fbpx

Gra planszowa Tabu – recenzja

by Dorota Zalepa
11 komentarzy
gra planszowa tabu

W planszówki ostatni raz grałam będąc dzieckiem. Była to Fortuna, później Monopol, a później weszła era komputerów i gry planszowe odeszły w niepamięć. Aż do Sylwestra 2012, którego (jak już wspominałam) spędzałam w towarzystwie znajomych i karaoke.

Dziecko, rodzina, praca spowodowały, że na imprezach odlatuję gdzieś ok. godziny 23. W Sylwestra założyłam sobie, że muszę wytrzymać do 12 i zobaczyć fajerwerki.

Gra planszowa Tabu poszła na pierwszy odstrzał gdzieś o godzinie 19 i pochłonęła nas bez reszty. Graliśmy nieprzerwanie przez 5 godzin, aż do północy! Czas zleciał szybko jak błyskawica, a ile było przy tym śmiechu! Oczywiście drinki pomagały nam się rozluźnić i o dziwo, błyskotliwość i erudycja wzrastały w miarę upływu czasu (albo nam się tak zdawało). To był mój pierwszy od dawna Sylwester, na którym bawiłam się do rana.

Na czym polega cała zabawa?

Gra jest dla minimum 4 osób, tworzymy 2 drużyny (drużyna A i drużyna B). Drużyna A wybiera zawodnika, który jako pierwszy podpowiada swojej drużynie hasło napisane na karcie. Trudność jest taka, że na karcie wypisane są też słowa, których nie można użyć. Zakazane słowa tabu są tak dobrane, by jak najtrudniej było przedstawić hasło.  Dodatkowo mała klepsydra odmierza czas i trzeba się naprawdę spieszyć.  Dzięki temu powstają naprawdę zabawne sytuacje i jest dużo śmiechu.

gra planszowa

zawartość opakowania

Świetna na imprezę i na spotkanie rodzinne. W czasach komputerów, laptopów, tabletów i iPhone’ów jest dobrą odskocznią. Powrót do planszówek uznaję za otwarty!

gra planszowa na imprezę

sobotnie spotkanie

Znacie jakieś gry, które szczególnie polecacie?

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)




11 komentarzy

Wiktor 6 stycznia 2013 - 23:26

Czytając tekst nabrałem ochoty żeby w to pograć! Zasady proste ale zapewne dają dużo frajdy. Z tą erudycją to jednak musiało Wam się wydawać :).

Odpowiedz
Małgosia 7 stycznia 2013 - 10:34

słyszałam o tej grze, musi byc super!

Odpowiedz
Kamila 8 stycznia 2013 - 12:01

też grałam jako dziecko w Fortunę, Chińczyka itp- ale to była kiedyś rewelacja. nawet zwykła gra w tzw. Państwa-Miasta dawała niezła frajde. A teraz tylko komputer i komputer, do którego nie trzeba dodatkowego towarzysza i drużyny! siedzi taki człowieczek i gapi się godzinami w monitor !! szczerze tego nienawidze i mam nadzieje że bedę potrafiła skutecznie to obrzydzić moim dzieciakom.

Odpowiedz
Małgosia 8 stycznia 2013 - 12:39

pamiętam:)) byly jeszcze warcaby, statki, scrabble

Odpowiedz
Dorota 8 stycznia 2013 - 17:35

Bierki, pchełki…

Odpowiedz
Małgosia 9 stycznia 2013 - 12:25

pchełki?? nie kojarze

Odpowiedz
Dorota 9 stycznia 2013 - 13:28

Gra polegająca na wstrzeleniu do miseczki mniejszych krążków (pchełek) przy pomocy większego.

Odpowiedz
Małgosia 9 stycznia 2013 - 14:31

nigdy nie grałam!

Odpowiedz
Karina 18 czerwca 2013 - 11:39

Gra jest rewelacyjna :) naprawde polecam. niestety ciezko ja dostac, ale mi sie udalo :) i teraz tylko czekam na okazje, zeby znow pograc :)

Odpowiedz
Dorota 18 czerwca 2013 - 14:54

Zgadzam się! Trudno się od niej oderwać :)

Odpowiedz
anoriell 11 lipca 2013 - 14:08

Grałam w tabu chyba rok temu w schronisku górskim. Padał deszcz, więc cały wieczór poświęcony był wszelkim grom. Nie przypuszczałam, że aż tylu ludzi będzie chętnych do przyłączenia się!

Odpowiedz

Zostaw komentarz