fbpx

Kameralna Szafa 10×10 i pierwsze 5 zestawów

by Dorota Zalepa
12 komentarzy

Czas na pierwsze wnioski z wyzwania 10×10 edycji letniej. Wszystkie moje zestawy pokazuję na grupie, na której dziewczyny publikują także swoje stylówki. To druga taka edycja, do której dołączyło sporo osób. Stworzyła się przyjazna i serdeczna atmosfera. Przede wszystkim staramy się podkreślać to, co nas zachwyciło w danej stylizacji, a w drugiej kolejności podpowiedzieć coś odnośnie fasonu, czy koloru. Mam wrażenie, że coraz bliżej się znamy i tworzymy taką zgraną kumpelską grupę.

 

Czego jak dotąd się nauczyłam?

 

Z wyzwania na wyzwanie coraz łatwiej i szybciej przygotowuję dobrze skrojoną 10 ubrań. Oznacza to, że moja szafa pomału przypomina szafę kapsułkową, która daje się fajnie miksować. To dla mnie bardzo ważne!

Na razie nie mam jakiś większych obiekcji do moich zestawów. Czuję się w nich dobrze, a przede wszystkim czuję się sobą. W mojej szafie widać więcej kolorów. W drugiej połowie wyzwania pojawi się szmizjerka w kolorze bladego różu, jest też szmizjerka w granatowe paski. Pojawiło się kilka głosów odnośnie bandanki, że niepotrzebnie zakrywa szyję. Lubię ten rodzaj chustki i nie chciałabym z niej rezygnować, aczkolwiek po tych kilku miesiącach pracy nad moją szafą, teraz wybrałabym inny kolor – granatowy lub czerwony. Wychodzę też pomału ze swojej ubraniowej strefy komfortu i częściej noszę sukienki lub spódnice, co bardzo mnie cieszy, bo zbyt mocno przywykłam do jednej ubraniowej formy – dżinsy plus koszula lub t-shirt.

 

Czy jestem zadowolona z wyboru ubrań?

 

Pogoda jest tak niestabilna, że musiałam uwzględnić także chłodne dni. Więc są długie spodnie i bluzki z długim rękawem. Ubrania mogę ze sobą miksować. Spokojnie mogłabym spakować się tak na wczasy. Na wierzch zarzucam kurtkę dżinsową, także gdy zrobi się chłodniej jestem gotowa do wyjścia. Spodenki są jednak bardziej wakacyjne i czasami muszę je zmieniać na długie, bo nie wszędzie czuję się w nich komfortowo. Ale ogólnie wybór dziesiątki oceniam pozytywnie.

 

Moja pierwsza 5 zestawów

 

Dzień 1

 

Długie spodnie dżinsowe plus oversizowy T-shirt i trampki. Dołożyłam także bandankę, jako wakacyjny akcent boho.

 

Dżinsy Levi’s 721

T-shirt COS

Trampki Converse

Bandanka Levi’s

Torebka Fossil

 

Dzień 2

 

Szmizjerka, którą kupiłam niedawno na wyprzedaży sprawdza się świetnie podczas upałów. Jest uszyta z mocnej bawełny.

Sukienka Solar (podobny Object)

Trampki Coverse

Torebka Massimo Dutii

 

Dzień 3

 

Luźny, wakacyjny zestaw. T-shirt plus spodenki dżinsowe kupione rok temu w Tk Maxxie. Do tego minitorebka i kurtka dżinsowa, gdyby zrobiło się chłodniej.

Spodenki TkMaxx

T-shirt COS (podobny Selected Femme)

Torebka Stilgut

Kurtka dżinsowa C&A

Trampki Converse

 

Dzień 4

 

Dość klasyczny zestaw czyli dżinsy plus biała koszula. Przewiązałam ją w pasie, jednak wolałabym włożyć w spodnie, na co niestety jest zbyt długa. Dziewczyny na grupie stwierdziły, że taka przewiązana w pasie też prezentuje się fajnie.

Koszula Massimo Dutti (podobna Levi’s)

Dżinsy Levi’s 721

Trampki Converse

Torebko-potrfel Stilgut

Zegarek Daniel Wellington

 

Dzień 5

 

Tego dnia rano musiałam być w radiu na nagraniu, więc miałam na sobie zestaw z dnia 4. Zmieniłam jedynie buty na balerinki. Później przebrałam się już bardziej na luzie. Biały T-shirt, spodenki plus kurtka dżinsowa. Sportowo i wygodnie.

Kurtka dżinsowa C&A (podobna Vero Moda)

T-shirt Massimo Dutti (podobny Benetton)

Spodenki TkMaxx

Trampki Converse

Torebka Fossil

 

Moją ulubioną stylówką z pierwszych 5 dni jest szmizjerka a według Was, który zestaw jest na plus? Czy napotykacie jakieś trudności w komponowaniu takiej kapsułkowej garderoby? Ja po każdym takim wyzwaniu weryfikuję swoją listę zakupową. Z jednej strony to dobrze, bo dzięki temu kupuję rzeczy, które potem noszę, ale z drugiej zawsze pojawi się jakaś nowa potrzeba. Myślę że w takim przypadku dobrym rozwiązaniem jest wstrzymanie się z zakupami na jakiś czas, by sprawdzić, czy dana rzecz jest rzeczywiście nam potrzebna.

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)




Podobne wpisy

12 komentarzy

Patrycja Czarnota 21 lipca 2017 - 17:50

Moim zdaniem najlepszy jest zestaw numer 4, jeansy ? są extra:) i dobrze dopasowane. Dobrze w tym wyglądasz. ?

Odpowiedz
Dorota Zalepa 23 lipca 2017 - 13:35

Dziękuję Patrycja! Dobrze mi się noszą, jestem zadowolona z zakupu. :)

Odpowiedz
magdiczka 21 lipca 2017 - 18:26

Powiem Ci w tajemnicy, że jak zapoznałam się z tym Twoim wyzwaniem (w poprzedniej edycji), to nie stałam się jego fanką. Zwłaszcza, że nie mam ambicji stworzenia kapsułowej garderoby (co chwila sobie coś szyję, w czym chcę potem chodzić…). Ale… no zaczynasz mnie przekonywać. Ambicji dalej nie ma :D ale te Twoje zestawy inspirują mnie w kategorii, z jaką zawsze miałam problem – basic. Bo przez jego braki mam problemy ze swoimi bardziej i mniej wyjechanymi w kosmos ciuchami. Więc … good job :) Aż się dziś zaczęłam zastanawiać, gdzie ta grupa, o jakiej na instastory mówisz :) Pozdrawiam ciepło!
(zestaw nr 1 jest najlepszy, według mnie)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 23 lipca 2017 - 13:37

Ogólnie ja też nie jestem za tym, by jakoś sztywno podchodzić do liczny ubrań w szafie, ale takie kapsułkowe podejście bardzo ułatwia wybory ubraniowe. No i jak się dobrze skomponuje szafę, nie trzeba ciągle czegoś dokupować. Gruba jest tutaj – https://www.facebook.com/groups/slowlifeandslowfashion/. :)

Odpowiedz
Kasia 21 lipca 2017 - 19:54

Zdecydowanie zestaw numer 4 i 5 – idealnie wpisują się w mój styl :)
Co do wyzwań 10×10, to nie biorę w nich udziału, ale szczerze mówiąc moja szafa jest kapsułkowa i w większości bardzo spójna, i to dzięki podążaniu za radami publikowanymi przez Ciebie na łamach bloga :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 23 lipca 2017 - 13:38

Super! Bardzo się cieszę. Taka spójna szafa bardzo ułatwia życie. Ja zabieram się znowu za porządki, część ubrań chcę oddać dla potrzebujących, więc w szafie pozostaną już tylko rzeczy, które noszę i lubię. :) Pozdrawiam!

Odpowiedz
Ania Kalemba 22 lipca 2017 - 11:22

Świetnie! Ja uwielbiam posty z tej serii już kilkakrotnie to mówiłam :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 23 lipca 2017 - 13:39

Cieszę się Aniu! :*

Odpowiedz
maneruki 22 lipca 2017 - 13:35

Widać, że dobrze czujesz się w tych zestawach, a to przecież najważniejsze! Nie dołączyłam tym razem, bo byłam na tygodniowych wczasach w lesie i spędzałam czas głównie w dżinsach i swetrze. Na grupę zaglądam i śledzę Wasze stylizacje :-) pozdrawiam wszystkie uczestniczki!

Odpowiedz
Dorota Zalepa 23 lipca 2017 - 13:40

Wczasy w lesie? Brzmi super! Sama chętnie udałabym się na biwak, ale ta niestabilna pogoda mnie trochę zniechęca. :/ Pozdrawiam!

Odpowiedz
maneruki 23 lipca 2017 - 20:53

Ha! Gdyby nie to, że trochę pomarzłam mimo grubej odzieży, to powiedziałabym, że było super :-) A las i jezioro są w Tomaszkowie, czyli bardzo blisko Olsztyna.

Odpowiedz
Bogusia M 23 lipca 2017 - 23:22

Jeżeli chodzi o lato to ja wolę sukienki niż szorty + bluzka. Można śmiało chodzić bez rajstop. Ale tak jak mówisz, lato w Polsce niestabilne, więc trzeba też mieć coś do zarzucenia w razie chłodu.

Odpowiedz

Zostaw komentarz