Dziś pokażę Wam jak wygląda pakowanie prezentów w moim wydaniu. Co roku traktuję tę czynność bardzo poważnie i przykładam się, by każdy prezent był zapakowany w ciekawy i oryginalny sposób.
Zanim zabiorę się za pakowanie, przygotowuję sobie wszelkie potrzebne materiały, takie jak papier, nożyczki, pudełka i taśmę klejącą. Tę ostatnią warto wcześniej powycinać na drobne kawałki, które przyklejam do blatu. To bardzo ułatwia sprawę.
Wcześniej przygotowałam tekturowe zawieszki w kształcie serduszka, na których napiszę imiona obdarowanych.
Poniżej znajdziecie 4 propozycje pakowania prezentów. Sposoby są proste i mam nadzieję, że będą dla Was inspiracją, o ile jeszcze jesteście przed pakowaniem.
Prezent numer 1
Sposób najmniej skompilowany. Najpierw owinęłam prezent jednolitym, matowym papierem i przewiązałam grubą wstążką z organzy, zawiązując na szczycie dużą kokardę. Dodałam zawieszkę i gotowe.
Prezent numer 2
Tym razem prezent zapakowałam w połyskliwy papier w kolorze turkusowym. Owinęłam kilka razy złotym sznurkiem i wetknęłam 3 kokardki na druciku. Do tego oczywiście zawieszka. Ten podoba mi się najbardziej :)
Prezent numer 3
Tym razem prezent zapakowałam w kolorowy papier. Owinęłam paskiem bibuły, który przykleiłam klejem do papieru, na koniec przewiązałam srebrną wstążką.
Prezent numer 4
Ostatni podarunek , najbardziej pracochłonny, owinęłam brązowym papierem. Następnie odrysowałam serduszko (użyłam do tego foremki do pierniczków świątecznych), posmarowałam je zwykłym klejem do papieru i posypałam kolorowym konfetti wysypanym z dziurkacza. Pudełko owinęłam z dwóch stron grubą wstęgą, którą skleiłam taśmą dwustronną z tyłu pudełka. Wyszło całkiem nieźle :)
Pakowanie prezentów jeszcze nie skończone, zostało mi parę podarków. Ogólnie jestem w proszku, więc zabieram się za pracę, ale w tym roku tak się tym nie przejmuję, bo najważniejsze jest to, że jutro Bóg na nowo się rodzi, a ja przełamując się opłatkiem wigilijnym będę mogła dać coś od siebie moim bliskim i zapomnieć na chwilę o obowiązkach.
Kochani to już ostatni post przed Świętami, dlatego życzę Wam, by miłość, radość i pokój zagościły w Waszych sercach, a czas który spędzicie z najbliższymi naładował Was energią na Nowy Rok. Bawcie się dobrze :)
6 komentarzy
Ja też właśnie muszę się już za to zabrać :) Dzięki za życzenia :*
Turkusowy jest piękny :) A ja właśnie wybieram się po ostatnie prezenty – dzień przed Wigilią, pełen hardcore ;)
No to rzeczywiście pełen hardcore :) Jak dobrze, że ja mam już wszystko, ale i tak jestem w proszku z przygotowaniami. Jak zwykle!
ja co roku sobie obiecuję, że za rok zapakuje prezenty w jakiś ciekawy sposób – i nic mi z tego nie wychodzi :(… w tym roku zapakowałam część w papier a z częścią prezentów poszłam w ogóle na łatwiznę bo zapakowałam do świątecznych torebek :) a niebieskie „opakowanie” prezentu najbardziej mi sie spodobało :>
o jak ja nie znoszę pakować prezentów!:D
Pięknie pakujesz:)