Gdzie kupić skarpety dobrej jakości? To pytanie pojawia się bardzo często na mojej grupie na Facebooku – Slow life & slow fashion i w prywatnych wiadomościach. Sama od dawna szukam skarpet, które byłyby dobrej jakości, nie zsuwały się ze stopy, nie przecierały, nie mechaciły i nie zbiegały po kilku praniach. Moje próby jak dotąd kończyły się fiaskiem. Większość skarpet, które miałam prędzej czy później trafiały do kosza, bo nie nadawały się do noszenia. Przeważnie albo okrutnie się mechaciły, albo przecierały na palcach, albo kurczyły po praniu.
Postanowiłam podejść do sprawy bardziej rzeczowo i przeprowadzić test różnych marek, które mają w swojej ofercie skarpety dla kobiet. Ale żeby nie działać na ślepo, przeprowadziłam krótką ankietę na Insta Stories i zapytałam Was jakie marki polecacie. Wymieniłyście takich producentów jak: Muji, Milena, Monika Kamińska, H&M Premium (niestety nie znalazłam u nich skarpet), Calzedonia. Postanowiłam je sprawdzić i dołożyć kilka innych.
Poddałam skarpety różnym próbom, takim jak: zwykłe noszenie, bieganie i przede wszystkim pranie. Przeważnie to pranie odsłaniało słabą jakość skarpet. Testy trwały dwa miesiące. Myślę że to wystarczająco dużo czasu by wyrobić sobie rzetelną opinię.
Pamiętajmy, że w ramach tej samej marki znajdziemy skarpety z różnych materiałów – bawełna, wiskoza, wełna, poliester itd. To, że dany model się sprawdził (lub nie), nie znaczy, że pozostałe będą równie dobre (lub równie słabe). Przy niektórych markach (Big Star, Milena) sprawdziłam zarówno damskie modele jak i męskie. Jakość męskich ubrań w ramach jednej marki często jest lepsza niż damskich, byłam ciekawa jak to wygląda ze skarpetami. Mój rozmiar stopy wynosi 41, więc mogę pozwolić sobie na noszenie także męskich skarpet. Fason często niczym się nie różni, ale jakość już tak.
Ale po kolei…
Test skarpet – gdzie kupić skarpety dobrej jakości?
Przetestowałam 9 par skarpet takich marek jak – Big star (damskie i męskie), Milena (damskie i męskie), Calzedonia, Monika Kamińska, Muji, & Other Stories i COS.
Big Star, skarpety męskie
Zacznijmy od naszej rodzimej, znanej marki, która specjalizuje się w produkcji dżinsów, ale oferuje także T-shirty, bluzy, swetry i akcesoria. W teście T-shirtów marka Big Star zajęła wysokie drugie miejsce, ustępując jakością tylko marce COS. Miałam prawo oczekiwać, że ze skarpetami będzie podobnie.
Przetestowałam model męski wykonany głównie z bawełny i damski z wiskozy. I tutaj różnice były diametralne.
- Skarpety męskie
- Skład materiału: 76% bawełna, 22% poliamid, 2 % elastan
- Rozmiar 39-42
- Cena 19,99 zł
Pierwsze wrażenia
Dzianina miła w dotyku, miękka. Skarpetki dobrze przylegają do stopy, nie zsuwają się podczas chodzenia, szeroki ściągacz nie uciska. Od wewnątrz na ściągaczu gdzieniegdzie wystają nitki, wykończenie mogłoby być lepsze.
Po jakimś czasie
Po kilku tygodniach użytkowania, biegania, zwykłego noszenia, prania i suszenia, skarpety nie straciły swojego kształtu, nie zbiegły się, nadal dobrze przylegają do stopy. Pojawiły się drobne zmechacenia, a od wewnątrz zaczynają wychodzić nitki na ściągaczu. Jednak ogólnie prezentują się całkiem dobrze. Stosunek jakości do ceny wypada dobrze.
Ocena: 4/5
Big Star – skarpety damskie
- Skarpety damskie
- Skład materiału: 84% przędza bambusa, 14% poliamid, 2% elastan
- Rozmiar 39-42
- Cena: 19,99 zł
Pierwsze wrażenia
Skarpety są miłe w dotyku, miękkie, dość cienkie, dobrze przylegają, nie cisną, nie zsuwają się podczas chodzenia, mają wąski ściągacz. Podobnie jak w przypadku męskich skarpet, wykończenie nie jest nienaganne, od wewnątrz zaczynają wychodzić gumki i nitki.
Po jakimś czasie
Po kilku praniach skarpety mocno zbiegły się, więc dla osób, które noszą rozmiar 39-42 będą za małe. Ich jakość jest dużo niższa niż męskich skarpet. Mamy tutaj do czynienia z przędzą bambusową, to nic innego jak wiskoza, której celuloza pozyskiwana jest z drzewa bambusa. Być może w przypadku bawełnianych skarpet damskich jakość byłaby podobna do tej z męskiego modelu. Niemniej skarpety przestały nadawać się do noszenia już po dwóch praniach.
Ocena: 2/5
Milena – skarpety męskie
Polski producent skarpet damskich i męskich. Pierwszy raz o nich usłyszałam właśnie od dziewczyn z Insta Stories. Wybrałam dwa modele – męski i damski, które mają ten sam skład materiału.
- Skarpety męskie awangard
- Skład materiału: 75% bawełna, 20% poliamid, 2% elastan
- Rozmiar 38-41
- Cena 12 zł
Pierwsze wrażenia
Średnio-cienkie skarpety, miłe w dotyku, z szerokim ściągaczem, który nie ciśnie, ale skutecznie zapobiega zsuwaniu się skarpet nawet podczas biegania. Bardzo dobrze przylegają do stopy. Wykończenie przeciętne, kilka odchodzących nitek na ściągaczu od wewnętrznej strony.
Po jakimś czasie
Po kilku praniach skarpety nie zbiegły się, nie straciły fasonu, nadal bardzo dobrze przylegają do stopy. Pojawiły się niewielkie zmechacenia (znacznie mniejsze niż w przypadku damskich). Stosunek jakości do ceny wypada korzystnie.
Ocena 4/5
Milena – skarpety damskie
- Skarpety damskie
- Skład materiału: 75% bawełna, 20% poliamid, 2% elastan
- Rozmiar 37-41
- Cena 8 zł
Pierwsze wrażenia
Średnio-cienkie skarpety, miłe w dotyku, z wąskim ściągaczem. Skala rozmiaru jest bardzo szeroka, i niestety w przypadku skrajnego rozmiaru 41, nieodpowiednia. Skarpety zsuwają się i nie trzymają się stopy. Wykończenie pozostawia wiele do życzenia. Na wewnętrznej stronie ściągacza znajdziemy kilka wystających nitek. To najtańszy model skarpet ze wszystkich testowanych.
Po jakimś czasie
Po kilku praniach skarpety delikatnie się zbiegły i dość mocno zmechaciły. Zsuwają się ze stopy w trakcie chodzenia. Dużo słabsza jakość niż w przypadku męskich skarpet. Ze wszystkich testowanych skarpet otrzymują najniższą ocenę.
Ocena 1/5
Calzedonia
W przypadku tej marki opinie w sieci bywają skrajnie różne. Jedni chwalą je pod niebiosa, inni wręcz przeciwnie. W ubiegłym roku miałam skarpety z dodatkiem kaszmiru (bardzo niewielkim 9% dodatkiem), które nie wytrzymały do pierwszego prania, tak bardzo się przecierały. Tym razem postanowiłam wypróbować znacznie tańszy, bawełniany model.
- Skarpety damskie
- Skład materiału: 88% bawełna, 5% poliamid, 3% elastan
- Rozmiar 39-41
- Cena 12,90 zł
Pierwsze wrażenia
Cieniutkie skarpety, bez ściągacza, miłe w dotyku. Początkowo przylegają dość dobrze, jednak po jakimś czasie nie trzymają się tak dobrze stopy a góra roluje się. Plus za duży procent bawełny w składzie i przystępną cenę.
Po jakimś czasie
Po praniu skarpety trzymają swój fason, nie zbiegły się, nadal średnio przylegają i nieco zsuwają się ze stopy, co według mnie wynika z braku ściągacza. Pojawiły się lekkie zmechacenia w okolicach pięty. Jakość w stosunku do ceny wypada całkiem korzystnie.
Ocena: 3,5/5
Monika Kamińska
Najdroższe ze wszystkich skarpet, które postanowiłam przetestować. Mają bardzo dobre opinie w sieci. Wybrałam model żebrowany.
- Skarpety damskie, żebrowane
- Skład materiału: 88% bawełna, 10% poliamid, 2% elastan
- Rozmiar 36-41
- Cena 39 zł
Pierwsze wrażenia
Skarpety średniej grubości, miłe w dotyku, bardzo dobrze wykończone, brak odstających nitek na ściągaczu po wewnętrznej stronie. Mimo szerokiej i uniwersalnej rozmiarówki dobrze przylegają i trzymają się stopy, ściągacz średniej szerokości, nie uciska. Żebrowania nadają im ciekawszego wyglądu. Materiał jest jednak czepliwy i przyciąga różne okruszki, które na czarnych skarpetach są widoczne. Duży procent bawełny przemawia na ich korzyść.
Po jakimś czasie
Po kilku praniach skarpety trzymają formę, nie zbiegły się, dobrze przylegają do stopy i nie cisną. Dzianina lekko zmechaciła się. Ze względu na zmechacenia i tendencje do łapania różnych kłaczków nie prezentuję się tak dobrze jak w dniu zakupu. Stosunek jakości do ceny wypada mniej korzystnie, niż w przypadku męskich modeli skarpet Milena, czy Big Star, które otrzymały tę samą ocenę, a jednak są dużo tańsze.
Ocena: 3,5/5
Muji
Słyszałam bardzo dobre opinie na temat jakości ubrań i dodatków tej japońskiej marki. Wybór w sklepie internetowym jest jednak bardzo ograniczony, więc nie miałam okazji testować nic więcej prócz skarpet.
- Skarpety unisex, żebrowane
- Skład materiału: 57% bawełna, 34% poliester, 8% nylon, 1% elastan
- Rozmiar 25-27 cm
- Cena: 29 zł
Pierwsze wrażenia
Skarpety dość grube, mocno przylegają do stopy. Szeroki, dobrze wykończony ściągacz, który jednak mocno ciśnie i po jakimś czasie sprawia to duży dyskomfort. Nie polecam ich osobom, które mają problemy z krążeniem. Na niekorzyść działa także duży, bo aż 43% udział syntetycznych włókien.
Po jakimś czasie
Po praniu skarpety wyglądają bardzo dobrze dobrze. Posiadają niewielkie zmechacenia w okolicy pięty, brak odstających nitek. Nie zbiegły się i dobrze trzymają swoją formę. Gdyby nie fakt, że mocno uściskają i mają duży procent poliestru w składzie, przyznałabym im wyższą ocenę. Tylko dla osób z bardzo szczupłymi stopami.
Ocena: 3/5
& Other Stories
Lubię tę markę za ubrania w paryskim klimacie i jakość. W mojej szafie jest kilka swetrów tej marki i noszą się bardzo dobrze. Musiałam zatem sprawdzić także ich skarpety. Wybrałam model z wiskozy.
- Skarpety damskie
- Skład materiału: 78% wiskoza, 19% poliamid, 3% elastan
- Rozmiar 39/41
- Cena 29 zł.
Pierwsze wrażenia
Cieniutkie skarpetki wykonane z wiskozy, dobrze przylegają, nie cisną, są wykonane z dbałością o szczegóły. Po wewnętrznej stronie nie odstają żadne nitki.
Po jakimś czasie
Po kilku paraniach skarpety nie skurczyły się, trzymają fason, nadal dobrze przylegają. Prawie nie mają zmechaceń i nie przyciągają tak kłaczków, jak czarne skarpety COS, czy Moniki Kamińskiej. Mogłyby być nieco grubsze, ale to już kwestia bardzo indywidualna.
Ocena 4,5/5
COS
Kolejna marka, którą chciałam sprawdzić ze względu na to, że cieszy się bardzo dobrą sławą jeśli chodzi o jakość ubrań. Wybrałam dwupak bawełnianych, czarnych skarpet, który wychodził korzystnie cenowo. Marka organizuje co jakiś czas darmową przesyłkę, wtedy warto kupować takie drobne rzeczy w ich sklepie internetowym, inaczej zupełnie się nie opłaca, bo za przesyłkę płacimy tyle, co za skarpety. Chyba że sklep stacjonarny COS-a znajduje się w Waszym mieście.
- Skarpety damskie
- Skład materiału: 74% bawełna, 24% poliamid, 2% elastan
- Rozmiar 39/41
- Cena 35 zł za 2 pary
Pierwsze wrażenia
Skarpety są raczej cienkie, dobrze dopasowane, solidnie wykonane, bez prujących się nitek po wewnętrznej stronie. Ściągacz jest cienki i dość ciasny, mocno odznacza się w miejscu ucisku.
Po jakimś czasie
Po kilku praniach skarpety nie zbiegły się, nadal trzymają swoją formę. Materiał farbuje, po praniu nie ma już tego efektu. Ściągacz dość mocno ciśnie, co po jakimś czasie staje się uciążliwe. Skarpetki są czepliwe, przyciągają różne kłaczki, pojawiły się też drobne zmechacenia po praniu. Spodziewałam się lepszej jakości po marce COS, tym bardziej, że ich bawełniane t-shirty są nie do zdarcia.
Ocena: 3,5/5
Podsumowanie
Miałam bardzo wysokie wymagania w stosunku do skarpet takich marek jak COS, & Other Stories i Monika Kamińska, tym bardziej, że ich produkty nie należały do najtańszych. Nie znałam wcześniej marki Muji, ale chciałam zacząć od skarpet, by wyrobić sobie jakieś zdanie. Choć wykonane dobrze, komfort noszenia jest bardzo niski. Zaskoczyła mnie także różnica w jakości między skarpetami męskimi i damskimi w ramach jednej marki, także warto sięgać po modele męskie, bo mogą być lepszej jakości do damskich.
W teście skarpet na pierwszym miejscu umieściłam skarpety & Other Stories, są solidnie wykonane i po kilku praniach nadal wyglądają bardzo dobrze. Na drugim i trzecim miejscu uplasowały się męskie modele męskie marek Big Star i Milena, natomiast ich damskie skarpety wypadły najsłabiej. Warto zastanowić się nad zakupem skarpet Moniki Kamińskiej i COS, choć nie otrzymały najwyższych not, są solidnie wykonane i nie straciły swojego kształtu po praniu. Ich wadą jest jednak czepliwość i przyciąganie kłaczków.
Mam nadzieję, że mój test okazał się pomocny i już wiecie gdzie kierować swoje kroki w poszukiwaniu dobrej jakości skarpet. Jestem ciekawa czy znacie te marki i jak ich skarpety sprawdzają się u Was.
39 komentarzy
Ciekawe dlaczego damskie skarpetki są gorszej jakości, niż męskie. Wychodzi na to, że lepiej nam kupować na męskim dziale :)
Mężczyźni inaczej kupują niż kobiety. Przede wszystkim rzadziej, więc jakość ma dla nich duże znaczenie. W przypadku odzieży męskiej trendy nie zmieniają się tak szybko, a kolekcje są powtarzalne, bazowe, więc producenci często stosują lepsze materiały.
Skarpety z wiskozy zawsze szybciej sie zniszcza. Damskie bawełniane z Mileny czy BigStar pewnie tez by daly rade. Gdzie mozna kupic te skarpetki Milena? A co do skarpetek od Moniki Kaminskiej jestem ciekawa jak jasne by sie sprawowaly, jasne raczej nie zbierają kłaczków, tylko ciemne wlasnie. Pozdrawiam :-)
Z Mileny przetestowałam skarpety damskie z bawełny i jakość wypadała niestety najsłabiej, za to najlepiej sprawdziły się skarpety z wiskozy z & Other Stories. Więc nie ma tutaj reguły. Co do skarpet Moniki Kamińskiej, na jasnych raczej nie byłoby widać tych kłaczków. Choć te skarpety też trochę się zmechaciły, dość wysoka cena nie gwarantuje nam tutaj najlepszej jakości.
A gdzie mozna kupić te skarpetki Milena? Najlepiej stacjonarnie.
Ja kupiłam w sklepie internetowym marki. Niestety nie wiem, gdzie można je kupić stacjonarnie.
dziękuje ;-)
U mnie póki co wygrywają skarpetki z H&M, a też testowałam wiele marek. Sprzedawane w pięciopaku, skład 81% bawełny, 18% poliamid i 1% elastan. Czarne, z cienką kolorową obwódką dzięki której łatwo odnaleźć parę. Próbowałam wiele droższych marek z TkMaxx, ale nic ich nie przebiło póki co.
Z H&M nie mam dobrych doświadczeń. Kupowałam skarpetki synowi i bardzo zbiegały się w praniu. Pewnie wszystko zależy od modelu. :) A z Tk Maxxem w kwestii skarpet mam podobne doświadczenie. Nie trafiłam jeszcze na markę, która by się sprawdziła. :)
z H&M strasznie się kulkują :( i kurczą :(
Ja noszę many mornings i sa bardzo dobre A tak to kupuje z uwagą na sciągacz bo muszę mieć dość luźny
Dzięki za polecenie! :)
Ciekawy test! Dobrze, że porównałaś niszowe marki do mainstreamu, bo to pokazuje, że jakość nie musi wcale iść za wysoką ceną. Sama najczęściej mam skarpety z H&M-u (chyba jedyna rzecz, jaką tam kupuję), ostatnio wzorzyste z Calzedonii ze ściągaczami – też są dobre, ale bez ściągaczy irytują mnie i niechętnie w nich chodzę.
Też wolę skarpetki ze ściągaczem, ale szerokim, który nie uciska. A Calzedonia wypadła całkiem nieźle, choć pamiętam, że ich kaszmirowe skarpety bardzo słabo się sprawdzały.
Hej, ja sie dziwie brakowi skarpet benettona w zestawieniu – akurat wczoraj (!!!) mowilam mojej mamie, jaka jestem zadowolona z tych skarpet – po ponad rocznym uzytkowaniu NONstop (mam 4 pary w 3 odcieniach szarosci, wiec chodze i piore i chodze i piore itd :D) skarpety wciaz sa jak nowe! Zadnych przetarc, zmechacen, niesamowite. W skladzie maja glownie bawelne (chyba ponad 80% jesli dobrze pamietam). Dla mnie na stopie idealne, maja dosc wysoki sciagacz, nie zsuwaja sie kompletnie, plaski szew na placach – po calym dniu wciaz nie mam ochoty ich zdejmowac :)
Przez to samo poltora roku wykonczylam dwie pary z decathlona, syn w 4 miesiace wykonczyl z KappAhl (OGROMNE rozczarowanie – mialy byc takie trwale! Ponad 75% bawelny), kolorowe skarpetki jakiejs polskiej marki po praniu zrobily sie tak ze 3 rozmiary mniejsze… te z terranovy trzymaja sie, ale nie wroze im dlugiego zycia. Wiola i Italian Fashion sie kurcza i defasonuja po praniu (juz po pierwszym, ble).
U mnie benetton wymiata, i to totalnie, najlepsze skarpetki jakie mialam od 35 lat :)
Kosztuja 49zl za 4 pary.
Dzięki Mysza za polecenie, chętnie je sprawdzę. :)
o dzięki za polecenie, ja też sprawdzę :)
Na moje małe stopy chyba nie będzie męskich skarpetek 🙂
Jak już jesteśmy w tematach bieliźnianych: ja np. nie mogę znaleźć dla siebie odpowiednich majtek, w każdych mi coś nie pasuje albo uwiera :D ze skarpetkami nigdy nie miałam problemów i żadne mi się nie zsuwają z nóg :)
No właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Męskie lepszej jakości, ale w większych rozmiarach, głównie zaczynających się od rozmiaru 38-39. :/
Świetny pomysł z tym wpisem :) wybór skarpet jest naprawdę trudny.
Będzie w punktach, bo trochę tego jest :)
1) wkurz… mnie maksymalnie, że ubrania męskie są niemal zawsze lepszej jakości niż damskie
2) test skarpet to super sprawa; może pomyślisz o teście bielizny? Ja swoje typy mam ale nie zaszkodzi poszerzyć ubraniowe horyzonty
3) od lat jestem wierna marce Big Star; teoretycznie kupuję tam tylko dżinsy (mają idealną dla krasnoludków rozmiarówkę) ale czasem coś do tych dżinsów dokupię. I tak mam np. t-shirt tej marki, który po 7 latach użytkowania nie zmienił kształtu, rozmiaru i koloru czy właśnie 2-3 letnie skarpety męskie.
Dziękuję za opinię i polecenia, rzeczywiście Big Star wypada nieźle jeśli chodzi o dżinsy i t-shirty. A co do bielizny, to mam bardzo różne doświadczenia, przetestowałam kilka marek na przestrzeni lat, całkiem dobrze sprawdzają się u mnie Esotiq, Agio, Intimissimi, ale też bez większych rewelacji. A Ty co polecasz?
Ja od lat jestem wierna marce Triumph. Ich biustonosze przetrwały pranie w pralce automatycznej bez ochronnego woreczka i suszenie w suszarce w nomen omen wojennych warunkach, bez utraty fasonu i koloru.
A’propos majtek – ja sie wlasnie niedawno zorientowalam, ze od 10 (!!!!!) lat nosze bawelniane figi z intimissimi – kupione przy pierwszej ciazy dalej je mam, uzywam, a chodze nonstop… dokupuje od tamtej pory kolejne w miare zuzycia, chyba raptem 3 pary (szt) jak dotad poszly do kosza przetarte. Zwykle maja je w sklepach Intimissimi w dolnych szufladach, jako niechodliwe ;) – 100% bawelna, bez ozdob, szwy boczne plaskie, ja nie znam wygodniejszych majtek! Kupowalam zwykle 3 pary za 40 zl jakos. Maja cieliste, ciemno- i jasnoszare, czarne i biale.
Biustonosze kupuje najchetniej Freya – maja w moim nieco nietypowym rozmiarze, a te do karmienia przy miseczce G/H maja porzadne, 2cm szerokosci ramiaczka – a nie jakies beleco 0,5cm… (jak np. Panache, mialam, porazka).
Dziękuję za polecenia. :)
Zszokowało mnie, że męskie skarpety Big Star wypadają znacznie lepiej niz damskie. Zawsze myślałam, że w skarpetach tej samej firmy bez różnicy w jakości jest czy to damskie czy męskie.
Tutaj skład skarpet też był różny, być może skarpety z tym samym składem wypadłyby podobnie. Niemniej damskie z wiskozy nie sprawdziły się zbyt dobrze.
Moje najlepsze skarpetki pochodzą z Biedronki :):) Bawełna i 10% poliamidu. Kosztowały coś około 12 zł za dwie pary. Mam je ponad rok i poza lekkim zmechaceniem, nic się z nimi nie dzieje.
Benetton też jest niezły, ale ceny już są znacznie wyższe. Mam dwie pary od nich, ale generalnie rzadko kupuję skarpety topowych marek, bo uważam, że 30, czy 50 zł za tę część garderoby, to zwykła przesada.
Świetny wpis, byłam ciekawa, jak sobie COS poradzi w tym zestawieniu, bo przecież ubrania mają super.
ciekawa recenzja skarpet. ja stawiam raczej na te bardziej kolorowe skarpety ;) bardzo lubię skarpetki z polskiej firmy martinex :)
Te z ciasnymi ściągaczami u mnie odpadają, bo po takich skarpetkach rzeczywiście krążenie o sobie daje znać i dopada mnie efekt ciężkich nóg. Po Twoim teście będę jednak zaglądać także na męskie stoiska ze skarpetkami.
Przydatny wpis. Czy będzie też podobny test rajstop, najlepiej ciepłych? Bardzo by mi się przydał…:)
Raczej nie w tym sezonie zimowym, bo zanim je przetestuję będzie już wiosna! Ale takie testy na pewno będą się jeszcze pojawiały na blogu. :)
Strasznie mnie to wkurza, że kobiece ubrania są gorszej jakości od tych męskich. Co mnie to obchodzi, że kobiety mają inne podejście do zakupów. Tyle się mówi o tym, aby generować mniej odpadów, a jak chce się kupić coś dobrej jakości to trzeba nieźle się naszukać, bo w sklepach same szmaty.
Nie możemy generalizować aż tak, ale znalezienie dobrej jakości T-shirtu, bluzy, czy dżinsów w przypadku męskich ubrań będzie łatwiejsze. A z jakość rzeczywiście jest bardzo różnie, ale świadomość konsumentów jest coraz wyższa, więc miejmy nadzieję, że sytuacja będzie się poprawiała.
Ja polecam skarpety wiskozowe marki Marilyn. Co prawda nie ma ich na stronie internetowej, ja swoje kupuję w Super Samie na dziale ze skarpetami za około 7 zł za parę. Noszę od półtora (!!!) roku, a skarpety nie straciły ani fasonu ani koloru, ani się nie podarły. Są bardzo przyjemne w dotyku i zdecydowanie dobrze się w nich chodzi – nawet lepiej niż w bawełnianych :)
Bardzo potrzebne zestawienie. Jest jakaś szansa na podobne z majtkami?
Nie noszę zwykłych skarpet, a jedynie stopki. U mnie najczęściej wybór pada na Soxo.
Mam swój jeden ulubiony sklep, w którym kupuje skarpetki, a ze lubię kolorowe i zabawne motywy to mam w czym tam wybierać. :)Jednakze wydaje mi sie, ze nadal za mało osób chodzi w takich kolorowych skarpetach, nadal na topie sa tylko stonowane kolory.
Mam problem z mechaceniem się skarpet i akumulowaniu się brudu pod paznokciami pierwszych palców. Jaki jest tego problem? Czy są skarpetki, które mogą zniwelować ten problem?