Wyzwanie 10×10 – podsumowanie edycji wiosennej 2020

Hej! Pora na podsumowanie wyzwania 10×10, które polegało na wyborze 10 ubrań i tworzeniu z nich zestawów na każdy dzień. W czasach, gdy takie wyzwanie pojawiało się regularnie na blogu było mi dużo łatwiej wybierać dziesiątkę, bo zestawy miałam już w głowie. Tym razem musiałam trochę pomyśleć. Czy jestem zadowolona ze wszystkich stylówek? Z większości tak! Są zestawy, do których wybrałabym inne buty czy górę, ale chciałam trzymać się mojej dziesiątki. Są także zestawy (jak ten z bluzą i spódnicą), które zaskoczyły mnie na plus. Także jest to kolejny dowód na to, że dopóki czegoś nie przymierzymy, nie będziemy w stanie ocenić, czy nam pasuje. Warto sprawdzać różne fasony, nie tylko te, do których jesteśmy przyzwyczajone. Warto czasami wyłamać się ze swoich schematów i uniformów i po prostu zaszaleć, może okazać się, że odkryjemy siebie na nowo.

Gdy porównują sobie poprzednie edycje to widzę ogromny rozwój jeśli chodzi o świadomość siebie i stylu. Dlatego jeśli  któraś z Was zastanawia się, czy dołączyć do kolejnej letniej edycji to bardzo zachęcam.

Moje cele

Szafa złożona z ograniczonej liczby rzeczy daje wbrew pozorom duże pole manewru i żonglowania ubraniami. Zaczynamy podchodzić do kompletowania zestawów w sposób bardziej kreatywny. Na przykład spódnica z bluzą to zestaw, po który nie sięgnęłabym z marszu, a tutaj sprawdził się super. Podobnie założenie marynarki do bluzy. Trochę przełamywałam moje przyzwyczajenia i sprawdzałam nowe rozwiązania.

Lekcje z wyzwania

→ Z każdego wyzwania wynoszę coś dla siebie, mimo że moja szafa od lat jest budowana w oparciu o zasady tworzenia kapsułowej szafy. Robienie zdjęć i późniejsza ich analiza dają ogromną lekcję stylu, poza tym mamy ściągę z naszych najlepszych zestawów do wykorzystania później. Spojrzenie innych uczestniczek wyzwania też potrafi zwrócić nam uwagę na pewne detale, których same nie widzimy. Nie zawsze będą trafne, ale niektóre potrafią dać do myślenia.

→ Czego mi zabrakło? Przede wszystkim koloru. Skupiłam się na brązach i beżach. Choć kapsuła jest bardzo spójna brakuje mi w niej jakiegoś akcentu. Analiza kolorystyczna określa jakie kolory nam pasują i w ramach każdego typu znajdziemy mnóstwo odcieni, szukajmy odpowiednich dla siebie.

→ Warto sprawdzać czy podwinięcie nogawek spodni, czy rękawów koszuli nie doda charakteru naszym zestawom. Zdecydowanie tego mi zabrakło w przypadku spodni rurek. Później sprawdzałam sobie zestawy z podwiniętą delikatnie nogawką i było lepiej.

→ Spódnica w wersji na sportowo z bluzą i trampkami to super rozwiązanie dla mnie, bo mogę tak ubierać się pracując w domu.

→ Biżuteria jest zwieńczeniem każdej stylizacji, warto o niej pamiętać.

Moja dziesiątka ubrań

Moja dziesiątka ubrań jest bardzo przejściowa, jeszcze nie typowo wiosenna, ale też nie zimowa. W tym wyzwaniu chciałam sprawdzić kilka fasonów, po które sięgam rzadziej. Przede wszystkim spodnie z prostymi nogawkami, zazwyczaj noszę rurki lub mom jeans i spódnicę o wymagającej długości. Bardzo ją lubię, ale niezbyt często noszę. Dzięki wyzwaniu dałam jej wiele szans i już wiem, w którym zestawieniu wygląda najlepiej.

Dzień 1

Dzień 2

Dzień 3

Dzień 4

Dzień 5

Dzień 6

Dzień 7

Dzień 8

Dzień 9

Dzień 10

Bardzo dziękuję wszystkim uczestniczkom wyzwania zarówno na grupie na  Facebooku i Instagramie. Podglądanie Waszych stylizacji było ogromną przyjemnością. Dziękuję również za wszystkie uwagi na temat moich zestawów, każde miłe słowo, podpowiedź i serduszko. Już dziś zapraszam Was do udziału w edycji letniej.

Stwórz szafę marzeń i znajdź swój styl!

Spójna i harmonijna garderoba daje nam ogromne możliwości stylizacji. Szafa kapsułowa to mniej ubrań, lepszej jakości, dobrze dobranych pod względem kolorów i fasonów. Wybieranie ciekawych zestawów na każdy dzień jest proste i szybkie. W końcu mamy w co się ubrać bez względu na okazję i nie musimy w popłochu gnać do sklepu po coś nowego.

Kurs online SZAFA KAPSUŁOWA przeprowadzi Was przez wszystkie etapy tworzenia szafy skrojonej pod Wasze potrzeby. Podaję w nim narzędzia, dzięki którym przeprowadzicie analizę kolorystyczną w domu, poznacie swoje sylwetki, fasony, nauczycie się budować swoją garderobę w oparciu o jakość.

Ania, uczestniczka kursu napisała:

Analiza kolorystyczna była bardzo przydatna, oraz informacje o poszczególnych materiałach. Podobało mi się, że zrobiłaś nagrania audio. Dla mnie możliwość posłuchania tego, co masz do powiedzenia na dany temat w każdym module uczyniło kurs ciekawszym i bardziej wiarygodnym. Suchy tekst nie przemówił by do mnie na tyle mocno.

Teraz możesz kupić kurs w cenie promocyjnej

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)