Jestem pewna że muffinki czekoladowe poprawią humor każdemu, kto narzeka na otaczającą nas aurę. Teraz znacznie częściej niż latem piekę ciasta. Ostatnio jestem ciągle w biegu, sporo projektów, plus zajęte weekendy sprawiają, że marzę o chwili z książką, herbatą i kawałkiem dobrego ciasta.
Gotowanie to czynność, która mnie wycisza i relaksuje, szczególnie jeśli to co pichcę jest deserem. Najlepszym ciastem na jesienną chandrę jest szarlotka na kruchym cieście z kratką, którą jemy czasami na ciepło z gałką lodów. Do repertuaru ulubionych deserów doszły także muffinki z kawałkami prawdziwej deserowej czekolady.
Czekolada zawiera w sobie tryptofan, który w organizmie zostaje zamieniony na serotoninę i wpływa pozytywnie na nasz nastrój. Najzdrowszą z czekolad jest czekolada deserowa, która zawiera minimum 70 procent kakao. Jest bogata w żelazo i magnez, które wpływają na nasz układ nerwowy, krwionośny, serce, koncentrację i sprawiają, że mniej się męczymy. Ciemna czekolada zawiera także antyoksydanty opóźniające procesy starzenia się organizmu oraz flawonoidy działające przeciwzapalnie.
Przepis na muffinki czekoladowe
Składniki na 12 sztuk:
- 2 szklanki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
- ¾ kostki masła (150g)
- 3 łyżki kakao
- 2 jajka
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- ¾ szklanki mleka
- tabliczka gorzkiej czekolady min. 70%
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (ekologicznego)
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
Sposób przygotowania
1. Masło rozpuszczamy na małym ogniu i odstawiamy do przestygnięcia.
2. Mąkę przesiewamy, dodajemy proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, kakao i cukier. Mieszamy wszystkie suche składniki.
3. W oddzielnej misce roztrzepujemy jajka z mlekiem.
4. Tabliczkę gorzkiej czekolady siekamy na małe kawałki.
5. Wszystkie składniki mieszamy. Do sypkich dodajemy jajka z mlekiem, roztopione masło i kawałki czekolady. Delikatnie mieszamy łyżką, składniki nie muszą być dokładnie połączone.
6. Formę do muffinek wykładamy papilotkami, nakładamy ciasto do ¾ wysokości.
7. Pieczemy przez ok. 25 minut, w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Sprawdzamy patyczkiem, czy muffinki już się upiekły.
Lubicie muffinki czekoladowe? Znacie inne przepisy na tego typu babeczki? Jeśli potrzebujecie więcej przepisów na pyszne słodkości, podrzucam Wam jeszcze przepis na owsiane ciasteczka, które robią furorę w moim domu. Smacznego! :)
10 komentarzy
Uwielbiam muffiny, a wykonanie Twoich wydaje się banalnie proste, więc dodaję post do zakładek na później. :)
Wypróbuj, przepis jest naprawdę prosty. :)
Wspaniały przepis, jeszcze nigdy nie robiłam muffinek z gorzka czekoladą, chociaż to moja ulubiona :).
To tym bardziej warto spróbować. :)
oooo, super! Pyszności! Uwielbiam takie przepisy! :)
Jakiś czas temu nałogowo robiłam muffinki, jednak ostatnio rzadko sięgam po ten przepis :]
A ja już daaawno nie robiłam. Teraz mam na nie fazę, pewnie za jakiś czas mi się przejedzą. :)
Ja też często robię muffinki w różnych wariacjach, ale gąownie z owocami, bo czekolady niestety nie mogę. Twoje na pewno są pyszne!
Można zwykle mleko zastapic roslinnym? Wyjdą? Bo jestem noga w pieczeniu :)
Można. 😊