Dzień siódmy wyzwania 10 ubrań, 10 zestawów, 10 dni.
Z dzisiejszą stylówką mam najwięcej wątpliwości, ale ponieważ ją zaplanowałam już wcześniej, postanowiłam się nią z Wami podzielić. Niby wszystko jest ok. Czerń z granatem pasują do siebie, stylizacja jest elegancka i pozornie wygląda dobrze, jednak całość jest zbyt ciemna w stosunku do mojej karnacji. Ten zestaw wyraźnie mnie przytłacza i postarza. To jedna z tych stylizacji, których będę w przyszłości unikać w takim zestawieniu kolorystycznym. Cieszę się natomiast, że dzięki temu wyzwaniu mogłam dostrzec jej minusy. W lustrze wszystko wygląda inaczej.
Kilka słów o zestawie
- Sukienka Benetton to taka uniwersalna mała czarna. Jest wygodna, bo ma w składzie dodatek elastanu, a jej forma pozwala na różne kombinacje. Latem zakładałam ją do sportowych butów lub balerinek i dżinsowej katanki. Czarny kolor tuż przy twarzy wygląda ciężko, ale gdy przełamię go jakimś dodatkowym jasnym elementem (szarym lub beżowym kardiganem, naszyjnikiem lub chustą) zyskuje lżejszy charakter. Tutaj możecie zobaczyć jak taką małą czarną można stylizować.
- Granatowy kardigan Taranko, jest lekki, ale za sprawą domieszki wełny całkiem dobrze grzeje. Noszę go zarówno latem, jak i zimą. Wełna ma to do siebie, że fajnie dopasowuje się do temperatury panującej na zewnątrz. Latem chłodzi, zimą grzeje.
- Do zestawu dobrałam buty w szpic, czarną torebkę na łańcuszku i mocne usta. Pisałam Wam już, że w takich mocnych kolorach nie czuję się komfortowo, ale na potrzeby tego wyzwania, eksperymentuję. Poza tym przy takim ciemnym zestawie, bez pomalowanych ust, wyglądałam blado.
- Włosy podkręciłam lokówką i górę spięłam wsuwkami.
Plusy zestawu
WYGODA – zestaw jest wygodny, za sprawą dżersejowej sukienki, która nie krępuje ruchów, jednak za bardzo nie nadaje się na co dzień, a już na pewno nie do pracy w domu.
ELEGANCJA – całość jest szykowna, nadaje się na wieczorne wyjście do restauracji lub klubu.
MATERIAŁY – sukienka jest wykonana z tkaniny dżersejowej w skład której wchodzi wiskoza, poliamid i elastan. Sweterek to mieszanka wełny, wiskozy, nylonu i kaszmiru.
Minusy zestawu
Zestaw nie wpisuje się w mój styl, choć początkowo myślałam, że będzie wyglądał fajnie. Całość jest zbyt ciemna i przytłaczająca w stosunku do mojego typu urody.
Sukienka Benetton (podobna French Connection i atelier R)
Kardigan Taranko (podobny Sisley i Benetton)
Torebka Modalu (podobna Fossil i Royal Republic)
Buty w szpic Massimo Dutti (podobne tutaj i tutaj)
Szminka Sephora Rouge Cream – kolor R05
Podsumowanie
FORMA – dopasowana góra i dopasowany dół. Plus luźny kardigan, który równoważy całość.
KOLORYSTYKA – połączenie czerni i granatu. Zbyt ciemna w stosunku do mojego typu urody.
DOPASOWANIE DO AKTYWNOŚCI – średnie. Zestaw jest wygodny, nie krępuje ruchów, jednak do aktywności, które wykonuję najczęściej się nie nadaje. Chętnie wyszłabym w nim do restauracji, kina, czy na wieczorne spotkanie w klubie.
DOPASOWANIE DO POGODY – buty nie są dopasowane do obecnie panującej pogody.
DODATKI – skórzana torebka Modalu, na złotym łańcuszku, czerwona szminka.
CZY ZAŁOŻYŁABYM ZESTAW JESZCZE RAZ? Nie w takim połączeniu kolorystycznym, które jest według mnie niekorzystne dla mojego typu urody.
Zapraszam Cię także na mój Fan Page na Facebooku oraz Instagram, gdzie wrzucam różne anegdotki z życia i niepublikowane wcześniej zdjęcia :)
18 komentarzy
Rzeczywiście coś nie do końca tu pasuje, myślę, że to ten kardigan. Upięte włosy, mocne usta, sukienka – wszystko prowadzi do eleganckiej stylizacji i tutaj pasowałaby mi marynarka. Ale ślicznie Ci w tych podkręconych włosach i bardzo dobrze się czyta ten cykl. Widać, że doskonale się w nim odnajdujesz i taka pozytywna energia tu panuje:) Aż mi smutno, że to już 7 dzień. Musisz powtórzyć ten cykl z innymi ubraniami!
Dziękuję za miłe słowa! Cieszę się, że cykl Ci się spodobał. :) To nowość na blogu i muszę przyznać, że dla mnie też fajna odmiana. :)
W jasnych stylizacjach zdecydowanie Ci piękniej, chociaż sam zestaw bardzo gustowny i ze smakiem.;)
Biel, szarość, pudrowy róż to faktycznie lepsze kolory, ale! Wcale to tak źle nie wygląda. Kontrast jest duży w porównaniu z cerą, przez co wygląda mocno i poważnie, ale wcale nie brzydko :)
Jak dla mnie z cielistymi rajstopami całość wyglądałaby trochę lżej i jaśniej po prostu. :)
Ehhh te rajstopy. Pierwszy raz kupiłam tę markę od niepamiętnych czasów i nie jestem z nich zadowolona. Być może cieliste rajstopy ociepliłyby całość, choć nie wiem, czy dobrze komponowałyby się z tymi butami.
Też postawiłabym raczej na cieliste. Ja mam znów tak, że albo czarne kryjące, albo czarne ażury i wzory, albo cienkie cieliste.
Zestaw jest b.fajny i w mojej opinii super w nim wyglądasz. Jeżeli kolorystyka Ci nie odpowiada, to może dodać apaszkę lub chustę dla ożywienia? Pozdrawiam!
Moim zdaniem wyglądasz elegancko i kobieco, kolory nie są przytłaczające :) pasują blondynce, u brunetek taki zestaw mógłby być zbyt monochromatyczny. Podoba mi się lekki sweterek, marynarka byłaby tu już zbyt oficjalna i biurowa, a tak jest bardziej casualowo. Jestem na tak, szczególnie za sukienkami, w dobie wszędobylskich u kobiet dżinsów i rurek :)
Ja też rzadko sięgam po sukienki. Obiecuję sobie to zmienić… choć odrobinkę. :)
Połączenie czerni z granatem, pieknie!
Muszę przyznać, że masz bardzo ładną figurę a ta sukienka świetnie to podkreśla. Zdecydowanie powinnaś częściej je nosić.
Choć osobiście lubię sukienki, to niestety nie mam ani jednej. Wciąż nie czuję się w nich swobodnie… to będzie jeden z punktów na przyszłą wiosnę do zmiany i eksperymentów.
W moim wydaniu minus jest taki, że jako naturalny rudzielec ciężko mi dobrać kolor sukienki… chciałabym butelkową zieleń, prosty krój… ale takowych nie widzę nigdy. Dodatkowo jako osoba dość wysoka mam zazwyczaj problem z dobraniem długości sukienki i niestety proporcjami – w większości krojów mam wcięcie w talii na wysokości tuż pod biustem…
Faktycznie, gdyby sweterek był w innym kolorze zestaw prezentował by się inaczej.
Zestaw kobiety z klasą ;) Jak to mówią-ładnemu we wszystkim ładnie;) Po inne jesienno-zimowe inspiracje zapraszamy do nas :*
Sukienka na tak, natomiast ten kardigan do niej już nie. Za to duży plus za przełamanie się i szminkę! ;)
W połączeniu czerni z granatem każdemu jest źle, bo zawsze wygląda ponuro.
Baaardzo kobieco! ;)
Napisałaś tyle negatywny rzeczy na temat tego stroju, że po ich przeczytaniu patrząc na ostatnie Twoje zdjęcie stwierdziłam, że wyglądasz genialnie.
Hmm… Może wersja bez ciemnych rajstop i wybór sukienki w paski byłaby lepszym rozwiązaniem? Idealna na codzień, a dobrze wystylizowana – mogłaby być świetną opcją na wieczór :)
moim zdaniem problemem nie sa kolory, uwazam, ze ladnie Ci w granacie, ale klasyczna mala czarna + klasyczny kardigan (dodatkowo tak zarzucony) wygladaja babciowato. I wlasnie to obciazylo sylwetke, moim zdaniem