Analiza kolorystyczna to temat, którym zainteresowałam się kilka lat temu, gdy sama miałam po dziurki w nosie chaosu w szafie i nie wiedziałam, w którym kierunku chcę podążać. Początkowo ograniczyłam kolory w szafie do bazowych – czarny, biały, szary, granatowy. Ale to nie były do końca moje kolory, tylko powszechnie uważane za kolory bazowe, bo dają się łatwo łączyć z innymi kolorami. Jednak w czystej bieli i czerni nie wyglądałam najlepiej, czułam, że coś jest nie tak. Postanowiłam zgłębić temat i przeprowadzić na sobie analizę kolorystyczną. Metodą prób i błędów doszłam do wniosku, że lepiej mi w ciepłych kolorach i tego trzymałam się podczas zakupów. Dziś jestem po kilkumiesięcznym kursie na kolorystkę z dyplomem i licencją, która potwierdza, że mam odpowiednią wiedzę, by wykonywać taką analizę także innym kobietom. Nie tylko sobie.
Analiza kolorystyczna bywa deprecjonowana przez niektóre stylistki. Zarzuca się jej, że potrafi ograniczać. Kobiety tak sztywno trzymają się kilku kolorów, że bez względu na okazję wybierają wciąż te same barwy. A jak wiadomo dress code w biurze, czy na uroczystej gali wyklucza pewne kolory, na przykład krzykliwe neony. Pory roku także wpływają na nasz dobór kolorów. To co podoba nam się latem, nie zawsze sprawdzi się zimą. Jednak znajomość swoich kolorów potrafi bardzo pozytywnie wpłynąć na nasz wizerunek i samopoczucie, a także świadomość siebie. Poruszam na blogu tematy kapsułowej szafy i poszukiwania własnego stylu i nie wyobrażam sobie pominięcia takiego tematu jak dobór kolorów. Nawet jeśli stylistka dobierze nam idealny zestaw podkreślający naszą figurę, ale w kolorze, który gasi naszą urodę, nie będziemy wyglądały korzystnie. Kolory potrafią wydobyć i podkreślić naszą urodą, ale potrafią także ją przygasić, uwypuklić niedoskonałości i sprawić, że będziemy wyglądały na zmęczone i starsze niż w rzeczywistości jesteśmy.
Relatywizm kolorów i zjawisko perspektywy
Jeśli dla jasnej wiosny, czyli kobiety o jasnym, delikatnym, podbitym bielą typie urody wybierzemy burgund lub czerń, jej uroda zostanie zepchnięta na dalszy plan, a na pierwszym planie pojawią się ubrania. Jest to zjawisko perspektywy. Kolor nasycony, ciemny, kontrastowy wychodzi na pierwszy plan spychając kolor zgaszony. Twoja jasna uroda przy ciemnych barwach wyda się jeszcze jaśniejsza i zginie pod ciężarem źle dobranych kolorów. A przecież ubranie ma podkreślać naszą urodę, a nie spychać ją na dalszy plan. Te same kolory dla ciemnej jesieni będą już prezentowały się zupełnie inaczej, bo jej uroda jest mocniejsza, bardziej wyrazista i z powodzeniem udźwignie mocniejsze barwy.
Analiza kolorystyczna – 12 typów urody vs klasyczny system analizy – 4 typy kolorystyczne
Klasyczny system analizy kolorystycznej składa się z 4 pór roku – wiosna, lato, jesień, zima. Niestety jest on bardzo niedokładny, bo w ramach jednego typu znajdują się skrajnie różne urody. Wiosną jest zarówno eteryczna blondynka o błękitnych oczach, jak i szatynka z kontrastową urodą i piwnych oczach. Dla tych dwóch typów urody pasują zupełnie różne kolory.
Z tych różnic wziął się nowy system analizy kolorystycznej w technice tonalnej, w którym każda pora roku składa się z trzech typów, razem mamy ich dwanaście. Nie mamy tutaj sztywnych granic tak jak w przypadku klasycznej analizy czterech pór roku, ale jedne typy płynnie przechodzą w kolejne.
→ Wiosna – jasna, ciepła, czysta
→ Lato – jasne, chłodne, zgaszone
→ Jesień – ciepła, ciemna, zgaszona
→ Zima – chłodna, ciemna, czysta
System analizy kolorystycznej w podziale na 12 typów urody jest bardziej dokładny i zakłada różne niuanse w ramach jednego typu. Z większą precyzją możemy dobrać kolory do każdego typu urody. Każdy z nich ma trzy opisujące go atrybuty kolorystyczne – odcień (temperatura koloru, czyli ciepły, zimny), walor (jasny, ciemny) i chromatyczność (czysty/kontrastowy, zgaszony). Te same atrybuty opisują kolory dla danego typu. Jeśli mamy zgaszoną jesień, jej atrybutami kolorystycznymi są: zgaszony (niskochromatczny), ciepły i ciemny. Czyli pasują jej kolory zgaszone, ciepłe i ciemne (lub średniociemne). Takimi kolorami będą na przykład – oliwkowy, karmelowy, petrol, beże, zgaszone granaty, kolory wojskowe, musztardowy, ochra.
Ściąga z atrybutów przypisanych do każdego typu urody plus kolory, które im pasują
- Jasna wiosna – jasna, ciepła, czysta – wybieramy kolory przede wszystkim jasne, czyste, czyli bez nuty szarości i ciepłe. To będą na przykład pastele – jasny żółty, bananowy, kremowy, ciepły odcień błękitu, jasny turkusowy, morelowy, łososiowy, jasny pomarańczowy, rozbielony zielony.
- Ciepła wiosna – ciepła, czysta, jasna – wybieramy kolory przede wszystkim ciepłe i czyste, nasycone. To mogą być czerwienie, jabłkowa zieleń, kolor karmelowy, turkus, kremowy, ciepłe beże, pomarańczowy, ciemniejsze żółcie.
- Czysta wiosna – czysta, ciepła, jasna – wybieramy kolory czyste, kontrastowe i ciepłe. Ta uroda jest tak wyrazista, że neonowe czerwienie, żółcie, zielenie, fuksja, łączenie kontrastów czerni i bieli świetnie ją podkreślą.
- Jasne lato – jasne, chłodne, zgaszone. Wybieramy kolory jasne, chłodne pastele, lekko przygaszone. Kolory podobne do jasnej wiosny, jednak chłodniejsze. Jasne lato pięknie prezentuje się jasnych szarościach, bieli, błękicie gołębim, w pudrowym różu, jasnych fioletach i chłodnych żółciach, a także zielonej pistacji i piaskowych beżach.
- Chłodne lato – chłodne, zgaszone, jasne. Wybieramy kolory przede wszystkim chłodne i zgaszone. Wszelkie odcienie niebieskiego i błękitu, róże, granatowy, szarości, srebro, lilaróż, lawendowy będą dla chłodnego lata odpowiednie.
- Zgaszone lato – zgaszone, chłodne, jasne. Wybieramy kolory przede wszystkim zgaszone podbite szarością i chłodne. Szary, zgaszony granat, zieleń morska, pudrowe róże, zgaszone fiolety, jasny szmaragdowy, zgaszone błękity, dymny, gołębi.
- Zgaszona jesień – zgaszona, ciepła, ciemna. Wybieramy kolory zgaszone i ciepłe. Kremowy, beżowy, rdzawy pomarańczowy, ochra, petrol, wojskowe zielenie, oliwka, morski, oberżyna, wrzos, zgaszone fiolety, śliwkowy, musztardowy, morelowy.
- Ciepła jesień – ciepła, zgaszona, ciemna. Wybieramy kolory ciepłe zawierające w sobie dużo żółci i czerwieni. Będą to ciepła pomidorowa czerwień, jabłkowa i trawiasta zieleń, groszkowy, khaki, oliwka, turkus, morski, łososiowy, morelowy.
- Ciemna jesień – ciemna, ciepła, zgaszona. Wybieramy kolory ciemne, głębokie, ciepłe i zgaszone. Takie jak burgund, bordo, oberżyna, śliwka, oliwkowy, szmaragdowy, ciemną zieleń, ciemny morski, czekoladowy brąz, czerń, granat, błękit pruski.
- Czysta zima – czysta, chłodna, ciemna. Wybieramy kolory czyste, kontrastowe i nasycone z nutą niebieskiego. Indygo, fuksja, lawenda, czerń, granatowy, biały z czarnym, magenta, mocne róże, czerwień malinową, turkusowy, błękit cyjanowy, limonka.
- Chłodna zima – chłodna, czysta, ciemna. Wybieramy kolory chłodne, czyste i ciemne. Niebieski, indygo, fiolety, purpura, fuksja, malinowy czerwony, szmaragdowy, morski, czarny i biały.
- Ciemna zima – ciemna, chłodna, czysta. Wybieramy ciemne, głębokie, raczej chłodne kolory. Czerń, granatowy, indygo, burgund, oberżyna, ciemne fiolety, śliwkowy, ciemna czekolada.
Analiza z kolorów harmonii ciała
Jednym ze sposobów na dobranie kolorów jest analiza z kolorów harmonii ciała. Ten sposób analizy propagowała Suzanne Caygill, uznawana za pionierkę analizy 4 pór roku. Analiza z kolorów harmonii ciała polega na wyciąganiu kolorów ze skóry, włosów i oczu i układaniu ich w ramy. Jeśli więc na szybko chcemy znaleźć odpowiednie dla nas kolory, warto poszukać ich na sobie.
Analiza kolorystyczna polega przede wszystkim na ocenie reakcji naszej skóry na kolory, które przykładamy do twarzy, a nie określaniu koloru włosów, oczu i cery. Zwracamy uwagę jak nasza skóra reaguje na dany kolor, czy uroda jest podkreślona, a skóra bardziej świetlista i jednolita, czy stłamszona, zgaszona, ziemista.
Chcesz zbudować szafę w oparciu o najpiękniejsze kolory dla Twojego typu urody?
Jeżeli chcesz powierzyć ocenę Twojego typu kolorystyce z licencją, zdecyduj się na analizę kolorystyczną online, dzięki której poznasz swój typ urody według analizy tonalnej w podziale na 12 typów urody oraz kolory, które będą podkreślały Twoją urodę. Zaczniesz odbierać barwy w zupełnie nowy sposób, doceniając ich potencjał i ogromną rolę, jaką odgrywają w kreowaniu wizerunku. Analiza kolorystyczna to klamra, która spina w całość wszystkie proces kreacji wizerunku – od makijażu po dobór biżuterii!
Na podstawie zdjęć
- oceniam Twoje ubrania
- wykonuję analizę urody i wskazuję typ kolorystyczny
- opracowuję indywidualną paletę barw, znajdziesz w niej odcienie jasnej i ciemnej bazy ubraniowej, przykładowe kompozycje złożone z Twoich kolorów, skalę kontrastu oraz akcenty
- wybieram także kolory pomadek
- opisuję kolorystykę włosów dla Twojego typu urody
Co otrzymujesz?
Po przeprowadzeniu analizy otrzymujesz ode mnie obszerną prezentację (ok. 60 stron) z opisem Twojej urody oraz Look Book dla danego typu.
Na podstawie zdjęć
- oceniam Twoje ubrania
- wykonuję analizę urody i wskazuję typ kolorystyczny
- opracowuję indywidualną paletę barw, znajdziesz w niej odcienie jasnej i ciemnej bazy ubraniowej, przykładowe kompozycje złożone z Twoich kolorów, skalę kontrastu oraz akcenty
- wybieram także kolory pomadek
- opisuję kolorystykę włosów dla Twojego typu urody
10 komentarzy
Nie mogę się doczekać!
Dzień dobry chciałabym skorzystać z analizy kolorystycznej. Jest to nadal aktualne?
Jak najbardziej, analiza dostępna jest w moim sklepie – https://kameralna.com.pl/produkt/analiza-kolorystyczna-online-look-book-dla-typu-urody/.
Jak nic -stonowane lato jestem :) Nie wiedziałam nawet o tym, a ubieram się właśnie w te kolory.
Genialny opis, nigdy na kolorystykę nie zwracałam większej uwagi, miało być po prostu „ładnie” teraz widzę, że prócz ładnie powinno być również dopasowane kolorystycznie do mnie.
Dzień dobry chciałabym skorzystać z analizy kolorystycznej. Jest to nadal aktualne?
Zrobiłam kilka takich testów, wyszło, że jestem zgaszonym latem. I faktycznie najlepiej się czuję w kolorach poszarzonych, ale tak naprawdę bardziej mi się podobają ciepłe i soczyste. Niekoniecznie jasne, choć też, bo np limonkowy, który bym zaliczyła do jasnych, ale już np taki żółty, jaki jest przy zdjęciu tej pani z piegami, bym nazwała ciemnym. Bo on jest taki…ja mu mówię „późny żółty”, ale tu się chyba mówi „zgaszony”. Tak czy inaczej, soczystości mu to nie ujmuje. Dlatego napisałam „soczyste” zamiast „nasycone”. Bo taka np. sławetna „soczysta zieleń” – szczerze mówiąc – to ja nie wiem jak wygląda. Jasna czy ciemna? Ciepła czy zimna? Co z tego, że soczysta? Lubię ciepłe zielenie. I jasne i ciemne. I wczesne i późne, wpadające w brąz. Khaki, czy oliwkowy, które są podobno zakazane dla zgaszonego lata. „Palmowy” czy „trawiasty” to już zimniejsze, też lubię, ale „choinkowe”, czy…”brzozowy” (nie wiem jaki to ma być kolor, na ukrainie tak mówią, na jakiś zielony, co wpada w niebieski. Ale chyba nie na turkus, bo co ma turkus do brzozy (?), a to tłumaczenie google brzmiało „kolor brzozowy”, nie że ja tak ze słuchu tłumaczę). I co mam robić? Jak zobaczyłam paletkę stonowanego lata to się zasmuciłam. Zimne zielenie, dziwne odcienie niebieskiego, pudrowe róże…masakra jakaś.
Ma Pani jakąś radę? Żeby i wilk był syty i owca cała?