpadło mi w ręce :D

Odpowiedz
Dorota Zalepa 2 listopada 2014 - 11:50

Wyobrażam sobie, że tam masz niezły składzik makulatury. Swojego czasu miałam pełno kserowanych materiałów z angielskiego, trzymałam, bo może kiedyś do nich wrócę, aż w końcu pozbyłam się i zostawiłam tylko parę podręczników.

Odpowiedz
Ewelina Mierzwińska 3 listopada 2014 - 10:12

U mnie te materiały ze studiów zalegają sobie grzecznie u rodziców :D Ale już mnie przeraża jaką stertę dostanę gdy będą się przeprowadzać w wakacje. “Szkoda” wyrzucić a miejsca na ich przechowywanie jeszcze bardziej szkoda stracić ;)

Odpowiedz
Część Mnie 2 listopada 2014 - 11:36

Uwielbiam sprawną i praktyczną organizację :)

Odpowiedz
Monika Gabas 2 listopada 2014 - 17:47

Co do organizacji kosmetyków w szufladzie – kupiłam wkład do szuflad kuchennych na sztućce w IKEA (a gdzieżby indziej ;)) duży, większy niż standardowe. Sprawdza się super, mam łatwy dostęp do wszystkich kosmetyków :).

A super pudełka można też kupić w TK MAXX i Empik, ale niestety kończy się płaczem przy kasie.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 2 listopada 2014 - 19:53

Te pudełka kupiłam w takim niedużym sklepie z dekoracjami do domu, ale widziałam podobne na allegro. Rzeczywiście te z TK Maxxa są droższe.

Odpowiedz
Asia 2 listopada 2014 - 19:18

Plastikowe koszyczki po owocach, oczywiście po umyciu, nieźle nadają się na “wkłady” do szuflad. Można w nich przechowywać różne kosmetyki. I chociaż nie są zbyt ładne, to nic nie kosztują. A pomysły na organizację dokumentów masz świetne:) Z pewnością wykorzystam. Pozdrawiam,
Asia

Odpowiedz
Dorota Zalepa 2 listopada 2014 - 19:48

Plastikowe koszyki po owocach to naprawdę świetny popomysł! Z tych mniejszych mogę zrobić dodatkowe przegródki w koszykach :-)

Odpowiedz
Dessideria 2 listopada 2014 - 19:46

Uwielbiam taki ład i porządek :) Czuję się jakbym patrzyła na wnętrze mojej komody ;)

Odpowiedz
Birginsen 2 listopada 2014 - 20:00

Jaki porządek, super! Bardzo podoba mi się Twój sposób organizacji. Co do kosmetyków to teraz trzymam je w organizerach z biedronki. :)

Pozdrawiam.

Odpowiedz
Baba Jedna 2 listopada 2014 - 20:49

Przerażasz mnie tym swoim poukładaniem ;)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 2 listopada 2014 - 20:54

Hehehe uwierz mi, że u mnie w mieszkaniu nie jest aż tak idealnie, ale jak już zabieram się za porządki albo organizację to podchodzę do sprawy bardzo poważnie i nie jestem w stanie pominąć najmniejszego szczegółu :-

Odpowiedz
Karola Franieczek | Życie Me 2 listopada 2014 - 22:14

Oj, znam ten szufladowy chaos, znam, ale już od jakiegoś czasu mam wszystko okiełznane. Dokumenty posegregowane, wszystko ma swoje miejsce. Nawet małżonek trzyma się tego porządku. :)

Odpowiedz
Ania Legenza 3 listopada 2014 - 08:44

Ja też część kosmetyków, które nie mieszczą się w łazience, trzymam w pokoju. Teraz nie mam komody, więc są w szafce, ale dla kosmetyków szuflady są dużo wygodniejsze. A na dokumenty mam system, ale ciągle nie mogę się zebrać, żeby go obfocić i opisać. Ale te teczki na dokumenty, które Ty kupiłaś są super, pokażę mężowi, pewnie mu się spodobają :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2014 - 10:16

Teczki naprawdę się sprawdziły. Segregatory zajmują masę miejsca i są ciężkie. Do takiej kartonowej teczki mieszczę zawartość dwóch segregatorów, więc jest to spora oszczędność miejsca. Oczywiście bieżące dokumenty trzymam w segregatorze, łatwiej do niego zajrzeć. W teczkach archiwizuję dokumenty z poprzednich lat.

PS. Jestem bardzo ciekawa Twoich sposobów :)

Odpowiedz
Ewelina Mierzwińska 3 listopada 2014 - 10:10

Klipsy i te pudła archiwizacyjne to świetna sprawa! :)
Powiem Ci jeszcze, że jeśli chodzi o faktury to nie przechowuję wydrukowanych przeze mnie wystawionych faktur. Kiedyś na początku prowadzenia firmy to robiłam, ale dałam sobie spokój ;) Wszystko jest dostępne za kliknięciem w programie do księgowości i w razie kontroli doszłam do wniosku, że po prostu wydrukuje to, co będzie potrzeba.

Na kosmetyki wykorzystuje pudełka po starych glossyboxach, ale teraz trochę zmieniłam podejście kosmetyczne i zamiast akumulowania przeszłam na wykorzystywanie tych zalegających – już zaczęła mnie trochę przytłaczać ilość :D ;)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2014 - 10:20

No ja muszę drukować kopie faktur, bo zanoszę je do księgowej.

Też staram się wykorzystywać kosmetyki, które mam, zanim kupię nowe, a i tak zebrała się całkiem pokaźna ilość. Choć pewnie w porównaniu do blogerek urodowych, jestem daaaleko w tyle :)

Odpowiedz
Weronika Młynarczak 3 listopada 2014 - 10:53

Na szczęście nie prowadzę firmy i nie zbieram takiej sterty makulatury, ale uzbierałam niezłą kolekcję notatek , rysunków i projektów ze studiów. I z nimi mam największy problem. Rysunki, niestety, nie zmieszczą się do teczki A4, potrzebna mi taka przynajmniej A1. A takie wielkie rzeczy ciężko przechowywać. :( Jeszcze sobie z tym nie poradziłam.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2014 - 14:41

Rysujesz? A można gdzieś zobaczyć Twoje prace?

Odpowiedz
Weronika Młynarczak 3 listopada 2014 - 14:45

Tak naprawdę, nie ma się czym chwalić. Są to tylko rysunki wykonywane w ramach zajęć na uczelni. Jest kilka rysunków, których się nie wstydzę. ;) Może kiedyś pojawią się na blogu, jeśli będzie zainteresowanie.

Odpowiedz
Mrslifestyle.pl 3 listopada 2014 - 11:08

Ja swoją działalność prowadzę w segregatorze, jest to dla mnie najlepszy sposób i zabiera niewiele miejsca na półce. Brakuje mi tylko czegoś na moje notatki czy kalendarz, nie lubię zagraconego biurka. Natomiast kosmetyki nie wychodzą poza łazienkę, na szczęście mam dwie w domu więc nie mam problemu z miejscem. Marzy mi się toaletka w sypialni, gdzie w spokoju mogłabym się umalować, może kiedyś… :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2014 - 14:42

Mi się marzy sypialnia ;)

Odpowiedz
Malgosia 4 listopada 2014 - 11:39

Śliczne pudełeczka:)

Odpowiedz
sauria80 4 listopada 2014 - 17:49

perfekcyjna pani domu ;)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 4 listopada 2014 - 20:46

Eee, nie bardzo perfekcyjna ;)

Odpowiedz
Martynosia 6 listopada 2014 - 13:27

Ale masz we wszystkim porzadek! :) Ja chyba musze ogarnac szuflade z kosmetykami, bo za kazdym razem, gdy czegos szukam, musze sie przez nia przekopywac, choc wcale nie jest duza ;) Jezeli chodzi o papiery, to mimo ze nie prowadze dzialalnosci, mam ich mnostwo. Czesc jest uporzadkowana w teczkach, czesc poniewiera sie an stosach i stosikach, kupkach i w kartonach. Ostatnio jednak zakupilam kilka teczek do tematycznego segregowania dokumentow, tylko czekam na chwile czasu, aby sie za to zabrac ;)

Odpowiedz
Martynosia 6 listopada 2014 - 13:29

PS. A co do Ikea to musze sie do niej wybrac, bo ostatnio zepsula mi sie szafka na ksiazki – jedna z polek zarwala sie pod ich ciezarem :( poza tym mam jeszcze kilka innych rzeczy na liscie ;)

Odpowiedz
www.fashionable.com.pl 6 listopada 2014 - 15:48

Uwielbiam paryskie motywy!:)

Odpowiedz
Róża Kusyk 10 listopada 2014 - 21:18

Oj jak chciałabym umieć tak się zorganizowac….

Odpowiedz
Ania Kania 22 listopada 2014 - 21:29

muszę kupić sobie takie większe pudełka na organizację toaletki, bo słabo z tym stoję

Odpowiedz
Agata / Freewolna 29 stycznia 2015 - 00:27

Ja niestety wprowadzam do swojego życia ogromny chaos. Nie omija mnie także w domu. Dziś miałam przeprowadzkę i obiecałam sobie (kolejny raz…), że w końcu ogarnę to wszystko. Jutro jadę do Pepco i tego typu sklepów, może teraz mi się uda ;)

Odpowiedz
AgOl 31 stycznia 2015 - 22:36

Na biżuterię i drobne kosmetyki typu lakiery do paznokci kupiłam kiedyś taki schowek, który przyczepiłam na wieszaku i powiesiłam w szafie (dziwna trochę konstrukcja, a nie miałam za bardzo innego miejsca na powieszenie). Mnóstwo przezroczystych kieszonek, wszystko ma swoje miejsce ;)

Odpowiedz
Poligon Domowy - Kaśka 28 grudnia 2015 - 21:12

muszę właśnie znaleźć rozwiązanie na segregację dokumentów!

Odpowiedz

Zostaw komentarz