Na wiosnę zawsze mam chęć na jakąś metamorfozę w moim mieszkaniu. W zeszłym roku urządzałam balkon, trzy lata temu salon, w tym roku zabrałam się za pokój dziecka. Pokój synka był dość krzykliwy, ale pamiętam, że remontując go cztery lata temu, takie właśnie kolory podobały nam się najbardziej. Miało być wesoło. Zresztą synek był zachwycony. Teraz, kiedy jest już trochę starszy, pokój wydał mu się zbyt dziecinny, a i mnie jaskrawe kolory zaczęły męczyć. Postanowiliśmy przystosować go do jego wieku i nowych upodobań.
Meble były nadal w bardzo dobrym stanie, więc stwierdziliśmy, że bez sensu byłoby kupować nowe. Jaskrawozielony kolor frontów w połączeniu z niebieską ścianą przestał nam się podobać, ale sam kształt mebli i ich umiejscowienie świetnie się sprawdziły, wpadliśmy więc na pomysł, by je przemalować na własną rękę. To było czysto ekologiczne podejście i dodatkowo nie odczuliśmy poniesionych kosztów (na końcu znajdziecie zestawienie). Przemalowaliśmy zielone fronty na biało i zmieniliśmy uchwyty. Efekt przerósł nasze oczekiwania. Meble zupełnie zmieniły swój charakter. Zanim pokażę Wam całą metamorfozę pokoju dziecka (drobne prace jeszcze trwają), w dzisiejszym wpisie pokażę Wam jak w prosty i tani sposób zupełnie zmienić wygląd naszych mebli. Uwielbiam takie projekty! Czuję, że robię coś pożytecznego zarówno dla rodziny, jak i dla naszej planety.
Jak pomalować meble z płyty wiórowej – instrukcja krok po kroku
1. Oklejamy miejsca, których nie malujemy. W moim przypadku były to brzegi frontów.
2. Następnym krokiem jest zeszlifowanie wierzchniej warstwy papierem ściernym nałożonym na uchwyt. Najpierw grubszym P100, później drobniejszym P400 by wygładzić powierzchnię. Nie zdzieramy całej warstwy, chodzi o wyrównanie i zmatowienie powierzchni, by farba się lepiej trzymała.
3. Odtłuszczamy blat za pomocą benzyny ekstrakcyjnej lub rozcieńczalnika.
4. Malujemy pierwszą warstwę farbą do drewna. Użyłam do tego emalii akrylowej do drewna i metalu Śnieżka Supermal w kolorze białym i małego wałka gąbkowego.
5. Po 4 godzinach nałożyłam drugą warstwę. Emalia akrylowa Śnieżka Supermal nie wymaga nakładania lakieru zabezpieczającego powierzchnię przed zarysowaniami.
Na koniec zmieniłam uchwyty. Prace, razem z czasem potrzebnym do wyschnięcia farby, zajęły nam dwa popołudnia. Jednego dnia pomalowaliśmy jedną stronę, a następnego dnia drugą. Meble nabrały nieco skandynawskiego charakteru. Białe fronty ładnie komponują się z szarymi blatami. Dzięki takiej neutralnej kolorystyce, pokój stał się bardziej stonowany, możemy zmieniać jego charakter dodając nowe akcesoria. Meble, dzięki renowacji zyskały nowe życie i posłużą synkowi jeszcze przez następne lata.
Pewnie zastawiacie się jak z trwałością takich mebli i czy farba nie odpryskuje. Do malowania mebli przekonałam się po raz pierwszy gdy trzy lata temu przemalowaliśmy nasz jadalniany stół (tutaj zdjęcie) z ciemnej wiśni na kolor biały. Do dziś stół wygląda bardzo dobrze. Jeśli chcecie wykorzystać meble, które już posiadacie i zmienić ich wygląd malowanie jest naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem.
Malowanie mebli – koszty
Poniżej znajdziecie zestawienie potrzebnych materiałów wraz kosztami. Jak widać niewielkim nakładem finansowym możemy uzyskać znaczące zmiany w naszym wnętrzu.
- 2 puszki farby do drewna i metalu o pojemności 800 ml – 70 zł
- 1 wałek gąbkowy – 5,50 zł
- Taśma malarska – 2 zł
- Rozcieńczalnik uniwersalny – 7 zł
- 2 arkusze papieru ściernego – 5 zł
- 10 uchwytów do szafek – 160 zł
Razem: 250 zł
Efekt bardzo nam się podoba. Metamorfoza pokoju dziecka bez zmiany koloru mebli byłaby mało wyrazista. Dzięki renowacji mebli, uzyskaliśmy efekt, na którym bardzo nam zależało. Następny wpis wnętrzarski będzie przedstawiał już całą metamorfozę. Zostało jeszcze kilka drobiazgów, jak powieszenie plakatów, przemalowanie tablicy korkowej, dodanie kwiatów, jednak największa praca została już wykonana. Jest tak ładnie, że chętnie sama przeniosłabym się do tego pokoju. Macie w swoich mieszkaniach meble, które poprzez ich odnowienie zyskały nowe życie?
34 komentarze
Wyszło cudownie. O wiele lepiej niż z zielenią. Ja z mamą aktywnie przemalowujemy pokój po pokoju :) Najpierw mama przemalowała moje meble BRW po tym jak mój pokój stał się sypialnią rodziców, potem malowałam jeszcze szafkę Besta a ostatnio rodzice przemalowali meble brata. Malowanie rządzi! Zdecydowanie mój ulubiony sposób na szybką i tanią metamorfozę. Pozdrawiam
Ekstra! Bardzo podoba mi się taki sposób przemiany wnętrz, tym bardziej jeśli meble są w bardzo dobrym stanie. :) Chętnie zobaczyłabym efekty. :)
Jak Ci się sprawdziła ta farba? Dobrze kryje? Nie zdrapuje się, jakbyś przejechała paznokciem?
Planujemy szukanie uzywanego stołu i przemalowanie i powiem, że trochę się boję :)
Na razie nie drapię, bo dopiero co pomalowane, ale wygląda solidnie i myślę, że nie będzie się nic działo. Cztery lata temu pomalowaliśmy stół i do dziś wygląda bardzo dobrze, także śmiało maluj! :)
tą samą farbą malowałaś stół ?:) Dawałaś na to jakiś lakier? I ile warstw?
Ślicznie się prezentuje ta szafeczka w nowej odsłonie, bardzo lekko i elegancko :)
Dziękuję! :*
Super zmiana, jak patrzy sie na nowy, a stary mebel az ciezko uwierzyc, ze to ten sam ;) Czekam na efekty calej metamorfozy :D
Wspaniale wygląda! Rzeczywiście skandynawsko i dzięki temu faktycznie można poszaleć z akcesoriami :) Czekam na więcej :)
Dziękuję! :-) Jeszcze zostało parę drobiazgów do zrobienia, ale już niedługo pojawi się na blogu. :-)
Może to głupie pytanie – synowi nie przeszkadzają takie kwiatki i wazoniki? Czy to tylko do zdjęć? ;) Bo nie jest już mały, dobrze kojarzę?
Moja mama robiła to samo… niby pokój był mój, ale dopiero w połowie gimnazjum uwolniłam się od naznoszonych z domu kwiatków, wazonów, ozdobnych talerzy, butelek i innych popierdółek :)
To nie miało zabrzmieć jako zarzut! Przecież zupełnie możliwe, że młodemu człowiekowi to odpowiada. Pytam z macierzyński8ej ciekawości ;)
Mój synek uwielbia kwiaty, szczególnie kaktusy i ten skrzydłokwiat. Wazoniki są do zdjęcia, normalnie stoją tu zabawki (jak na zdjęciu sprzed metamorfozy). :-)
W nowej odsłonie zdecydowanie bardziej mi się podoba.
Niewielka inwestycja, a stworzyłaś zupełnie inny mebel. Teraz jest o wiele przyjemniej dla oka. Nie mogę się doczekać zdjęć całości pokoju :)
Parę lat temu przemalowałam z mamą wszystkie szafki kuchenne ze wstrętnych zielonych na biało. Kuchnia natychmiast zyskała +100 do jasności i przestronności, także polecam :D A farba trzyma się do dziś
Super są takie metamorfozy. Moja kuchnia też wymaga remontu, ale meble nie nadają się już za bardzo do malowania. :-)
Wspaniała przemiana szafki. Czekam na resztę metamorfozy. Przyznam, że nigdy nie próbowałam tak odnawiać mebli, ale może kiedyś,,,
Wow, rewelacja! Super przemiana szafki :)
Przemiana zdecydowanie na lepsze. Super! Uwielbiam takie zmiany i przy przeprowadzce sama zamierzam odnowić niektóre meble. Chętnie skorzystam wtedy z Twoim rad :)
Bardzo się cieszę, że wpis okazał się przydatny i życzę powodzenia podczas przeprowadzki! :-) Dom, czy mieszkanie?
Mieszkanie :)) My jesteśmy mieszczuchy z krwi i kości :D
:O No świetnieeeee! :) Ekstra to wygląda! :)
Niby niewielka zmiana, a jaka różnica! Czekam na dalszą relację z metamorfozy:)
Rewelacyjnie wyszło to malowanie mebli. I dużo lepiej pasuje do nowego koloru ścian :)
Zastanawiałam się co zrobić ze stołem, który przestał mi odpowiadać – chyba znalazłam rozwiązanie :) Pięknie wam to wyszło, nie mogę się doczekać całej metamorfozy :)
wyszło super, ale też mnie zastanowiło czy synowi odpowiada taka stylizacja. Mam nadzieję że pokój będzie pokazany tak w jakim syn naprawdę mieszka. Ale i tak widzę, że przekonaliście go- czytaj wspólnie ustaliliście że ściana jednak nie zielona, jak chciał w pierwszej wersji syn-była o tym dyskusja- tylko jak Ty chciałaś, bardziej stonowanie-szarość..
:) Mam dwie, nie takiee, ale też z płyty komody, które…schowałam za regał (brzmi abstrakcyjnie:) ale wciąż służą soim środkiem :) )Schowałam…bo obawiałam się, że się nie pomalują, a jak pomalują, to cos zlexie, odlezie : Ale chyba czas je – komody – wyciągnąć :)
Świetny poradnik! Ja bym chętnie pomalowała całość na różne kolory, zrobić z tego trochę hippisowski mebelek:D Czy wiesz może jak na takiej płycie można uzyskać efekty postarzania? Np. odchodzącą farbę?
Trafiłam tu na hasło „malowanie płyty wiórowej” :) Super efekt na komodzie. Czy myślisz, że mebel wykonany z płyty wiórowej, ale z dodatkiem tworzywa ABS i folii (!) też da się jakoś odmalować? Chodzi mi o szafkę na buty z IKEA, która z dawną bielą ma już niewiele wspólnego, ale jej śliska powierzchnia nie napawa mnie optymizmem.
Ja zmatowilem meble później pomalowałem ale nie wiedziałem, że do danej farby trzeba jeszcze zabezpieczenie malować i teraz z czasem wyglądają strasznie bo farba się rysuje. 😞😞😞😞
Witam jak z trwałością tej farby już po czasie?