Większością głosów na Facebooku wybraliście SLOW Kalendarz Adwentowy 2016. Także w tym roku zamiast trzeciej edycji Fotograficznego Kalendarza Adwentowego, będziemy trenowali uważność i próbowali choć na chwilę zatrzymać się, zwolnić i przygotować się do świąt w sposób bardziej duchowy.
Wyzwanie nie jest wymagające, bo przecież nie o to chodzi, by dołożyć sobie teraz mnóstwo nowych obowiązków, ale by znaleźć czas dla rodziny, na odpoczynek, czy pasję. Przyjrzymy się bliżej naszym priorytetom i spróbujemy określić co jest dla nas ważne. Nie zabraknie też typowo świątecznych akcentów jak pieczenie pierniczków, wysłanie kartek świątecznych, czy stworzenie listy prezentów i wigilijnego menu. Mam nadzieję, że wspólnie będziemy się motywować do bardziej uważnego życia. Kalendarz będzie przerabiany także na grupie Slow Life & Slow Fashion – droga do uważnego życia, gdzie codziennie będę publikowała jedno zadanie, jeśli macie ochotę dołączyć, to serdecznie zapraszam. :)
Czas trwania
1-24 grudnia
Na każdy dzień przewidziane jest jedno zadanie. Nie musicie sztywno trzymać się harmonogramu, możecie mieszać zadania i wykonywać je tak jak Wam wygodnie, ale postarajcie się wykonać je wszystkie. Listę zadań znajdziecie poniżej, także w wersji PDF do wydruku.
Lista zadań
1. Jakie jest Twoje adwentowe postanowienie?
Określ jedno postanowienie adwentowe. Może być związane z jakimś ograniczeniem (na przykład cukru w diecie), ale także z wytwarzaniem nowych, dobrych nawyków – na przykład będę się częściej uśmiechać, przestanę narzekać, zacznę zdrowiej się odżywiać lub codziennie zmówię modlitwę. Ja zamierzam przerobić książkę o. Adama Szustaka Plaster miodu.
2. Odpuść sobie perfekcjonizm, nie wszystko musi być dziś idealne
Nie daj sobie wmówić, że wszystko musi być idealne, albo że to co robisz nie jest dość dobre. Lepsze jest wrogiem dobrego, dlatego często próbując nieustannie coś poprawiać zatrzymujemy się w miejscu zamiast iść do przodu. Dziś jest dzień, w którym pozwalasz sobie na bycie nieidealną. Może to być brak makijażu, szybki obiad, skończenie jakiegoś zadania, które poprawiasz już zbyt długo.
3. Dostrzegaj dobro wokół siebie, zrób coś dobrego dla innych
Dobro wraca, więc im więcej dajemy go innym, tym więcej pojawia się go w naszym życiu. Zrób coś dobrego dla drugiego człowieka. Możesz pomóc mu z jakimś zadaniem, przygotować coś specjalnie dla niego, spędzić więcej czasu z rodziną.
4. Bądź offline, nie włączaj komputera, telefonu, tabletu
Nie wymaga komentarza, ale wymaga sporego samozaparcia. Wiem z doświadczenia. Jeśli nie uda Ci się spędzić całego dnia offline, spróbuj tak spędzić wieczór lub poranek.
5. Uporządkuj miejsce pracy
W uporządkowanej przestrzeni lepiej się pracuje. Nic tak nie rozprasza jak bałagan na biurku lub piętrzące się naczynia w zlewie.
6. Przeżyj ten dzień inaczej. Bez planu, bez MUSZĘ i POWINNAM
Dziś bądź spontaniczna. Spróbuj nie planować i nie poddawać się jakiemuś przymusowi. Pamiętaj, nic nie musisz, ale możesz CHCIEĆ! Zrób coś, na co od dawna masz ochotę.
7. Zrób jedną rzecz, której się boisz
Może to być telefon, który odkładasz w nieskończoność, wizyta u stomatologa, mail, który czeka na swoją kolej, przejrzenie ofert pracy, sporządzenie nowego CV, zapisanie się na kurs.
8. Wyślij kartki świąteczne
Coraz bardziej zapomniany zwyczaj na rzecz sms-ów, czy maili. Nic nie zastąpi pięknej papierowej kartki świątecznej.
9. Zrób listę prezentów, świątecznego menu i zakupów
Im wcześniej tym lepiej. Nie czekaj z prezentami na ostatnią chwilę. Z listą będzie Ci łatwiej robić zakupy i kupisz dokładnie to, co zaplanowałaś. Ja większość takich zakupów robię przez internet. Poświęcam jeden wieczór i prezenty mam z głowy. Świąteczne zakupy też warto zrobić wcześniej, unikniemy gigantycznych kolejek w sklepach i zaoszczędzimy mnóstwo czasu i niepotrzebnych nerwów.
10. Pozbądź się przeczytanych gazet, oczyść portfel z paragonów
Zazwyczaj te miejsca jako pierwsze wymagają naszej interwencji. Z nimi pójdzie nam szybko. Na resztę też przyjdzie czas. Niech to będzie początek oczyszczania swojego życia z nadmiaru.
11. Celebruj poranek, niech będzie wyjątkowy
Przygotuj pyszne śniadanie (tutaj masz przepisy), poczytaj w łóżku, lub napij się aromatycznej kawy w gronie najbliższych.
12. Dziś dzień pozytywnego myślenia
Każdą negatywną myśl zamieniaj na pozytywną. Staraj się nie krytykować siebie i swoich działań. Nie krytykuj też innych, nie narzekaj, uśmiechaj się jak najczęściej.
13. Przygotuj do pracy/na uczelnię zdrową przekąskę
Pora pomyśleć o zmianie nawyków żywieniowych. Często w pośpiechu zapominamy o drugim śniadaniu, a w pracy sięgamy po pączka lub słodką bułkę z pobliskiego sklepiku. Tym razem postaraj się przygotować coś smacznego i zdrowego.
14. Udekoruj mieszkanie na święta
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, udekoruj mieszkanie na święta. Nie musisz kupować nowych dekoracji, możesz zrobić je sama lub z pomocą najmłodszych. Pomaluj szyszki, ususz pomarańcze, zrób stroik świąteczny z gałązek świerku. Na blogu będą pojawiały się propozycje świątecznych dekoracji DIY, proste, tanie ale efektowne.
15. Naucz się jednej nowej rzeczy
Może to być nowa potrawa, sposób upinania włosów, kurs makijażu, DIY…
16. Wypisz się z subskrypcji niechcianych newsletterów
Będziesz miała mniej maili, będziesz bardziej skupiona na pracy oraz zaoszczędzisz sporo czasu i pieniędzy. Możesz skorzystać z aplikacji Unroll.me i wypisać się z nich hurtowo.
17. Napisz na kartce za co jesteś wdzięczna
To ważne ćwiczenie pokazuje nam, że często nie doceniamy tego co już mamy, szukając szczęścia gdzie indziej. Okazuje się, że gdy zaczniemy doceniać i zwracać uwagę na to co już osiągnęliśmy lub posiadamy, nie potrzebujemy nic więcej, by poczuć się szczęśliwi.
18. Upiecz świąteczne pierniczki lub inne ciasteczka
Niech dom wypełni się zapachem cynamonu. Jeśli masz dzieci, włącz je do wspólnej zabawy. Podrzucam Ci przepis na pierniczki, które piekę przed każdymi świętami lub przepis na ciastka owsiane i ciastka z kawałkami czekolady.
19. Zrób co najmniej jedną rzecz, która Cię uszczęśliwia
Postaraj się znaleźć czas na coś co bardzo lubisz robić. Czytanie, planszówki lub domowy seans kinowy zawsze poprawiają mi humor.
20. Zrób naturalne ozdoby świąteczne (wykorzystaj plastry owoców, orzechy, szyszki…)
Jeśli nie wiesz jak się za nie zabrać, nie martw się. Niebawem pojawi się taki wpis na blogu. :)
21. Wybacz tym, którzy Cię zranili
By móc w pełni cieszyć się Świętami Bożego Narodzenia, postaraj się wybaczyć tym, którzy Cię zranili. To trudne, wiem, czasem uraz tkwi gdzieś głęboko w nas, ale już samo postanowienie zaczyna kruszyć lody. Bez wybaczenia trudno ruszyć z miejsca, bo cały czas tkwimy w przeszłości, a przecież liczy się DZIŚ. Święta Bożego Narodzenia są idealną okazją by to zrobić.
22. Puść kolędy i ciesz się atmosferą zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia
Uwielbiam słuchać kolęd i pieśni świątecznych. Działają na mnie relaksująco i pozwalają poczuć magię świąt.
23. Znajdź chwilę dla siebie (choćby 15 minut)
Wiem, wiem, że Wigilia już jutro, a ja proszę Cię byś znalazła chwilę dla siebie, ale to ważne, byś także w tej bieganinie miała chwilę wytchnienia. Pamiętaj, że nie wszystko musi być idealne. Nic się nie stanie, jeśli nie umyjesz okien, czy nie wypierzesz dywanów, a na Wigilii pojawi się mniej niż 12 potraw. Nie to jest przecież najważniejsze.
24. W tym dniu zwycięża Miłość. Okazuj jej jak najwięcej
Dziś rodzi się Bóg. Przychodzi do nas, bo kocha nas miłością bezwarunkową, tak jak ojciec kocha swoje dzieci. Obdarowujmy innych miłością, niech ten dzień będzie wyjątkowy. :)
Oficjalny hasztag i grafika
Jeśli zdecydujecie się publikować efekty swoich zmagań lub napiszecie kilka słów na temat Slow Kalendarza Adwentowego na Instagramie lub Facebooku, bardzo Was proszę byście użyli hasztagu #slowkalendarz. Dzięki niemu będę mogła dotrzeć do wszystkich Waszych publikacji. To nie jest wyzwanie fotograficzne, nie wszystkie punkty da się zobrazować, ale niektóre tak (na przykład pieczenie pierniczków, kartki świąteczne, dekoracje świąteczne itd). Bardzo bym chciała towarzyszyć Wam w tym przedsięwzięciu, pamiętajcie więc, by oznaczyć także mój profil @kameralna (Instagram), @KameralnaBlog (Facebook). Dzięki hasztagowi będziemy mogli wspólnie się inspirować i motywować.
Podaj dalej
Myślę, że Slow Kalendarz Adwentowy jest fają inicjatywą, którą warto byłoby puścić w obieg. Dajcie znać znajomym, rodzinie, że bierzecie w nim udział. Udostępnijcie ten post lub wykorzystajcie specjalnie przygotowaną w tym celu grafikę. Z góry bardzo dziękuję! :)
[fb_button]
Od pierwszego grudnia zaczynamy odliczać dni do świąt trenując przy okazji naszą uważność. Moje zmagania będą pojawiały się na blogu (planuję parę świątecznych wpisów), Facebooku (także w grupie) i na Instagramie. Kto do mnie dołączy? :)
Zapraszam Cię także na mój Fan Page na Facebooku oraz Instagram, gdzie wrzucam różne anegdotki z życia i niepublikowane wcześniej zdjęcia :)
29 komentarzy
Rewelacyjny pomysł! Drukuję! xo
Super! Dziękuję! :)
Oczywiście :) mam w tym roku dużą potrzebę, żeby ten czas dobrze przeżyć, a Twoja propozycja bardzo mi się podoba. Duchowo jak zwykle będę się przygotowywać z o. Szustakiem, ale czuję, że inne strefy mojego życia też wymagają uwagi. Drukuję kalendarz i czekam niecierpliwie na 1 grudnia :)
Mam ten sam plan! Powodzenia! :)))
Ach, a liczyłam, że może będzie fotograficzny kalendarz! Po odpuszczeniu zeszłorocznej edycji zacierałam ręce w tym roku. Kurczę! :)
I tutaj da się zrobić zdjęcia, ja będę próbowała :)
No pewnie! Też mam zamiar je robić. :)
Mi też szkoda było odpuścić wyzwanie fotograficzne, bardzo je lubię i na pewno pojawi się jeszcze na blogu. Nie chciałam w krótkim czasie przygotowywać dwóch wyzwań, by nie przytłoczyć nimi czytelników. Zdecydowała większość, ale też myślę że to fajna odmiana. :)
Masz cudowne wpisy! Jakby sam Duch Św je natchnął :) sa piękne, slow i bardzo ubogacające!
Dziękuję! Bardzo miło mi to czytać! :)))
Będę próbowała wykonać wszystkie zadania :) Osobiście raczej dla własnego spokoju i przyjemnści zrezygnuję z kolend i postawię na coś innego, bo niestety, ale zwyczajnie ich nie lubię… Choć pewnie i tak ich nie ominę :) Opcja z paragonami i newsletterami jest genialna!
Drukuję, dołączam i realizuję! Powodzenia, przyjemności i może do wirtualnego spotkania przy SLOW kalendarzu :)
Twój pomysł wpłynął na mnie kojąco. Choć filozofia slow life jest mi bardzo bliska, w ostatnich tygodniach strasznie pędzę. Wiem, że robię dużo, może za dużo, ale tego potrzebuję, bo lubię spędzać czas aktywnie. Wiem też, że przyjdzie czas spokoju i wypoczynku, który bardzo docenię. Tymczasem łapię zadania, które tak ładnie wpisują się w grudzień i przedświąteczny okres. Fajnie jest je sobie uporządkować w głowie. Pozdrawiam.
Podejmuję!!!!!!! :)
Świetny pomysł! Taki kalendarz mógłby funkcjonować cały rok ;)
Dobra opcja, druknę wraz z opisem poszczególnych dni. Może w końcu przekonam swoją kobietę, bo póki co uważa, że zawracam gitarę jej i sobie jakimiś slow life`owymi pierdołami :)
U mnie na odwrót:P mój mąż twierdzi że ja zawracam głowę:D
muszę zmienić 22 (nie znoszę kolęd i piosenek świątecznych) i 24, ale resztę przygarniam bezwarunkowo:)
Piąteczka! Również nie lubię się z kolendami :) Mała podmianka i będzie super :)
Swietny pomysl, jednak jedna rzecz mnie irytuje. Mianowicie jesli mowimy o kalendarzu “adwentowym” to powinien sie on zaczynac od początku adwentu, czyli I niedzieli adwentu. Drugi rok z rzedu robie dla dzieci kalendarz adwentowy z zadaniami DIY, bo te do kupienia zaczynaja sie wlasnie od 1 grudnia. Razi mnie ta niespójnosc. Adwent dla mnie to okres stricte zwiazany z religia i wiara, okres oczekiwania na Cos, na Kogos. Sory, ze to napisze, ale te dostepne w sprzedazy, czy tez zaczynajace sie od 1.12. Sa dla tzw. “Wierzacych, ale niepraktykujacych”.
No tak, Adwent już się zaczął, ale zwróć uwagę, że Adwent trwa 23-28 dni, nie jest to stała liczba, dlatego ciężko byłoby wyprodukować taki kalendarz, bo traciłby on swoją ważność w przyszłym roku. Adwent rozpoczyna się niedzielą, która jest najbliżej uroczystości św. Andrzeja Apostoła. Dlatego tak się przyjęło, że te dostępne w sklepach są od 1-24 grudnia. To takie uproszczenie. Nie widzę tutaj nic złego. Sama kupuję je synkowi, mimo że oboje jesteśmy wierzący i praktykujący i przygotowanie duchowe jest dla nas najważniejsze. Sama choinka czy prezenty są związane z tradycją i nie do końca odnoszą się przecież do chrześcijaństwa. Mówię stanowcze nie dla Halloween, czy andrzejkowych wróżb, w tym przypadku nie widzę nic co by miało mnie odwodzić od wiary.
Tak, zdaje sobie sprawe z tego, ze Adwent ma rozna dlugosc. Szkoda, ze nikt nie pofatyguje sie o wyprodukowanie kalendarza z msksymalna dlugoscia ( te 28 dni) zawsze mozna skrocic, zostawic puste okienko, sakiewke,domek, w zaleznosci od tego jaka forme ma kalendarz. Dodac jednak trudniej. Ot, taki zal we mnie siedzi i sobie znalazl ujscie w poprzednim wpisie. Moim zdaniem troche to jednak maci w glowach najmlodszym, Widza, kiedy zaczyna sie adwent, a kiedy kalendarz i ze nie jest to spojne. I ok,Twoje wytlumaczenie wyzej do mnie trafia, ale jednoczesnie irytuje, bo chodzi o to, ze mamy takie a nie inne kalendarze w sprzedazy bo to jest najlatwiejsze wyjscie. Dobra, juz luzuje :-) Ostatnie zdanie poprzedniego mojego wpisu nie bylo atakiem na Twoja osobe czy tez rodzine, ale moglo tak zostac odebrane. W sumie bylo niepotrzebne, przepraszam. Podczytuje Cie i lubie tu zagladac, bardzo mocno z tego powodu, ze otwarcie piszesz o swej wierze. To bardzo autentyczne i potrzebne. Dzieki, pozdrawiam
Świetny pomysł :) Chętnie się przyłączam.
Pomysł rewelacyjny, ale i odważny jednocześnie ;-)
rewelacyjny pomysł!
Oczywiście, że wezmę udział :)
Ostatnio regularnie sprzątam portfel z paragonów i staram się znaleźć czas dla siebie – choćby na maseczkę do twarzy i chwilę czytania książki :]
Dorota, genialne te tematy. Pozdrawiam serdecznie Beata
Rewelacyjny, o wiele fajniejszy niż czekoladki, które są dla dzieci lub chłopaka :) W tym roku swojemu dałam kalendarz ze swoim zdjęciem w mikołajkowej czapce, zrobiłam go w trakcie zakupów w centrum Janki u fotografa :) Był wniebowzięty. Ale dla siebie zastosuje ten z zadaniami :)