fbpx

Wyzwanie 10×10 – Dzień 1

by Dorota Zalepa
14 komentarzy

No to zaczynamy. Dzień pierwszy wyzwania 10 ubrań, 10 zestawów, 10 dni. Dla niewtajemniczonych wyjaśniam, że wyzwanie polega na tym, by wybrać 10 ubrań (w tym buty) i stworzyć z nich zestawy przez kolejne 10 dni. Macie ochotę dołączyć? W każdej chwili możecie to zrobić. Wybierzcie 10 ubrań i spróbujcie stworzyć z nich codziennie jeden zestaw. Pamiętajcie o hasztagu na Instagramie #KameralnaSzafa10x10.

 

 

Wybór nie był trudny, dosyć szybko się z nim uporałam. Wybrałam rzeczy, które absolutnie uwielbiam i chętnie noszę. Wyjątkiem jest sukienka, której nie zakładam zbyt często i mam nadzieję, że to się zmieni po tym wyzwaniu. Ubrania są spójnie kolorystycznie, jest tylko jeden wzór w paski, który także daje się miksować z pozostałymi. Myślę, że stworzenie 10 zestawów nie będzie aż tak trudne, ale stworzenie takich, które będą mi się podobały, może być bardziej wymagające. To pierwszy tego typu projekt na blogu, jeśli się sprawdzi powstaną edycje na każdą porę roku.

 

Kilka słów o zestawie

 

Na pierwszy dzień wybrałam bardzo zachowawczy zestaw, który noszę najczęściej. Czyli nic odkrywczego – dżinsy plus wełniany sweter. Dodałam do nich buty w szpic, których nie miałam jeszcze okazji tak często nosić, a jest to już ostatni gwizdek na tego typu obuwie. Jeżdżę obecnie samochodem, więc ten rodzaj obuwia nie stanowi problemu, ale rano, gdy temperatura jest niska, odczuwam chłód.

wyzwanie-modowe-dzien1

 

  • Spodnie kupiłam niedawno. Szukałam klasycznych czarnych rurek, które będę mogła nosić zarówno w sportowych jak i bardziej szykownych zestawach do botków, czy kozaków. Zdecydowałam się na dżinsy Levi’s. Spodnie mają jedynie 5 % poliestru, więc jest to ich duży plus. Jeśli chodzi o jakość, to dam znać dopiero jak będę pewna swojej opinii.
  • Sweter jest wykonany w 100% z wełny i ma oversizowy charakter, który bardzo lubię. Jest ciepły, więc świetnie nadaje się na jesień.
  • Buty kupiłam w Massimo Dutti, są wykonane z wytłaczanej skóry i pasują zarówno do spodni, jak i do spódnic. Bardzo je lubię, bo pomimo dużego rozmiaru wyglądają zgrabnie na mojej stopie. No i mają ponadczasowy wygląd. Początkowo skóra była sztywna i musiałam je rozchodzić, ale jak już się dopasowała, buty stały się wygodne.
  • Do zestawu dołożyłam czarną bandankę. Całe lato jej nie nosiłam, teraz postanowiłam dać jej szansę i dodawać do moich stylizacji. Jest fajnym dodatkiem, który można nosić na różne sposoby.

stylizacja-z-szarym-swetrem

capsule-wardrobe-jesien3

jesienna-capsule-wardrobe5

capsule_wardrobe_jesien

capsule-wardrobe-jesien4

Plusy zestawu:

Wygoda – zestaw jest wygodny, spokojnie mogę w nim pracować w domu i wyskoczyć po zakupy, na spacer, czy do kina.

Uniwersalny charakter – pasuje do aktywności, które wykonuję na co dzień. Gdy dołożę do niego trencz, staje się bardziej szykowny, a gdy zmienię buty na trampki, jest bardziej sportowy.

Minusy zestawu:

Buty – Rano, przy niskich temperaturach w tych butach jest mi zbyt chłodno. Obawiam się, czy uda mi się wytrwać z nimi przez kolejne dni.

capsule-wardrobe-jesien5

 Czarne rurki Levi’s  (podobne dżinsy Lee tutaj)

Sweter Cocomore (podobny kaszmirowy przeceniony tutaj i z mieszanki wełny i wiskozy tutaj)

Buty w szpic Massimo Dutti (podobne KIOMI tutaj i klasyczne skórzane Högl tutaj)

Zegarek Daniel Wellington (podobny tutaj tutaj)

Bandanka Levi’s (podobna bawełniana tutaj i tutaj)

 

Podsumowanie

 

FORMA –  szeroka góra i dopasowany dół. Bezpieczne połączenie, trudniej łączyć obszerne góry i obszerne doły

KOLORYSTYKA – stonowana – kolory: szary i czarny

DOPASOWANIE DO AKTYWNOŚCI – na plus, zestaw idealnie sprawdza się przy moim trybie pracy (głównie w domu)

DOPASOWANIE DO POGODY – ok, choć rano w butach odczuwam chłód

DODATKI – zegarek plus bandanka

CZY ZAŁOŻYŁABYM ZESTAW JESZCZE RAZ?  Jak najbardziej!

 

 

Zapisz się na Kameralny Newsletter i zyskaj dostęp do dodatkowych materiałów i treści.

Zapraszam Cię także na mój Fan Page na Facebooku oraz Instagram, gdzie wrzucam różne anegdotki z życia i niepublikowane wcześniej zdjęcia :)

 

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)




Podobne wpisy

14 komentarzy

Karolina Gie 18 października 2016 - 20:06

To prawda – poranki już są zimne. Ja dzisiaj zrezygnowałam z balerinek i wskoczyłam w botki :)
Sweter bardzo fajny – ja teraz szukam oversize w pudrowym różu :)

Odpowiedz
IVONA 18 października 2016 - 20:16

Nie wiem czemu, ale jak patrzyłam wczoraj na wieszaki to myślałam, że ten sweterek jest rozpinany ;)

Odpowiedz
Manufaktura Zdjęć 19 października 2016 - 07:58

ja też :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 19 października 2016 - 18:17

Może dlatego, że tył jest dłuższy i na wieszaku sprawia wrażenie, że to kardigan.

Odpowiedz
okiemwariata.com 18 października 2016 - 22:06

Bardzo lubię Twój styl, może dlatego, że sama mam sporo podobnych ubrań. Wygoda i uniwersalność zestawów, które noszę na co dzień, to dla mnie najistotniejsze kwestie. Choć w pracy mogę sobie pozwolić na sporo luzu, lubię mieć pewność, że w każdej sytuacji będę czuła się komfortowo. Zestaw, który prezentujesz bardzo przypadł mi do gustu, sama chętnie założyłabym coś takiego. Pozdrawiam i czekam na kolejne stylizacje :)

Odpowiedz
Marta Guzowska 19 października 2016 - 10:06

Świetny zestaw! Całe pozostałe mi życie mogłabym spędzić w takich krojach i kolorach :D Bardzo podoba mi się tło Twojego mieszkania na zdjęciach, ja ciągle moje dopieszczam pod kątem fotogeniczności, chcę mieć zawsze dobrze wyglądające kąty, żeby szybkie zdjęcia na bloga miały gdzie się robić. Zwłaszcza jesienią czuję taką potrzebę, kiedy plenery są coraz trudniejsze…

Odpowiedz
Dorota Zalepa 19 października 2016 - 18:16

U mnie za tło robi salon, bo niestety ale nie każdy kąt jest dopracowany. Kuchnia czeka na wymianę, a Twoja jest super. Dzięki! :)

Odpowiedz
Kasia 19 października 2016 - 10:24

Zestaw z pierwszego dnia to mój jesienny uniform :) Różnica jest tylko w kolorze baletek – ja wybieram brązy.

Odpowiedz
Część Mnie 19 października 2016 - 12:13

Jestem ogromną fanką takiego połączenia kolorów i formy – szeroka góra i dopasowany dół. Zaliczam się do zmarzluchów, więc buty jak dla mnie zdecydowanie do wymiany… Może na jakieś zgrabne botki lub nawet cięższe worker’y. Ta stylizacja (szczególnie bandana) bardzo odświeżyła Twój wygląd i dodała „wisienki na torcie”. Wyglądasz tutaj rewelacyjnie! :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 19 października 2016 - 18:15

Dziękuję! Miło mi to czytać. Ja też jestem zmarzluchem, dlatego gruby sweter to podstawa. Buty na razie jeszcze zostawiam, zobaczymy jak będzie dalej. Zawsze przecież mogę je zmienić. :)

Odpowiedz
Ania Kalemba 19 października 2016 - 18:33

Fajna ta stylizacja. Zdecydowanie moje klimaty ;)

Odpowiedz
Amatorka Cooltury 19 października 2016 - 19:22

Świetny pomysł na wyzwanie i moja ulubiona kolorystyka pierwszego zestawu :-)

Odpowiedz
Marta (LadyVoyageur) 20 października 2016 - 22:17

Gdyby nie ta bandanka to byłoby nudno :D A tak – jest z pazurem. Świetnie! :)

Odpowiedz
Rykoszetka 20 października 2016 - 23:22

Powodzenia w wyzwaniu! :)

Odpowiedz

Zostaw komentarz