Nowości kosmetyczne, które ostatnio wpadły w moje ręce bardzo miło mnie zaskoczyły. Dlatego też postanowiłam Wam o nich napisać.
1. Odżywka do włosów AUSSIE 3 Minute Miracle
Skusiłam się na nią, ponieważ ostatnio pojawiła się na wielu blogach. Jak widać siła perswazji jest ogromna, bo gdy tylko skończyła się moja ulubiona odżywka Marc Anthony Demage Repair, postanowiłam wypróbować markę AUSSIE. Nie zawiodłam się. Całkiem dobra odżywka do częstego stosowania. Nie obciąża włosów, powoduje, że ładnie się rozczesują, dobrze je odżywia. Dostępna w Rossmannie. Mimo swoich zalet, nie przebiła jednak mojej faworytki wspomnianej wyżej.
2. Olej arganowy ORGANIQUE
Ten kosmetyk jest tak wszechstronny w stosowaniu, że stał się dla mnie niezbędnym MUST-HAVE. Można go używać do włosów, ciała i paznokci. Kobiety w ciąży mogą stosować ten olejek, by zapobiegać powstawaniu rozstępów. Ja używam go głównie do włosów, nakładam odrobinkę na końcówki po ich umyciu (tak poradziła mi moja fryzjerka), gdyż są najbardziej przesuszone. Jak mam więcej czasu nakładam na całe włosy przynajmniej na godzinę przed myciem. Olej arganowy bardzo dobrze zmiękcza i odżywia moje przesuszone końcówki włosów i sprawia, że włosy wyglądają zdrowo.
Wcieram go również w skórki i płytkę paznokcia, szczególnie po zmyciu lakieru, kiedy płytka paznokcia jest najbardziej przesuszona. Bardzo ładnie odżywia, dostarcza sporo witamin i mikroelementów, zmiękcza i wygładza paznokcie, a skórki wolniej odrastają i nie odstają od płytki.
3. Pędzle ECOTOOLS
Do tego zakupu również przyczyniły się blogi kosmetyczne (ehh muszę tam rzadziej zaglądać). Szukałam pędzla do bronzera i różu, a kupiłam dwa. Drugi jest do pudru. Oba sprawują się świetnie. Są bardzo przyjemne i miękkie, nie podrażniają skóry, nie gubią włosków, ładnie rozprowadzają puder i róż, nie tworzą smug. Można je kupić w Rossmanie w bardzo przystępnych cenach.
4. Bronzer i rozświetlacz PUPA Luminys Baked All Over
Jest to puder rozświetlający i brązujący w paskach. Używam go jako bronzera lub różu, podkreślając kości policzkowe. Bardzo ładnie rozświetla twarz, sprawia, że wygląda promiennie i świeżo, nawet po nieprzespanej nocy. Jest wydajny, nie tworzy smug, ma wszechstronne działanie – możemy mieszać kolory lub używać ich oddzielnie.
Ostatnio pisałam Wam także o pudrze wypiekanym Pupa Luminys Silky Baked Face Powder, który okazał się dla mnie nieodpowiedni.
Dajcie znać, czy używałyście któregoś z wymienionych kosmetyków i jak Wasze wrażenia. A może polecicie jakąś dobrą odżywkę do włosów, chętnie wypróbuję coś nowego.
19 komentarzy
Fajny ten bronzer, ja mam ciut za ciemny dla blondynki i moja twarz jest „przerysowana”, musze go wypróbować!
Też miałam swojego czasu ciemniejszy (numer 3) i oddałam go w dobre ręce. Był za ciemny, ten jest idealny (numer 2).
Hologramy nie mają brokatu, tylko takie hmm refleksy, zmywają się bardzo łatwo, jak normalny lakier :) A z tą perfekcją to bardzo dziękuję, staram się. Prawa ręka zazwyczaj wygląda trochę gorzej, bo wiadomo lewą trudniej równo pomalować paznokcie, ale myślę, że też nie jest najgorzej :)
Mam ten olejek arganowy z Organique, ale jeszcze go nie wypróbowałam. Mam tyle olejków i serum otwartych, że spieszę się, jak mogę, aby je zużyć i w końcu wypróbować ten arganowy :)
Mam tak samo, najpierw kończę jedne, by otwierać nowe. Nie lubię marnować kosmetyków, choć czasem ciężko powstrzymać się przed nieotwieraniem ;)
Olejek też stosuję na końcówki włosów i jestem bardzo zadowolona z efektów. A i odżywka się u mnie sprawdziła :)
Jako maniaczka kosmetyczka uwielbiam takie posty. Zgadzam się co do pędzli Ecotools są znakomite jak na tą niską cenę :)
O to cieszę się, bo w ankiecie posty kosmetyczne znalazły się dosyć nisko. Ja też je lubię, więc co jakiś czas się pojawiają. Pędzle się sprawdziły, szukałam takich z naturalnego włosia, ale ceny mnie trochę odstraszały.
U mnie olej arganowy spisuje się do maseczek, tych „glinianych” ;) Pędzelków ET mam cały arsenał, tylko jeden mi się nie sprawdził… No i bardzo, ale to bardzo podoba mi się PUPA :D
Olejek arganowy uratował moje włosy, kiedy często prostowałam, a koncowki były jak szczoteczki :/ Teraz w ogóle się nie rozdwajają, więc również polecam :)
Ja też często prostuję włosy, niestety to im nie służy. Trzeba się jakoś ratować ;)
oj to teraz odliczam dni do końcówki mojego puderku :D
:D :D :D i przetestuję te cudeńka ;)
Też na kilku blogach widziałam tę odżywkę i planuję zakup. :)
Pudry, podkłady, róże, pędzle, tusze… kupuję od dwóch lat tylko jednej marki. Mary Kay. Jestem zachwycona tymi kosmetykami, są lekkie i w końcu mam idealnie dobrany podkład. Szczerze polecam. Z tego powodu, w ogóle nie rozglądam się za innymi kosmetykami. ;)
Do mycia używam jakąś kostkę eko mydła, szampon ziołowy i koniec. :)
To tak w kontekście tej całej chemii wszechobecnej. :)
W jakiej cenie jest ten rozświetlacz? Przyglądałam się Twojej pięknie rozświetlonej cerze i zastanawiałam się jakiego kosmetyku używasz. Też uważam, ze pędzle eco tools spisują się całkiem sprawnie. Achh….. no i zdjęcia – rewelacja. Bardzo mi się podobają ;)
Puder kupiłam w Douglasie za około 90 zł, w internecie można znaleźć taniej. Jest bardzo wydajny, więc się opłaca.
Dzięki za komplement odnośnie zdjęć, przywiązuję do nich dużą wagę, więc taki komentarz cieszy :)
Zastanawiam się jak olej arganowy zadziałałby na włosy kręcone?
Myślę, że nie ma różnicy, czy są kręcone, czy proste. Moje też mają tendencję do lekkiego skrętu, olej arganowy ich nie obciąża. Za to odżywia i dodaje blasku.
Już tyle dobrego się naczytałam o tych kosmetykach Aussie, ze chyba w końcu też muszę jakiś kupić i wypróbować…
Na włosy (ale też do nawilżania twarzy na noc malutka kropelka ;)) świetny est tez olej ze słodkich migdałów ;)
Uwielbiam ten olejek arganowy. Jestem od niego wręcz uzależniona :) Co do AUSSIE to miałam ją w planach ale jakoś jej cena cały czas mnie odstrasza i chyba wolę trzymać się już wypróbowanych odżywek.