Ostatnie tygodnie, a może to już m-ce, nie wiem czas leci nieubłaganie, żyję remontem mieszkania. W sumie to już nie remontem, a meblowaniem, dekorowaniem, przykręcaniem, zamawianiem, wybieraniem materiałów, poszukiwaniem dodatków itd. Wizja mojego salonu już od dawna pomieszkuje sobie w mojej głowie, w realu, poza białymi ścianami, drewnianą pogodą i metalową lampą, nic jej jeszcze nie przypomina.
Wszystko trwa, na zamówienia trzeba czekać, część rzeczy wymaga renowacji, jak chociażby stół jadalniany, zmiany obicia – krzesła i fotel, którego nie mam zamiaru się pozbywać. Cieszy mnie, że nowe zmiesza się z odnowionym starym. A że w salonie było niewiele, większość trzeba kupić. Portfel cierpi, bardzo.
W międzyczasie podglądam sobie skandynawskie wnętrza w sieci. Pinterest jest kopalnią inspiracji i dziwię się, dlaczego odkryłam go tak późno.
Dzięki temu wyodrębniłam cechy, które styl skandynawski posiada. Oczywiście mam nadzieję, że dodacie coś od siebie.
Przestrzeń i światło
Skandynawskie wnętrza są jasne i świetliste. Biel jest dominującym kolorem w pomieszczeniu. Dzięki jasnym ścianom, podłodze, meblom wnętrze wydaje się na znacznie większe, niż jest w rzeczywistości.
Wygoda i komfort
Centrum salonu skandynawskiego jest wygodna, duża sofa lub narożnik. Z poduchami, grubo tkanym kocem, taka, w której z przyjemnością odpoczniemy po ciężkim dniu w pracy.
Naturalne materiały
W mieszkaniu urządzonym w stylu skandynawskim królują naturalne materiały, takie jak drewno, bawełna, len, wiklina. Drewniane meble i podłoga są nieodzownym elementem wystroju. Fajnie wyglądają elementy wykonane z surowego drewna.
Mieszanie trendów
Możemy mieszać różne style, nowoczesne ze starymi, wykonane z różnych materiałów w różne wzory. Nie musimy dobierać mebli i dodatków do pary. Fotel pamiętający czasu PRL z nowoczesnymi meblami, sofą i stolikiem kawowym stylizowanym na stary będą tworzyły ciekawą całość.
Akcenty kolorystyczne w dodatkach
Styl skandynawski charakteryzuje się surowością, dlatego z dodatkami trzeba uważać, niemniej są one bardzo istotne i dopełniają całe wnętrze. Przeważnie są w innym, niż biały kolorze. Najlepiej jak są wykonane z naturalnych materiałów. Świetnie sprawdzają się kolorowe poduszki, w różnych rozmiarach i wzorach, pledy, świeczniki, butelki, kosze wiklinowe. Takim kolorowym dodatkiem może być również pufa, lub fotel.
Ramki i typografia
Duża ilość ramek to kolejny charakterystyczny dla tego stylu element. Rozwieszamy je na ścianach układając w harmonijne wzory, lub ustawiamy na komodach opierając o ścianę. To samo tyczy się typografii. Duża litera lub cały napis na komodzie lub zawieszony na ścianie będzie wyglądał bardzo oryginalnie.
Industrialne motywy
Elementy prosto z fabryki. Industrialne, metalowe lampy są bardzo charakterystyczne dla tego stylu. Nad stołem, na biurku, w salonie, lub wolnostojące. Takim industrialnym elementem może też być metalowa szafka.
Skrzynki i palety
Możemy część mebli zrobić samemu z drewnianych palet, pomalowanych (lub nie) na biało. Taka skrzynia może nam posłużyć jako półka na książki lub gazetnik.
Skandynawskie wnętrza urzekły mnie swoją prostotą i przejrzystością. Dają dużo światła, a na tym szczególnie mi zależy. Tym bardziej, że Polska nie należy do najbardziej słonecznych krajów. Takie wnętrze daje również wiele możliwości zmian w aranżacji. Wystarczy zmienić dodatki i już nabiera innego wyrazu.
Wydaje mi się, że ujęłam już wszystko. Czy coś jeszcze dopisalibyście do mojej listy?
22 komentarze
Pinterest to kopalnia inspiracji, ale i pożeracz czasu ;)
Świetnie udało Ci się uchwycić najbardziej charakterystyczne cechy tego stylu. Osobiście uwielbiam, niestety mąż nie bardzo… musimy iść na jakieś kompromisy :(
Oj tak, Pinterest potrafi pochłonąć mnóstwo czasu, podobnie jak Facebook.
Na szczęście mój mąż dał mi wolną rękę w aranżacji salonu.
Uwielbiam styl skandynawski. Kocham biel we wnętrzu. Moim faworytem jest drewno. I mam nadzieję, że pokażesz nam swój salon po remoncie. :)
Oczywiście, że pokażę :)
Nieodzownym elementem skandynawskich wnętrz są również wszelkiego rodzaju lampiony, świece i malutkie świeczki, podobno wypalają ich w Norwegii największą ilość na świecie :) Moim zdaniem są to jeszcze zdjęcia dzieci, umorusanych czekoladą czy arbuzem, lub dzieci z czerwonymi policzkami od mrozu – chwile uchwycone podczas zabawy na śniegu. W skandynawii dzieci mają prawo być po prostu dziećmi:)
Podobają mi się takie stare srebrne świeczniki i białe świece. Na pewno nie zabraknie ich w moim salonie.
Słyszałam też, że dzieci w Skandynawii są bardzo zahartowane, nie są ubierane tak grubo jak dzieci w Polsce i mniej chorują.
Jest wiele różnic pomiędzy naszym stylem życia a tym skandynawskim, nie mniej, Twój wpis na temat wnętrz idealnie odwzorowuje to, co skandynawowie preferują w swoich wnętrzach. Bardzo przyjemnie się czyta Twojego bloga,
pozdrawiam serdecznie,
M:)
Bardzo dziękuję. To miłe i krzepiące słowa :)
Świetny post. Także bardzo cenię sobie styl skandynawski, który jest idealny, w szczególności, gdy nie dysponujemy za dużą przestrzenią.
Czwarte zdjęcie wygląda prawie jak u mnie :). Nie mogę się doczekać zdjęć z Twojego nowego salonu. Jestem przekonana, że będzie pięknie!
Jeśli jest u Ciebie tak jak na zdjęciu nr 4, to musi być bardzo ładnie. Nie masz przypadkiem u siebie na blogu zdjęć swojego wnętrza? Poszperałam trochę i nie natknęłam się na nie (poza szafką pod TV).
Nie mam. Stale próbuję je obfotografować, ale efekt mnie nie zadowala :). Muszę popracować nad zdjęciami we wnętrzach, takimi bardziej „w ogóle” nie „w szczególe”.
biel we wnętrzach wygląda super elegancko :) biel, przestrzeń, ramki ze zdjęciami i świeże kwiaty – zdecydowanie mój klimat :)
Zachwycil mnie ten styl skandynawski. Z przyjemnoscia poogladalam fotki. Pozdrawiam Beata
Taki stół mam-posiadam z palet :D Polecam! :D
Dodatkowo powiem-uwielbiam ten styl. Dlatego tym bardziej nie mogę się doczekać efektu końcowego :D
moim zdaniem jeszcze rośliny zasługują na uwagę jeśli chodzi o styl skandynawski:) po pierwsze: drzewko oliwne, przeważnie dość duże – jest na bardzo wielu zdjęciach jeśli chodzi o styl skandynawski, po drugie: różne rośliny domowe – niezbyt wyszukane i raczej niekwitnące rosnące w glinianych donicach, szczególnie bluszcz zawinięty w okół :D a po trzecie: świeże kwiaty w prostych flakonach, bukieciki często malutkie:)
Zafascynowałaś mnie moja droga:) Ten styl urzeka. Podejrzewam, że z niego będę czerpać na przyszłość inspiracje do urządzenia własnego domu:)
Bardzo dobry i inspirujący post. Kilka miesięcy temu remontowałam swoje mieszkanie i obecnie przeważa w nim styl skandynawski. Wkrótce zamierzam opublikować cykl postów, w których będę prezentowała swoje wnętrza :)
Ale styl skandynawski to niekoniecznie musi być biel przecież – wystarczy być w danii czy norwegii albo wejść na kare design i sprawdzić tam meble ;)
To, co mnie osobiście urzeka w stylu skandynawskim to wnętrze „otwarte na świat”. Brak zasłon, firan, zbędnych bibelotów w oknie sprawia, że każde pomieszczenie zaaranżowane na biało nie może się nie podobać :-).
z jednej strony to faktycznie fajnie, ale z drugiej oni tam mają trochę terror „otwartości”. jak się jednak zasłoni okna, to jest się automatycznie podejrzanym o ukrywanie niecnych rzeczy… jednak faktycznie styl skandynawski jest bardzo ładny, fajne meble w nim produkuje adriana furniture w Polsce
Styl skandynawski od dawna gra mi w duszy :) Widziałam sporo ciekawych projektów w tym klimacie na https://projektowanie-wnetrz-online.pl/