Wigilijna stylizacja może nie jest najważniejszym punktem dnia, ale jednak warto poświęcić jej chwilę. Kolacja wigilijna zasługuję nie tylko na piękną oprawę stołu i naszego otoczenia, ale także nas samych. To uroczystość, która wymaga odświętnego stroju, nawet jeśli spędzamy ją w gronie najbliższych, we własnym domu, nie powinnyśmy wybierać dżinsów lub co gorsza dresów. Warto tego dnia wyglądać szykownie.
Strój na Wigilię wybieramy przede wszystkim ze względu na miejsce i ludzi, z którymi się spotykamy. Czasami będzie to sukienka koktajlowa lub nawet wieczorowa, innym razem założymy eleganckie spodnie i koszulę. Oprócz rodzinnej kolacji wiele osób bierze udział w uroczystościach organizowanych przez zakład pracy, dlatego wigilijna stylizacja musi być przemyślana. Strój nie powinien odsłaniać zbyt dużo, ani być przesadnie strojny, nie próbujmy przyćmić wszystkich gości imprezy. Jeśli stawiamy na cekinową spódnicę, dobierzmy do niej stonowaną górę. Liczy się przede wszystkim umiar i dobry smak. Nie chcemy przecież być główną atrakcją uroczystości. Wigilia to czas spotkań i rozmów z bliskimi, dlatego strój oprócz tego, że powinien być szykowny, musi być wygodny. Zastanówmy się wcześniej, czy mamy wszystkie elementy stroju. Często w ostatniej chwili odkrywamy, że nie mamy rajstop, odpowiednich butów, a sukienka wymaga prania w pralni chemicznej.
Moja wigilijna stylizacja
Długo szukałam sukienki, która sprawdzi się także do karmienia. Nie chciałam kupować odzieży dla karmiących mam, bo zwyczajnie nie lubię rzeczy, które mogą mi posłużyć tylko przez jakiś czas. Poza tym w wielu przypadkach te ubrania są po prostu nieciekawe. Szukałam sukienki z kopertowym dekoltem lub na guziczki. Nie udało mi się znaleźć nic odpowiedniego, więc postanowiłam wybrać spódnicę ołówkową i koszulę. Koszula to idealny element garderoby młodych mam, które karmią piersią. Jest wygodna, szykowna i praktyczna, a to liczy się chyba najbardziej.
Moja wigilijna stylizacja składa się z jasnoniebieskiej bawełnianej koszuli i czarnej spódnicy ołówkowej. Obie rzeczy zostały uszyte z materiałów, które mają w składzie dodatek elastanu, dzięki czemu nie tylko dopasowują się do sylwetki, ale także są wygodne. Włożyłam czarne, kryjące rajstopy i botki na niskim obcasie. Na wierzch zarzuciłam ciepły, wełniany płaszcz i kaszmirowy szal.
Do świątecznej stylizacji wybrałam dużą torebkę polskiej marki Wojewodzic, specjalizującej się w produkcji galanterii skórzanej dla kobiet i mężczyzn. Torba jest pojemna, mieści format A4, co w praktyce oznacza, że zmieszczą się w niej akcesoria niezbędne także dla dziecka. Torebka jest wykonana ze skóry naturalnej, starannie odszyta, w środku ma różne przegródki, które ułatwiają utrzymanie porządku i znalezienie różnych rzeczy. To nowość w mojej klasycznej szafie, która pasuje do wielu stylizacji. Teraz możemy skorzystać ze świątecznej promocji i kupić wiele produktów tej marki 25% taniej.
Płaszcz Pro-be
Koszula Marc O’Polo
Spódnica Massimo Dutti
Buty Zara
Torebka Wojewodzic
Szalik Mahogany
Jeśli nie czujemy się dobrze w spódnicy z powodzeniem możemy wybrać eleganckie spodnie na kant lub cały garnitur. Zamiast koszuli sprawdzi się też cieniutki, elegancki sweterek. Jeśli dołożymy do niego ładny naszyjnik nabierze świątecznego charakteru.
Jestem ciekawa, czy przygotowujecie swój strój na Wigilię odpowiednio wcześniej, czy raczej kompletujecie go tuż przed uroczystością. A może macie już swój sprawdzony zestaw na tego typu uroczystości, który zawsze się sprawdza? Dajcie znać.
8 komentarzy
Świetny post! Warto pamiętać o tym aby do stołu usiąść we wcześniej przygotowanym stroju:-) Ja odkąd obchodzę święta na własnych zasadach, nie pozwalam sobie na nerwówkę przedświąteczną tak typową u nas. Wszystko staramy się wcześniej zorganizować aby nie zostawiać niczego na ostatnią chwilę a już zwłaszcza zakupów. Strój tez mam zawsze wcześniej zaplanowany. Nie chce się denerwować przed wigilią, więc wcześniej ustalam co zakładam, prasuje i wieszam osobno. Lubię przy wigilijnym stole czuć się schludnie i ładnie. Czasami stawiam na klimaty świąteczne, kaszmirowy czerwony sweter, rurki i botki na obcasie a czasami decyduje się na koszule. Jeszcze raz piękne stylizacja! Wszystko ładnie ze sobą współgra:)
Pozdrawiam!
Dziękuję Gabriela! To prawda, wcześniejsze przygotowania do świąt zaoszczędzą nam wielu stresów. Strój warto sobie przygotować dzień wcześniej, tak by w Wigilię nie zastanawiać się, co na siebie włożyć. Przeważnie nie mamy wtedy wystarczającej ilości czasu i kończy się tym, że wybieramy pierwszy z brzegu zestaw. Warto tego dnia wyglądać pięknie! :)
U mnie w domu zawsze dbało się o ładny i schludny strój do kolacji Wigilijnej. Od dziecka pamiętam dom pełen ludzi, cioć, wujków, rodzeństwa ciotecznego – i każdy był zawsze odświętnie ubrany. Co prawda bez garniturów czy koszul pod krawatem, jeansy również były akceptowane, ale i tak odrazu można było wyczuć specjalny charakter tego spotkania. A strój to podkreślał.
Dziś coprawa nie przygotowuję stylizacji świątecznej, ale zawsze dbam o to aby dobrze wyglądać i czuć się komfortowo.
Muszę przyznać, że masz perfekcyjne botki! A choinka w tle jest po prostu perfekcyjna :)
Wyglądasz bosko! Uwielbiam taka elegancką klasykę. U mnie w tym roku sukienka granatowa, w którą zmieszczę brzuszek ;)
Z pewnością będziesz wyglądać pięknie! <3 Dziękuję za miłe słowa. :)
Ekstra! Pięknie wyglądasz!
Bardzo stylowa młoda mama z Ciebie :) U mnie w tym roku Wigilia w odcieniach błękitu i granatu. Będzie ładnie, ale i wygodnie, bo po kolacji czeka nas zabawa z dzieciakami :)
Pani Doroto, ten zestaw płaszcz Probe + szalik
Mahogany wyjątkowo mi się podobają. Wygląda Pani bardzo elegancko i mam wrażenie, że też komfortowo. Proszę o informację czy te płaszcze probe mają standardową rozmiarówkę? W sensie czy dany rozmiar to taka zwykła czy raczej duża/luźna wersja?
I drugie pytanie – ten szalik z Mahogany jest koloru peanut butter? czy to wersja ZAK 200 x 35 cm?
Z góry dziękuję za poświęcony czas i odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.