Jeszcze niedawno na pytanie – Jaki jest Twój styl, jakie ubrania lubisz?, nie wiedziałam co odpowiedzieć, bo generalnie nie znałam się na stylach. Obecnie nie studiuję ich jakoś bardzo szczegółowo, ale mam ogólne pojęcie o różnych stylach i okazało się to bardzo pomocne w tworzeniu własnej garderoby. Znając dobrze swoje upodobania, nie ulegam pokusie kupienia czegoś, czego nie będę później nosić. Zawartość szafy jest bardziej spójna i nie mam problemu z wyborem ubrań na różne okazje. Jeśli nie mamy umiejętności żonglowania fasonami, kolorami i wzorami, warto trzymać się swojego stylu i poświęcić chwilę, by go dobrze poznać. Dziś opisuję pięć popularnych stylów w modzie, może odnajdziecie wśród nich swojego faworyta. Styl ubierania się odzwierciedla to, kim jesteśmy i jakie mamy upodobania.
Styl glamour
Styl glamour charakteryzują określenia – elegancki, luksusowy, ekstrawagancki, kobiecy. To błyszczące tkaniny, cekiny, biżuteria, brokat. To kreacje rodem z czerwonego dywanu, które możemy podziwiać podczas takich ceremonii jak Oskary. To także czerwone usta i wyrazisty makijaż oczu.
Ponieważ glamour oznacza przepych i bogactwo, łatwo można przesadzić z ilością ozdób. Wtedy strój przestaje być glamour, a staje się przerysowany, nawet kiczowaty. Dlatego podczas dobierania dodatków do strojnej i eleganckiej już sukni warto zachować umiar.
Coco Chanel mawiała, że mniej znaczy więcej i choć styl ten jest przepełniony blaskiem, warto być ostrożnym. Jeśli mamy wyczucie smaku, kreacje w stylu glamour potrafią być bardzo szykowne i eleganckie. Elementy tego stylu możemy przemycać do codziennych zestawów, łącząc z klasycznymi fasonami – marynarką, cygaretkami, ale także rockowymi elementami – skórzaną ramoneską.
Kolczyki Selected Femme
Bransoletka SNÖ of Sweden
Sukienka French Connection
Biustonosz Guess
Złote sandałki MICHAEL Michael Kors
Kopertówka ze skóry Abro
Styl boho
Styl boho jest utożsamiany z bohemą, cyganerią artystyczną, czyli środowiskiem, które ceni przede wszystkim wolność, nie tylko w sztuce, ale także w ubiorze. Jest kojarzony z latami 70-tymi, czasami hippisów (dzieci kwiaty), luzem, zabawą.
Styl boho to zwiewne tuniki, długie spódnice, czy idealnie wpisujące się w ten nurt – spodnie dzwony. To także motywy folklorystyczne i etniczne, okulary muchy, duże torby z frędzlami i zamsz. Biżuteria w stylu boho jest bogata i kolorowa – długie naszyjniki, ciężkie kolczyki, kolorowe bransoletki, rzemyki i koraliki.
Charakteryzuje go artystyczny luz i nonszalancja, łączenie rożnych wzorów i luźnych fasonów, często pozornie niepasujących do siebie. Kwieciste długie sukienki, ażurowe bluzki, orientalne wzory, kapelusze i workowate torby. Jeśli chcemy zaczerpnąć ze stylu boho, nie musimy iść od razu na całość i ubierać się tak od stóp do głów, możemy wybrać jedynie elementy boho, które podkreślą nasz styl. Luźna tunika z dżinsowymi rurkami i szpilki lub dzwony połączone z marynarką. Celebrytkami, które chętnie sięgają po styl boho są: Kate Hudson, Sienna Miller czy siostry Olsen.
Dżinsowe dzwony Lee
Kolczyki sweet deluxe
Koszula z wiskozy Kaffe
Kardigan GAP
Okulary Ray-Ban
Sandały na koturnie Bruno Premi
Skórzana torba-worek mint&berry
Styl casual
Słowo casual pochodzi z języka angielskiego i oznacza – codzienny, nieformalny, swobodny. W modzie nie oznacza jednak niechlujności i przypadkowości. Domowy dres nie będzie strojem casualowym. Styl casual to sportowa elegancja, niewymuszony szyk, mniej formalne ubrania. Istnieje powiedzenie w świecie korporacyjnego dress codu – Casual Friday, które oznacza, że pracownicy danej korporacji mogą tego dnia zakładać mniej formalne stroje. Na przykład połączyć marynarkę z dżinsami, lub spodnie cygaretki ze sweterkiem. Jeśli chodzi o dress code istnieją także takie pojęcia jak smart-casual i business-casual, które są oznaczaniem stroju biznesowego, bardziej luźnego, jednak nadal pozostającego w biurowym klimacie.
Styl casualowy jest stylem codziennym i wygodnym, idealnie sprawdza się podczas spotkań ze znajomymi, wyjścia do kina lub na spacer. Casual daje nam duże pole manewru w ubiorze i żonglowania stylami. Charakteryzuje go nonszalancja i luz połączona z klasycznymi strojami. Z casualowymi zestawami nieodłącznie kojarzą się dżinsy, skórzane mokasyny, spodnie chinosy, modne ostatnio białe skórzane obuwie sportowe, kardigany, koszulki polo, a także luźne koszule i marynarki. Styl casualowy stawia na pierwszym miejscu komfort i wygodę, która objawia się w ponadczasowych i prostych krojach. Dodatki są stonowane i delikatne – zegarek, drobne kolczyki, delikatny naszyjnik, apaszka, wełniany szalik, okulary przeciwsłoneczne, czy zgrabna skórzana torebka. Makijaż jest naturalny i delikatnie podkreślający urodę. Styl casual podkreśla nasz indywidualny styl.
Spodnie chinosy Esprit
Bandanka Levis
Biała koszula Gant
Dżinsowa kurtka Esprit
Okulary Ray-Ban
Zegarek Nixon
Buty sportowe Adidas
Torba z bawełny i skóry naturalnej Kiomi
Paryski szyk
Paryski szyk (french chic) jest uwielbiany przez kobiety na całym świecie. Tryumfuje w ostatnich latach, z powodu powrotu do minimalizmu i klasyki. Idealny dla kobiet, które stawiają na jakość, bazowe kolory, klasyczne fasony dające się dowolnie miksować. Każda rzecz w szafie pasuje do innych, a codzienny strój w łatwy sposób może przemienić się w wieczorowy, wystarczy że zamienimy balerinki na szpilki i pomalujemy usta na czerwono.
Paryski szyk to inaczej niewymuszona elegancja, wywodzi się z Francji, gdzie kobiety ubierają się tak, jakby nie włożyły wysiłku w swoją stylizację, a jednak wyglądają zachwycająco. Ich ubrania nie krzyczą, makijaż jest spokojny, a biżuteria delikatna. Wolą kupić jedną droższą rzecz, ale za to świetnej jakości, niż kilka tanich, które średnio się prezentują. Nie podążają za trendami, są świadome swojego ciała i wierne swoim ulubionym fasonom.
Ubrania charakterystyczne dla francuskiego szyku to: cygaretki, trencz, balerinki, klasyczne szpilki, koszule z wywiniętymi rękawami, jedwabne apaszki. Prekursorką paryskiego szyku była Coco Chanel, która jest autorką małej czarnej, pudełkowych żakietów i pikowanych torebek, tak charakterystycznych dla francuskiego szyku.
Aktorkami, które kojarzą się z paryskim szykiem są Audrey Hepburn i Audrey Tautou, która wcieliła się w Coco Chanel w filmie poświęconym życiu ikony mody. Naturalność to kolejna cecha Paryżanek, nie ma mowy o mocnym makijażu, chyba że są nim czerwone usta na wieczór oraz ciężkiej biżuterii. Paryski szyk to elegancja także na co dzień. Strój, który jest jednocześnie wygodny i elegancki. Paryżanki potrafią przełamać swój nienaganny zestaw kontrastowym dodatkiem. Na przykład do eleganckich spodni zakładają buty sportowe, a do oversizowych swetrów szpilki.
Spodnie cygaretki comma
Biały bawełniany T-shirt Benetton
Szary sweter z bawełny Tom Tailor
Okulary Ray-Ban
Trencz z bawełny mint&berry
Balerinki Scapa
Torba na ramię DKNY
Styl rockowy
Styl rockowy wywodzi się z muzyki rockowej, jednak w ostatnich latach został spopularyzowany i bardziej ugładzony w porównaniu z typowo rockowymi stylizacjami gwiazd estrady. Zawiera w sobie elementy wyjęte wprost z koncertu rockowego, czyli skórzaną ramoneskę, poszarpane dżinsy, luźną koszulę przewiązaną przez biodra, czy torebkę z ćwiekami. Dominującym kolorem jest czarny, ale także szarości i sprany, podstarzany dżins.
Spopularyzowana wersja rockowego stylu wnosi do mody raczej elementy, niż total look. Celebrytką kojarzoną ze stylem rockowym jest niewątpliwie Kate Moss, która wypromowała outfit złożony ze skórzanej ramoneski, czarnych rurek, luźnego t-shirtu i skórzanych botków. Styl rockowy kojarzy się z buntem, manifestacją własnych emocji, wyrażanych ubiorem, który podkreśla tę niepokorną stronę osobowości, aczkolwiek osoby lubiące styl rockowy (ja lubię jego elementy) wcale nie muszą być zbuntowanymi fanami rocka.
Styl żyje własnym życiem i jest chętnie miksowany z kobiecymi i eleganckimi strojami. Do małej czarnej możemy wybrać skórzaną ramoneskę, a do czarnych rurek i wyciągniętego t-shirtu – szpilki. Makijaż to często tak zwane smokey eyes, raczej wyrazisty, natomiast jeśli chodzi o dodatki to bandanka, czy torba na długim pasku idealnie wpisują się w ten trend. Biżuterii zupełnie brak, lub odwrotnie jest dosyć masywna i wyraźna – skórzane bransoletki z ćwiekami, duże pierścionki, kilka kolczyków w uchu.
Dżinsy rurki Cheap Monday
Czarny bawełniany T-shirt Benetton
Koszula w kratę Lee
Okulary Ray-Ban
Skórzana ramoneska Oakwood
Botki ze skóry UGG
Torba na ramię Liebeskind
Oczywiście nie musimy być wierne jednemu stylowi i ściśle trzymać się jego zasad, możemy swobodnie miksować jego elementy. Mnie najbardziej podoba się paryski szyk i uwielbiam styl casualowy, ale chętnie dodaję do nich elementy stylu rockowego.
Jeśli jesteście na etapie poszukiwania własnego stylu (ja jestem), to warto przyjrzeć się różnym stylom, oraz ubraniom, które najchętniej kupujemy, zrobić tablicę inspiracji na Pintereście i sprawdzić, jak można łączyć różne elementy. Jeśli opatrzymy się zdjęciami prezentującymi dany styl, znacznie łatwiej będzie nam wybierać ubrania, które pokochamy.
Jestem ciekawa, czy potraficie już zdefiniować swój styl, jeśli nie, to te ćwiczenia mogą okazać się pomocne. Dajcie też znać, które zestawy podobają Wam się najbardziej, a może lubicie zupełnie inne style – retro-romantic, militarny, normcore, preppy, minimalistyczny, czy raczej nie zastanawiacie się nad tym? Jestem ciekawa Waszych spostrzeżeń.
Partnerem postu jest Zalando
44 komentarze
Jeszcze szukam swojego stylu, a podobają mi się rockowy, boho, hippie (mam wrażenie, że to nieco się różni, mimo połączenia w tym wpisie), militarny, ostatnio polubiłam polski folk, zawsze lubiłam elementy etniczne. Przykład rockowej stylizacji tu jest świetny i właśnie trafił na moją pinterestową tablicę z inspiracjami.
Dzięki za podzielenie się stylizacją na Pintereście. :)
Połączenie folk i roka jest fajne:D
W muzyce zresztą też :D
Mój styl? Wygodny :) Uwielbiam trampki, jeansy, najlepiej z przetarciami, luźne t – shirty, na to moja ulubiona jak ja to nazywam czarna papa czyt. pilotka z ćwiekami ewentualnie luźny sweter. Tak podpatrzyłam i wydaje mi się, że lubię mieszać styl rockowy ze stylem boho
Ja też stawiam na wygodę, nie lubię się męczyć w ubraniach, choćby były najmodniejsze na świecie. Pozdrawiam! :)
U mnie to jest tak, że garderoba odzwierciedla aktualny stan ducha…jak jestem w bojowym nastroju to rockowo, a jak w zgodzie z samą sobą i światem, to bardziej boho. A jak chcę się znowu poukładać, to wybieram trencz i baleriny.
Ale zdaje się, że najbardziej odnajduję w minimalistycznej francuszczyźnie ( jakie słówko mi wyszło) zawsze złamanej boho. Ciągnie mnie do frędzli niemiłosiernie😂
Krótkie sukienki z masa frędzli są przepiękne. Przypomniał mi się jakiś występ Kayah i teledysk Shakiry.
Nie mam jeszcze zdefiniowanego stylu, ale widzę, że na przestrzeni ostatnich kilku lat znacznie ewoluował. W liceum skłaniałam się bardziej w stylu boho i folk (koszule z wzorami etno, szerokie rękawy, frędzle), teraz (25 rż) bliżej mi do casual lub paryskiego.
Chciałabym już wiedzieć, jaki jest mój styl, bo wtedy łatwiej robiłoby się zakupy. I nie kusiłyby inne fasony/wzory/kolory :)
To normalne, że styl zmienia się z czasem. Jak przypomnę sobie czasy liceum, to muszę przyznać, że wtedy nie miałam żadnego stylu, była to raczej mieszanina wszystkiego. Warto przede wszystkim poznać siebie, swoje upodobania i dopasować ubrania do trybu życia jaki prowadzimy. Ja stawiam na klasykę, która nigdy nie wychodzi z mody. Denerwują mnie ciągle zmieniające się trendy, by być na bieżąco, musiałabym co chwila kupować nowe rzeczy. Myślę też, że nie warto się spieszyć i dać sobie tyle czasu ile potrzebujesz, dobrze przemyśleć każdy zakup i pomału budować swoją wymarzoną garderobę. :)
Jak ktoś się rozwija, to oczywiste jest, że jego styl się zmienia.
Dzięki Dorota, właśnie dążę do tego by każdy zakup był przemyślany. :) W innym wypadku miałabym misz-masz stylów w swojej szafie, bo zdarzają mi się przelotne miłostki z fasonami 'nie-moimi’, które po paru dniach mi mijają. Niestety jestem też podatna na wpływ blogosfery i dziewczyn z youtube oraz tego co tam pokazują :))
Przecież to dobrze, że chcesz poznawać inne fasony, kolory, wzory. W czym problem?
Inne fasony, kolory i wzory są na tak, ale nie kilka różnych naraz, które nie pasowałyby do tego co mam w szafie i których później nie umiałabym ze sobą fajnie zestawić ;)
Mnie jest wszystko jedno, jaki to styl- jeżeli w czymś dobrze się czuję, to to jest dla mnie:) I w sumie nie pociąga mnie możliwość zapoznania się z nazewnictwem- niech zajmują się tym blogerki modowe;)
Na tę chwilę, znalazłam swój styl, w którym czuję się najlepiej – moim „mundurkiem” są: sukienka do kolan w kształcie „A”, lub czasem bardziej pin-upowa, w stylu lat 50, do tego oficjalna, czarna marynarka i dodatki. W mojej szafie przeważa kolor czarny i niebieski. Nie wiem, do którego stylu jest temu bliżej, bo podobają mi się materiały rodem ze stylu retro-romantic (koronki, zwiewne tkaniny), czasem lubię pobawić się w łączenie ich z atrybutami stylu rockowego, a jednocześnie nie lubię wychodzić bez typowo biznesowej marynarki :).
Wiem w czym czuję się dobrze i jestem co raz bardziej wymagająca od siebie kiedy idę na zakupy. Nie kupuję byle czego, byle tylko mieć coś nowego. Lubię czuć się elegancko, ale za razem klasycznie i elegancko. Połączenie baletek z jeansami i koszulą to u mnie norma, albo jakaś klasyczna bluzka i skórkowe spodnie :) Wydaje mi się,że to bardziej styl casual :)
Super, że jesteś wymagająca na zakupach. Dokładnie o to chodzi. Nie ulegać pokusie kupowania czegoś, czego i tak nie będziemy nosić. :)
Bardzo lubię takie połączenie – balerinki, dżinsy i koszula. Zdecydowanie jest to casual, ale też podchodzi pod paryski szyk.
Chyba casual u mnie rządzi :D
A ja nadal mam ten problem :) Jeśli ktoś zapytałby mnie o styl, odpowiedziałabym chyba, że własny:)Nie znam się na stylach i czasami zastanawiam się czy to nie wstyd będąc kobietą. Nie lubię chodzić na zakupy mimo, że lubię dobrze wyglądać:)Mój mąż więcej czasu spędza na grzebaniu po półkach i wieszakach sklepowych niż ja :) Zawsze śmieje się, że wpadam do sklepu jak tornado, zerknę jednym okiem czy coś jest i wychodzę;-) Artykuł zaciekawił mnie, bo mam w końcu okazję dowiedzieć sie o co w tych stylach chodzi :)Pozdrawiam
Możesz zdefiniować swój styl używając określeń typu – komfortowy, elegancki, na luzie, kobiecy, formalny itd, nie muszą to być nazwy stylów w modzie. Myślę, że fakt, że szybko robisz zakupy, oznacza że masz świadomość siebie i tego jak chcesz wyglądać. Pozdrawiam!
Dzięki Dorota;-)
Chyba raczej czegoś się boi, skoro szybko robi zakupy, przed czyś ucieka.
każdy z tych zestawów z przyjemnością mogłabym ubrać :)
Kiedy się ubieram, to nieszczególnie myślę jaki to jest styl. Potem kiedy się sobie przyglądam albo spotykam z innymi, okazuje się, że to francuski, glamour czy retro. Czyli to, co lubię najbardziej i te zestawy w Twoim poście najbardziej mi się podobają. Pozdrawiam!
Jeśli chodzi o te style, które zaprezentowałaś, to może poza glamour, ewoluowały u mnie przez lata. Na początku liceum nosiłam się rockowo, potem w stylu boho… Teraz mogę powiedzieć, że noszę się dość casualowo, choć coraz częściej widzę, że mój styl dryfuje w stronę paryskiego szyku. Może to kwestia wieku i świadomości siebie. Bardzo fajnie to opisałaś – poproszę o więcej!
Dokładnie, ja myślę, że to kwestia świadomości siebie i swoich potrzeb, którą często nabywa się z wiekiem. Choć nie jest to oczywiście regułą. Mój styl licealny to był totalny misz-masz, teraz jestem bardziej świadoma tego co lubię i w czym wyglądam dobrze. Jest jeden stały punkt moich odzieżowych doświadczeń, który wyniosłam z domu – zawsze stawiałam na jakość, nie na ilość.
PS Dziękuję za miłe słowa, będzie więcej takich postów! :)
Mieszam wymienione przez Ciebie style ze sobą. Elegancki płaszcz z trampkami prezentują się dla mnie bombowo. Nie umiem i nie staram się nauczyć określać, czy wbijać w jeden styl. Lubię się bawić ubraniami, zestawiać to co ze sobą pasuje. Tylko na duże i oficjalne wyjścia ubieram się w jeden glamour lub paryski styl.
Trudno mi dopasować swój styl do wyżej wymienionych – zdarza mi się nosić elementy glamour (błyszczące materiały, cekiny, dość wyrazisty makijaż) z elementami casual, a nawet rockowymi (proste ciemne dżinsy, buty na płaskim obcasie). Boho to trochę nie moja bajka, bo nie pasują mi takie wzory, natomist styl paryski wydaje mi sie trochę za grzeczny, za biurowy i nie do twarzy mi w takich kolorach.
Styl rockowy to zdecydowanie ja. Chociaż paryski szyk przeplata się z nim, kiedy potrzebuję wyglądać bardziej „oficjalnie” ;)
Jak przystało na autorkę bloga o francuskim stylu i języku, preferuję Paryski szyk.
Szczególnie w wydaniu Jeanne Damas. :)
O to prawda, jej styl jest świetny. Dla mnie ikoną stylu francuskiego jest też Emmanuelle Alt. :)
Czyli ja jestem typowym casualowcem . A to co przeszła moja szafa to istna rewolucja. Mam mniej ciuchów od męża i czuję się z tym o niebo lepiej.
Uwielbiam casual, ale jeszcze bardziej lubię połączenie tych trzech ostatnich stylów – casual, szyk i rock :)
Mi trudno by było założyć koszulę w kratę. Wciąż nad tym pracuje :D
Zdecydowanie nie lubię stylu boho, kompletnie mi nie odpowiada i nie masuje do mnie :D Resztę uwielbiam, najlepiej w miksach :D
A ja zobaczyłam kilka pięknych sukienek do kostek i ten styl zaczął mi się podobać:D
Wszystkie style mi się podobają, a to co na siebie wkładam zależy od nastroju.
Najbardziej pociągający jest dla mnie styl glamour, ale taki bogaty, naprawdę błyszczący.
Twój zestaw glamour wygląda jak bogatszy styl paryski. To zestaw do pracy? Do kawiarni? Na przyjęcie u zakonnic? :D
Uwielbiam ciebie i twoje wpisy :D a to..rewelacja :D p.s. BOHO maj love ;P
Paryski szyk jest tak niezwykle kobiecy :). Uwielbiam go! Taka codzienna elegancja :).
A zrobisz opisy pozostałych czyli: ,,retro-romantic, militarny, normcore, preppy, minimalistyczny”?
Postaram się zrobić część drugą. :-)
Ze wszystkich stylów najlepiej czuje w stylu boho. Uwielbiam ubrania z naturalnych włókien, więc wełniane swetry kaszmirowe sukienki zagościły na dobre w mojej szafie. :)
Od zawsze styl vintage, a teraz nagle wrócił do łask. Moda zatacza koło ;)