Dzień piąty wyzwania 10 ubrań, 10 zestawów, 10 dni.
Pierwszy tydzień wyzwania za mną, jestem już na półmetku! Yuhuuu!!! Czy odczuwam nudę ze względu na ograniczoną ilość rzeczy? Zupełnie nie! Mam nawet wrażenie, że nie uda mi się wykorzystać wszystkich możliwych pomysłów na strój. Z dziesiątki rzeczy da się stworzyć więcej niż dziesięć zestawów. Nie jestem jednak pewna, czy wszystkie będą tak udane, jak do tej pory. W dzisiejszej stylizacji po raz pierwszy pojawiła się sukienka. Zdecydowanie zbyt rzadko decyduję się na spódnice i sukienki o tej porze roku, dlatego choć jedna musiała znaleźć się na liście ubrań do wykorzystania. Przynajmniej mam dobry pretekst by ją założyć.
Kilka słów o zestawie
- Sukienkę marki Benetton kupiłam w ubiegłym roku, gdy szukałam uniwersalnej małej czarnej. Takiej, którą mogę nosić na różne sposoby, zarówno w wersji casualowej, sportowej jak i eleganckiej. Od razu oddałam ją do krawca, bo nie przylegała dobrze w talii, a fason i materiał na tyle mi się spodobały, że zdecydowałam się ją zostawić. Sukienka uszyta jest z tkaniny dżersejowej, która w składzie ma wiskozę, poliamid i elastan. W tym zestawieniu pełni raczej rolę spódnicy ołówkowej, ale gdy zdejmę sweter i przewiążę go na ramionach, zyskuje więcej elegancji.
- Na wierzch włożyłam obszerny wełniany sweter, który kontrastuje z wąskim dołem. Znacie go już z poprzednich zestawów. To jeden z moich ulubionych swetrów na jesień. Bardzo lubię jego oversizowy fason. Jest wykonany w 100% z wełny i bardzo uniwersalny, o czym mogliście się już przekonać, bo pojawia się w wielu zestawieniach.
- Do zestawu dobrałam buty w szpic i czarne grubsze rajstopy Marilyn. Przyznaję, że chętnie wymieniłabym je na czarne botki.
Plusy zestawu
WYGODA – zestaw jest wygodny. Mimo że mam na sobie sukienkę, czuję się swobodnie. Tkania jest miękka, elastyczna i grubsza, idealnie sprawdza się na tę porę roku. Fason nie krępuje ruchów.
UNIWERSALNOŚĆ – stylizacja jest casualowa. Sweter i buty na płaskim obcasie sprawiają, że jest bardziej codzienna, ale gdy zdejmę sweter zyskuje więcej szyku.
MATERIAŁ – przyjemne w dotyku materiały. Sukienka ma dodatek poliamidu w granicach 30%, który jest przeze mnie akceptowalny.
KOLORY – stonowane – szarość i czerń. Są to kolory, które stanowią bazę w mojej szafie.
Minusy zestawu
BUTY – ze względu na pogodę chętnie wymieniłabym je na botki na słupku. Zdecydowałam się jednak do końca pokazywać je w zestawieniach żeby zachować ciągłość 10-elementowej garderoby.
Sukienka Benetton (podobna French Connection i atelier R)
Sweter Cocomore (podobny tutaj i tutaj)
Torebka Modalu (podobna Fossil i Royal Republic)
Buty w szpic Massimo Dutti (podobne Vagabond i Högl)
Podsumowanie
FORMA – luźna góra i dopasowany dół. Dobrze czuję się w takich formach.
KOLORYSTYKA – stonowana – połączenie szarości i czerni. Kolory są uniwersalna i stanowią bazę mojej garderoby.
DOPASOWANIE DO AKTYWNOŚCI – całkiem dobre. Połączenie wygody z odrobiną szyku. Ubrania nie krępują ruchów.
DOPASOWANIE DO POGODY – standardowo, buty nie są zbyt dopasowane do pogody, ale w tej stylizacji z rajstopami i przy słonecznej pogodzie spokojnie mogę wyjść na zewnątrz.
DODATKI – skórzana torebka Modalu, na złotym łańcuszku. Jedna z dwóch najczęściej noszonych przeze mnie torebek. W tej kwestii panuje w mojej szafie duży minimalizm.
CZY ZAŁOŻYŁABYM ZESTAW JESZCZE RAZ? Tak, wymieniłabym jedynie obuwie na czarne botki na słupku.
Zapraszam Cię także na mój Fan Page na Facebooku oraz Instagram, gdzie wrzucam różne anegdotki z życia i niepublikowane wcześniej zdjęcia :)
20 komentarzy
Jestem na etapie poszukiwania klasycznej czarnej sukienki, która będzie mi służyła zarówno na codzienne wyjścia jak i bardziej formalne. Dziękuję za inspiracje :)
Strój świetny, wolę jednak do rajstop krytych ;-)
Koniecznie z kryjacymi rajstopami. Jesteś bardzo zgrabna, a te rajtki pogrubiaja i brzydko się świecą. Projekt świetny, pozdrawiam!!
Dzięki! :) Na zdjęciach też to widzę.
po tych kilku stylizacjach, uwazam, ze oversize (jakkolwiek wygodny), nie sluzy Ci, podobnie jak dekolt lodka. Ten sweter dodal kilogramow i znieksztalcil Twoja sylwetke, ktora przeciez jest bez zarzutu. Bardzo Ci ladnie w tak upietych wlosach.
Wiesz co, w przypadku swetra akurat nie mam wątpliwości, choć to jest moje bardzo subiektywne zdanie. Lubię siebie w oversizowych górach. Mogę się przyczepić do butów, bo gdybym tutaj zamieniła je na botki na słupku lub szpilki, sylwetka stałaby się smuklejsza. Ale nie mogłam wybrać innych butów, niż te, które wybrałam do dziesiątki. No i trochę eksperymentuję z fasonami, długościami i formami. Wyzwanie jest dla mnie dużą lekcją stylu, wyciągam z niego dla siebie ciekawe wnioski. :)
hej, mam nadzieje, ze nie wzielas mojego komentarza jako jakis przytyk czy krytyke, bo absolutnie nie to jest moim zamiarem. Wlasnie to jest fajne w takim mierzeniu sie z capsule i ze zdjeciami, ze stylizacje pokazujesz codziennie i niektore rzeczy widac jak na dloni ;) sweter sam w sobie jest fajny, tez lubie takie rzeczy, ale wlasnie po kilku wczesniejszych stylizacjach, az mnie uderzylo gdy znowu zobaczylam ten sweter na tobie i to, ze Ci nie sluzy (oczywiscie, moim zdaniem). I nie jest to kwestia butow. Szczerze, to nie moge sie doczekac jakie wnioski wyniesiesz z tego doswiadczenia i jak to wplynie na Twoj styl. a poza tym to… hmmm, tez kiedys zrobilam takie doswiadczenie i oversize mojej sylwetce tez nie sluzy… a wlasnie dzis siedze sobie w ogromnym swetrze ;)
Absolutnie! Bardzo cenię sobie takie rady, dzięki nim mogę bardziej obiektywnie spojrzeć na swoje stylizacje i zauważyć rzeczy, które wcześniej nie budziły u mnie wątpliwości. :)
Moim skromnym zdaniem ten zestaw plasuje się zaraz po klasycznych czarnych rurkach i szarym swetrze… Może to przez ten sweter – jest rewelacyjny, a może przez moje ulubione zestawienie – szarości czerń :)
Przy okazji – świetna fryzura: lekka, z nutką romantyzmu, ale i bardzo praktyczna.
Dzięki Kasia!
Piękny sweter!
Doczekałam się sukienki :) Pomysłowe rozwiązanie.
też mam taki ulubiony zestaw :) oversize’owy sweter i sukienka, do tego rockowe botki i można szaleć :)
Sukienka jest świetna! <3
Świetny ootd ! Bardzo podoba mi się to wyzwanie i zastanawiam się czy sama nie poddam się takowemu ;) czekam na nowe posty – pozdrawiam serdecznie :)
Super:D
Dla mnie to jest najlepszy zestaw tego wyzwania. Nieoczywiste połączenie – nie pomyślałam, żeby do sukienki założyć sweter, ale całość bardzo wygodna, jesienna i jednocześnie kobieca. I pasuje do twojej urody oraz figury.
Sweter jest fantastyczny. Muszę się rozejrzeć za czymś podobnym.
Dzięki! Ja też go bardzo lubię! :)
Super wyglądasz w tej stylizacji! Ubranie „na cebulkę” to jest to :D