Lubię sklepy, w których można kupić ciekawe dodatki do domu. Przeważnie wystrój takich sklepów i ekspozycja są dla mnie ciekawym źródłem inspiracji podczas aranżacji własnej przestrzeni. Zastanawiam się wtedy, co sprawdziłoby się u mnie, gdzie znalazłabym zastosowanie dla konkretnych dodatków. W moim mieście zaglądam do takich sklepów jak Duka, Home&You, TK Maxx, H&M Home. Nie każde odwiedziny kończą się zakupami, w sumie to niewiele z nich skutkuje nabyciem czegoś nowego. Podczas zakupów stosuję zasadę 3P, czyli dana rzecz musi być piękna, pożyteczna lub pamiątkowa. Generalnie dwa pierwsze punkty są dla mnie najważniejsze. Jeśli coś jest piękne, ale mimo to, nie wiem czy sprawdzi się w moim mieszkaniu, rezygnuję z zakupu. Dla mnie rzeczy powinny być przede wszystkim użytkowe i dopasowane do całości wystroju.
Styl skandynawski charakteryzuje się surowością nie tylko w aranżacji, ale także w dodatkach. We wnętrzu dominują materiały naturalne, takie jak drewno, wiklina, metal, płótno oraz motywy industrialne, żywcem wyciągnięte z fabryki. Jeśli spojrzycie na zdjęcia wnętrz urządzonych właśnie w stylu skandynawskim, zauważycie, że dodatki, które tam występują powtarzają się. Galeria ścienna, wiklinowe kosze, miękkie poduchy, stoliki kawowe wykonane z surowego drewna, industrialne lampy czy świece.
Skandynawskie dodatki do domu
Przeszukałam dla Was kilka sklepów z artykułami dekoracyjnymi i znalazłam dodatki do domu charakterystyczne właśnie dla stylu skandynawskiego.
1. Drewniane ramki w różnych rozmiarach pomogą utworzyć galerię ścienną. Nie muszą być w jednakowym kolorze. Możemy mieszać fakturę, materiał, kolor ramek, pilnując jednak by tworzyły spójną całość.
2. Industrialna lampka biurkowa, która wcale nie musi stać na biurku. Fajnie sprawdzi się jako lampka nocna lub dodatkowe oświetlenie w salonie.
3. Plakaty i typografia (1,2) fajnie wyglądają zarówno na ścianie (mogą być elementem naszej galerii ściennej), jak i ustawione na komodzie, biurku i oparte o ścianę.
4. Świeczniki i świece wprowadzają swoisty, ciepły i przytulny klimat do wnętrza.
5. Poduchy i pled sprawiają, że pomieszczenie staje się idealnym miejscem relaksu.
6. Metalowe pojemniki do kuchni – możemy w nich przechowywać pieczywo, słodycze, przyprawy, herbaty. Dzięki takim drobnym gadżetom, kuchnia przechodzi małą metamorfozę.
7. Kosze wiklinowe lub metalowe do przechowywania różnych domowych drobiazgów. Idealnie sprawdzą się jako gazetnik, pojemnik na dokumenty, listy, piloty do sprzętu RTV itd.
8. Wazon na kwiaty nie musi być nudny (1,2), stylem może nawiązywać do naszego wnętrza.
9. Tacki (drewniana i metalowa) przydają się jako podstawki pod świece. Podczas świąt można je wykorzystać do stworzenia dekoracji świątecznych. Mają różne zastosowania i bardzo ładnie prezentują się we wnętrzach. Jestem ich wielką fanką.
Skąd czerpać inspiracje?
Ogromną kopalnią zdjęć i inspiracji wnętrzarskich jest Pinterest, który bardzo pomaga mi podczas tworzenia przestrzeni mieszkalnej (moje konto znajdziecie tutaj). Innymi źródłami inspiracji są magazyny wnętrzarskie takie jak ELLE Decoration, blogi, portale wnętrzarskie (np. Apartment Therapy), na których mamy możliwość porównania wielu stylów – skandynawski, kolonialny, eklektyczny, rustykalny, nowoczesny – i wybrania tego, który najbardziej nam odpowiada. Jestem wzrokowcem i zanim zdecyduję się na metamorfozę mojego wnętrza, muszę zobaczyć jak mogłoby ono wyglądać. Dlatego chętnie podglądam zdjęcia różnych wnętrz i wybieram z nich to, co sprawdzi się u mnie.
W moim mieszkaniu obowiązkowymi dodatkami są kwiaty, świece, ramki, tacki, poduchy, wełniany pled kupiony w Tunezji i industrialna lampka biurkowa. Mam chęć na wiklinowy kosz, do którego mogłabym wrzucić gazety i książki znajdujące się obecnie na półce pod stolikiem kawowym. Jest ich jednak coraz więcej, i przydałoby się dla nich dodatkowe miejsce. Zastanawiam się, bez jakich dodatków nie wyobrażacie sobie swoich wnętrz? A może zupełnie z nich rezygnujecie, na rzecz surowej i przestronnej aranżacji?
27 komentarzy
Ostatnio odkryłam Pinterest i jestem zachwycona – podobnie jak Instagram, jest to istna kopalnia inspiracji! :)
Ja też potrafię przepaść na Pintereście. Ostrzegam przed zainstalowaniem aplikacji Pinterest, potrafi wciągnąć na długie godziny!
na razie się powstrzymuję! :)
Uwielbiam styl skandynawski. Wszystko mi się podoba! :)
wszystko piękne :) ja ostatnio znalazłam w piwnicy metalowy koszyk a’la zakupowy. Będzie świetny jako gazetownik :)
Oj, w piwnicach kryją się często niezwykłe skarby! Zbieram się by przeszukać piwnicę dziadków. :-)
W moim pokoju jest parę świeć, kilka poduszek małych lub dużych :) nieświadomie kreowałam swój pokój na styl skandynawski! :)
Idealne płączenia:) Ja kupuje lampkę i plakaty:)
W przypadku dodatków do domu moje oczy chciałyby wszystko, więc bardzo mocno muszę się pilnować, żeby się nie obkupić po uszy, gdy już odwiedzę ikeę, czy inne home&you. Jak zakupów nie lubię, tak w tych sklepach mogłabym siedzieć godzinami. :) Uwielbiam ramki wszelkiego rodzaju, a w nich zdjęcia (które niezmiennie regularnie wywołuję) lub jakieś cytaty i typografie.
Doskonale Cię rozumiem! :-)
Piszecie o Pinterescie, a ja sporo pomyslow i inspiracji znajduje na Stylowi.pl. Niestety zjada godziny. A Ikea zjada pieniadze. Uwielbiam i nie moge sie powstrzymac. Chociaz jade z lista 5rzeczy do kupienia, wyjedzam z dwiema torbami. A potem jest placz i zgrzytanie zebami.
Mój ulubiony styl, jeżeli chodzi o wnętrza. Nie mam jeszcze swojego kąta, by go po swojemu urządzić, ale uwielbiam wszelkie inspiracje :)
Jesteśmy właśnie na etapie poszukiwania mieszkania. Interesuje nas rynek pierwotny, więc oglądamy tylko gołe ściany. Dla mnie jest to super opcja, bo wtedy wyobrażam sobie dokładnie jakby wyglądało dane mieszkanie, gdyby było moje. I powiem Ci, że bardzo często widzę w nim elementy Twojego mieszkania ;) Mam nadzieję, że się nie obrazisz jeśli pożyczę sobie kilka inspiracji z tego, co już masz w swoim domu ;)
Obrazisz? No coś Ty! To dla mnie ogromna radość, gdy moje mieszkanie (a raczej salon) jest dla kogoś inspiracją :) Powodzenia w szukaniu mieszkania i dużo frajdy podczas dekorowania! :)
Ja kiedyś mieszkałam w bardzo zagraconym wnętrzu, dlatego teraz cenię sobie taki skandynawski minimalizm. U mnie w domu jednak szarości, czerń i biel przyprawiłam szczyptą nieskandynawskiego fioletu.
Pamiętam! Wysłałaś mi zdjęcie swojego salonu, gdy zastanawiałam się na ustawieniem mebli i telewizora. Fajnie masz u siebie!
Tamten salon – to już nie u mnie ;) Życie bywa przewrotne i musiałam się wyprowadzić, zostawiając tatę juniora samego na tamtych salonach. Ale u mnie jest całkiem podobnie, bo stylistyka była całkiem moja. Jeszcze nie mam wszystkich mebli, więc się nie będę chwalić, ale jak się umeblujemy do końca z juniorem, to pokażę jak się urządziliśmy :)
Bardzo jestem ciekawa Twojego nowego wnętrza! :) Wszystkiego dobrego Wam życzę! :)
Świetne! Mój ulubiony styl! Biorę wszystko! <3
Biorę wszystko:)
A ja zapraszam gorąco do poszukiwania inspiracji na polskich blogach wnętrzarskich :) 80% z nich to czysta pochwałą skandynawskiego stylu ;)
Uwielbiam ten styl, a dodatki, które przedstawiłaś prezentują się bardzo interesująco :)
Metalowe pojemniki do kuchni – strzał w 10!!! Szukałam czegoś podobnego. Dzięki;)
Jesteśmy zakochane w stylu skandynawskim. Przyszły dom/mieszkanie chciałbyśymy utrzymać właśnie w tym styulu. Pierwszy element już mamy – wczoraj na spotkaniu otrzymałyśmy plakaty od MyScandi. Cudo!
Do mnie styl skandynawski nie przemawia, nie rozumiem skąd cały ten boom ;)
Styl skandynawski jest bardzo uniwersalny, lekki i minimalistyczny i właśnie dlatego podoba się wielu osobom. Po kolorowych wnętrzach poprzednich lat przyszedł czas na odskocznię w formie jasnych, naturalnych aranżacji. Stąd ten boom :)
Zasada 3P to świetny pomysł :) Trzeba zapamiętać!