Jednym z punktów na mojej wakacyjnej liście To-Do, są spotkania z przyjaciółmi i rodziną. Nowy salon z dużym, wygodnym narożnikiem sprzyja organizacji kameralnych imprez. Czym, oprócz kawy i własnego towarzystwa można uraczyć gości? Wakacyjnymi, lekkimi i owocowymi drinkami. Idealnymi na ciepłe, letnie wieczory.
1. Drink truskawkowy
- 5 truskawek (mogą być mrożone)
- 100 ml soku ananasowego
- 100 ml Sprite
- 50 ml białego rumu
- 3 kostki lodu
- 3 łyżeczki brązowego cukru
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy. Drinka przelewamy do wysokiej szklanki i przyozdabiamy listkami mięty.
2. Caipiroska
- 1/2 limonki
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- kruszony lód
- 50 ml wódki
Limonkę porządnie myjemy i sparzamy wrzątkiem. Następnie przekrawamy na ósemki lub plastry i wrzucamy do szklanki. Dodajemy cukier i ugniatamy łyżeczką by limonka puściła sok. Wypełniamy szklankę pokruszonym lodem i wlewamy wódkę. Wszystko dokładnie mieszamy. Dekorujemy plasterkiem limonki i listkami mięty.
3. Drink arbuzowy- mój faworyt
- ćwiartka arbuza
- kilka listków mięty
- 50 ml wódki (lub więcej, wedle upodobań)
- 3-4 kostki lodu
Do blendera wrzucamy ćwiartkę arbuza bez pestek, kilka listków mięty i kieliszek wódki, 3-4 kostki lodu i miksujemy blenderem. Przelewamy drinka do wysokiej szklanki, ozdabiamy kawałkami arbuza i listkami mięty. Ten drink jest moim zdecydowanym faworytem.
I na koniec jeszcze jedna informacja. Dziś wyjeżdżam na biwak (tak jak w ubiegłym roku). Moim głównym celem jest oderwanie się od komputera i nabranie sił na nowe blogowe wyzwania. Kontakt z naturą, ruch na świeżym powietrzu, grillowanie, ognisko, pływanie, kawa o poranku, tego właśnie mi trzeba. Laptopa biorę ze sobą, nie zdecydowałam się na pozostawienie go w domu (bad girl!), ale postanowiłam za często po niego nie sięgać.
Za to dużo mnie będzie na Instagramie, także zachęcam Was do śledzenia mojego profilu.
A wracając do owocowych drinków, znacie jakieś fajne przepisy?
21 komentarzy
muszę przyznać, że niedawno odkryłam Twój blog i jest świetny!:) przeryłam całego od początku:D co do drinków to od dawna chodzi za mną jakiś arbuzowy także mam go zamiar dzisiaj wypróbować:D mnie w takie upały najbardziej smakuje drink mojito podobny to Twojego Caipiroska tylko troszke mniej zdrowy bo są w nim gotowe syropy: https://***, tak więc w przepisie są: pokruszony lód, łyżka syropu miętowego, łyżka syropu cukrowego (ja robię sama w domu albo można też kupny z ich strony), kieliszek wódki, pół limonki wycisnąć do szklanki i kilka plasterków wrzucić, zalać spritem albo wodą cytrynowo-miętową i do ozdoby kilka listków mięty, a drugi przepis to syrop blue curacao 30 ml, malibu 30 ml, kilka kostek lodu i sok ananasowy-drink jest słodki ale pyszny, po wlaniu każdego składnika robi nam się fajny trzy kolorowy drink:) miłego pobytu na biwaku:)
och, arbuzowy!!! skradnie moje serce, coś czuję! o mniom! chyba muszę zaprosić znajomych na takie właśnie letnie drinkowanie;) życzę udanego odpoczynku bez komputera;) no i pięknej pogody, bo na biwaku to najważniejsze, wiem coś o tym, co roku spędzałam wakacje i mieszkałam na biwaku po 1,5 miesiąca… wiem jak parodniowe ulewy potrafią uprzykrzyć życie…
Będąc dzieckiem też spędzałam 2 m-ce na biwaku. Teraz jadę na nieco ponad tydzień. Pogoda ma być ładna. Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą :)
Od rana robisz smaki na takie pyszności. Dziś sobota, lecę po arbuza i robimy drinka. A wieczorem może dodać do niego trochę dobrego alkoholu? Kiedyś piłam właśnie truskawki z szampanem i były pyszne :)
Mi najbardziej spodobała się druga opcja. Może to kwestia tego, że uwielbiam różnego rodzaju odmiany mohito (z truskawkami lub malinami) i podobne do niego drinki.
Ja też bardzo lubię Mohito, ale z truskawkami i malinami jeszcze nie próbowałam. Możesz zdradzić jak je robisz?
oj, narobiłaś mi ochoty na takiego arbuzowego drinka ; )
Trzeba będzie wypróbować te drineczki :) Miłego pobytu na biwaku i duuużo słońca!!
Dziękuję Ci bardzo :-) Pogoda dopisuje, no i nareszcie upragnione wakacje.
Wyglądają bardzo ciekawie a szczególnie ten arbuzowy.
Oj zdecydowanie wybieram truskawkowy :)
jak skończę KP od razu robię sobie ten arbuzowy! <3
KP? Masz na myśli Kodeks Pracy?
karmienie piersią! :))))
Oops ;-)
Świetne pomysły, z resztą jak zawsze ;) ale arbuzowy chyba najlepszy.
Pozdrawiam
yummy! Arbuzowy i truskawkowy są zdecydowanie moimi faworytami :) U nas w domu drinkami zajmuje się mój chłopak, wychodzą przepyszne.
To może niech Twój chłopak zdradzi jakiś ciekawy przepis :-)
Ale mi narobiłaś smaku. W sumie nigdy nie myślałam, żeby wykorzystać arbuza do drinków. Muszę koniecznie to przetestować w weekend.
Widzę, że masz w spisie mojego ulubionego drina :D
Caipiroska lub też inna odmiana Caipirinia :)
tak czy siak – pychota :D
Caipirinia jeszcze lepsza, ale trzeba mieć brazylijską wódkę :)