Co spakowałam i co nosiłam w Kątach Rybackich (ed. 2)?

Pakowanie się nad polskie morze to zawsze jest większe wyzwanie, niż pakowanie walizki na urlop w ciepłych krajach, gdzie pogoda jest bardziej stabilna. Jednak po tylu już wyjazdach, wiem, co się u mnie sprawdza i jak przygotować się na chłodniejsze dni.

Pogoda w Kątach Rybackich była w kratkę, jednak temperatury wcale nie spadały tak nisko. Oscylowały wokół 20 stopni. Kiedy było pochmurno, nie było konieczności zakładania kurtki przeciwdeszczowej, wystarczyła bluza lub ciepły kardigan, który zawsze zabieram ze sobą, bo przyjemnie otula ciało ciepłem.

Zajrzyjcie do poprzednich wpisów z cyklu: co spakowałam i co nosiłam?

• Co spakowałam i co nosiłam w Białogórze – 2019
• Co spakowałam i co nosiłam w Karwi – 2020
• Co spakowałam i co nosiłam w Kątach Rybackich – 2021
• Co spakowałam na 5-dniowy urlop w Bełchatowie – 2022

Co spakowałam na wyjazd do Kątów Rybackich?

Tym razem byłam nad morzem 9 dni, więc zabrałam ze sobą więcej rzeczy, niż na tygodniowy pobyt. Chciałam mieć większą różnorodność w stylizacjach. Niestety nie wszystkie ubrania wykorzystałam, co jest dla mnie sygnałem, że zdecydowanie wolę zabierać mniej rzeczy i kombinować z tym co mam, niż więcej ubrań i części z nich nawet nie założyć. Stąd też moje zamiłowanie do szafy kapsułowej. Gdy widzę, że mam już zbyt dużo ubrań, robię selekcję i część z nich sprzedaję lub oddaję.

Warto robić taki przegląd szafy przed każdym sezonem, by cieszyć się spójną garderobą kapsułową. Jeśli masz trudność w organizacji i uporządkowaniu szafy, polecam Ci webinar: Uporządkuj szafę na wiosnę! (choć dotyczy on tak naprawdę wszystkich sezonów), który pomoże Ci zrobić porządny przegląd szafy.

• Kurtka dżinsowa
• Kardigan
• Dres
• 2 lniane koszule
• 2 pary szortów
• Spódnica Tatuum
• 2 sukienki
• 2 pary spodni
• 2 topy
• 3 T-shirty

Moje zestawy podczas urlopu w Kątach Rybackich

Zestaw 1

Zestaw, który jest moim częstym wyborem na plażę. Dżinsowe szorty są luźniejsze i dłuższe, przez co bardzo wygodne. Dłuższa lniana koszula zastępuje mi także tunikę podczas spacerów brzegiem morza, lub gdy chcę wyskoczyć do kawiarni przy plaży.

Koszula i top Arket, szorty COS, klapki Havaianas, torebka Kulik, okulary Ralph Lauren

Zestaw 2

Przyszedł chłodniejszy dzień, więc wybraliśmy się do Gdańska. Założyłam długie spodnie, t-shirt w paski i kurtkę dżinsową.

Kurtka Deminou, t-shirt COS, dżinsy Levi’s 501, buty Clae

Zestaw 3

Ta lniana sukienka jest świetna, przewiewna, a dzięki dłuższemu tyłowi, zapewnia komfort podczas schylania się na plaży. Kupiłam ją w ubiegłym roku, jest już niestety niedostępna, ale zbliżony model znajdziecie tutaj.

Sukienka Comma, klapki Massimo Dutti lub Havaianas, torebka Kulik

Zestaw 4

Klasyczny zestaw, który składa się z dżinsowych szortów i t-shirtu w paski. Na spacer po plaży idealny!

T-shirt COS, szorty COS, klapki Havaianas

Zestaw 5

Niedziela, więc strój jest bardzie odświętny. Wybrałam sukienkę kopertową i baleriny.

Sukienka & Other Stories, baleriny Vagabond, torebka Kulik

Zestaw 6

Lniany zestaw, który absolutnie uwielbiam. Ta sama koszula, ale nowe spodnie, kupione w tym sezonie w Massimo Dutti. Do tego brązowe (nie czarne) dodatki. Od czerni odchodzę prawie zupełnie.

Spodnie i klapki Massimo Dutti, top Anna Watras, koszula Arket, pasek Fossil, torebka Kulik

Zestaw 7

Jest i czas na dres. Wybraliśmy się na dłuższy spacer po plaży. Przy okazji delikatnie poćwiczyliśmy. Jeśli szukacie dresu dla wysokich kobiet, zajrzycie do Uniqlo.

Dres Uniqlo, klapki Havaianas, T-shirt Ansin, torebka Kulik

Zestaw 8

Wycieczka po Mierzei Wiślanej. Było bardzo wietrznie, więc gruby kardigan się przydał.

Dżinsy Levi’s, kardigan & Other Stories, t-shirt Anna Watras, torebka Kulik

5 moich niezbędników, które zabieram ze sobą praktycznie na każdy leni wyjazd

• Wełniany kardigan & Other Stories – ma już jakieś 4 lata i wciąż super się sprawdza. Jest ciepły, dość gruby, w bazowym kolorze więc pasuje mi do wszystkiego. Zabieram go ze sobą nad polskie morze, bo świetnie ociepla podczas chłodniejszych dni.

• Lniana koszula Arket (teraz w fajnej promocji) – to taki typ odzieży, która ma różne funkcje. Świetnie sprawdza się jako narzutka na plaży, gdy idę na spacer, czy do kawiarenki i nie chcę zakładać na siebie całego zestawu, ale wolę co nieco przykryć.

• Dżinsy Levi’s 501 crop – ten model ma dodatek elastanu, wysoki stan i jest bardzo wygodny, więc zazwyczaj to one lądują w mojej walizce. Noszę je najczęściej ze wszystkich moich par dżinsów, co widać na wielu zdjęciach na Instagramie.

• Dżinsowe spodenki COS – bardzo sprawdził mi się ten luźny model szortów, są zdecydowanie lepsze od ich poprzedników z Levis’a, dlatego że są dłuższe, ale też nie mają różnych przetarć, które pojawiają się nagminnie w przypadku tego typu ubrań.

• Lniana sukienka Comma (niestety już niedostępna, ale znalazłam bardzo podobną marki Benetton, jest dostępna w wielu kolorach) – sprawdza się doskonale. Jest dłuższa, ma szersze ramiączka, więc ukryje biustonosz. Każda z nas, która na plaży musi co chwilę schylać się by poprawić koc lub wyjąć coś z torby, doceni ten fason.

Czy coś bym zmieniła?

To pierwszy wyjazd, na który zabrałam więcej rzeczy, niż zazwyczaj, głównie ze względu na to, że był dłuższy (9 dni), ale także by mieć większą różnorodność. Okazało się to niepotrzebne, bo podczas urlopu stawiam przede wszystkim na luz i wygodę, praktycznie się nie malowałam, ale też nie miałam wielu okazji, by ubierać się szykowniej (poza wyjściami do kościoła). Nie mam problemu z tym, by zakładać te same rzeczy kilka razy, o ile oczywiście są czyste. Zdecydowanie wolę zabrać za mało, niż za dużo ubrań. Zawsze można coś zaprać lub w miarę potrzeby dokupić.

Cieszę się, że w mojej szafie pojawiło się więcej koloru. Poza bazowymi kolorami jak kremowy, czy beżowy, pojawiły się w niej zielenie, odcienie czerwieni i koralowego, a nawet żółty (najnowszy komplet od Oysho).

Dzięki analizie kolorystycznej bez większego problemu możemy dokładać nowe kolory do naszej szafy, bo już wiemy, jakie barwy pasują do naszej urody i do naszej kolorystycznej bazy. Te kolory zazwyczaj ładnie się ze sobą łączą, więc nie ma obaw, że urozmaicona kolorystycznie szafa, przestanie być spójna.

Wpis zawiera linki afiliacyjne i elementy autopromocji.

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)