Dzień dziesiąty wyzwania 10 ubrań, 10 zestawów, 10 dni.
Yuppiii!!! Dziś ostatni dzień wyzwania! Dotarłam do końca i jestem mega szczęśliwa, że mi się udało. Ufff… nie było to łatwe zadanie i nie mam na myśli wyboru strojów, to poszło całkiem gładko, ale zdjęcia i codzienne publikacje. Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, mam sporo ciekawych wniosków, ale już teraz mogę zdradzić, że zdecydowanie warto je przeprowadzić.
Ostatnia stylówka jest bardzo bezpieczna i w moim stylu. Oversizowa góra i dopasowany dół, a do tego dobrze dobrane do pogody obuwie. Jest wygodnie, ciepło i nieco nonszalancko. Do tego moje ulubione kolory, połączenie szarości, czerni i bieli.
Kilka słów o zestawie
- Wszystkie elementy już dobrze znacie. Wybrałam dżinsy rurki, które najlepiej pasują do luźnego swetra. Mam je kilka tygodni i już stały się moimi faworytami, mam nadzieję, że posłużą mi długo, bo tanie nie były. Do botków podwinęłam nogawki.
- Góra to mój ulubiony sweter, który ma sporo zalet. Jest wykonany z wełny, ma oversizowy krój i jest w kolorze szarym! Szukam także kardiganu w podobnym stylu. Pod sweter włożyłam białą koszulę Massimo Dutti wykonaną w 100% z bawełny, jest przedłużana i fajnie wystaje spod swetra, nadając całej stylizacji nieco nonszalanckiego stylu.
- Jedynym dodatkiem jest zegarek, który przewija się od czasu do czasu w różnych stylizacjach. To mój jedyny zegarek, ale mam do niego trzy paski – czarny, brązowy i płócienny granatowo-biały. Jesienią i zimą zmieniam pasek z brązowego na czarny. Większość butów mam w tym kolorze, więc w tej wersji lepiej z nimi współgra. Zegarek ma złote okucia, tak jak biżuteria, którą noszę.
Plusy zestawu
WYGODA – zestaw jest bardzo wygodny i idealnie dobrany do mojego stylu życia.
MATERIAŁY – naturalne – wełna i bawełna, ciepłe i przyjemne w dotyku. Wełna z merynosów nie jest gryząca.
KOLORY – moje ulubione szarości, biel i czerń. Stanowią bazę w mojej szafie, dzięki czemu łatwo mogę miksować różne elementy.
Minusy zestawu
Czuję się świetnie w tym stroju, także nie widzę tutaj minusów. Dzisiejszy zestaw jest kwintesencją mojego stylu i mogę śmiało uznać go za mój jesienny uniform.
Czarne rurki Levi’s (podobne dżinsy Lee)
Sweter Cocomore (podobny kaszmirowy w dobrej cenie tutaj i Banana Republic)
Biała koszula Massimo Dutti (podobna Selected Femme i edc by Esprit)
Botki Massimo Dutti (podobne Pieces i przecenione Zign)
Zegarek Daniel Wellington (fajny i tańszy odpowiednik tutaj i tutaj)
Podsumowanie
FORMA – luźna góra i dopasowany dół. Bardzo dobrze czuję się w takich fasonach.
KOLORYSTYKA– połączenie szarego, białego i czarnego, czyli bazowych kolorów w mojej szafie.
DOPASOWANIE DO AKTYWNOŚCI – bardzo dobre. Zestaw idealnie wpisuje się w mój styl życia i aktywności, które wykonuję codziennie. Jest też wygodny i ciepły.
DOPASOWANIE DO POGODY – bardzo dobre.
DODATKI – zegarek Daniel Wellington.
CZY ZAŁOŻYŁABYM ZESTAW JESZCZE RAZ? Tak! To jedna z tych stylówek, w których czuję się najlepiej.
Niebawem powstanie podsumowanie wyzwania, w którym pojawią się wyniesione z niego wnioski, ale zanim to się stanie, jestem bardzo ciekawa jakie są Wasze odczucia. Czy macie ochotę na taki eksperyment, a może już go przeprowadziłyście i możecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami? Dajcie koniecznie znać!
Zapraszam Cię także na mój Fan Page na Facebooku oraz Instagram, gdzie wrzucam różne anegdotki z życia i niepublikowane wcześniej zdjęcia :)
6 komentarzy
Bardzo mi się podoba, z wyjątkiem połączenia łódkowego dekoltu swetra i kołnierzyka koszuli. Do koszul najbardziej podobają mi się dekolty w serek albo zaraz przy szyi, poszerzony wygląda dla mnie dziwnie. Ale kolorystyka, materiały, proporcje na tak <3
cała seria- świetna! Jestem pod mega wrażeniem ;*
Zdjęcia jak zwykle super, aż światło roztaczasz wokół siebie Doroto.
Sweter z tą koszulą jest doskonałym połączeniem.
jedno z fajniejszych zestawien! I nie moge sie nadziwic, ze myslalam tak zle o tym swetrze, gdy byl na sukience, tutaj wyglada bardzo fajnie!, moze to byl problem z sukienka, sama nie wiem. A moze to ten dekolt lodka, nie wiem, ale tu z kolnierzykiem wyglada super. Mysle ze pasuja Ci kolnierzyki, biel przy twarzy, tez fajnie. Ale usta to bym ci pomalowala ;)
Ten sweter najlepiej prezentuje się z rurkami.
PS Usta są pomalowane, tylko delikatniejszym kolorem. ;)
swietna seria…. ogladalam codziennie z zapartym tchem ! moze tez sprobuje chociaz u mnie to bedzie bardziej 10 rzeczy na 5 dni :-)