Hej! Dzisiaj zapraszam Was na podsumowanie wyzwania Kameralna Szafa 10×10, czyli 10 ubrań, 10 zestawów w 10 dni.
→ Szczegóły wyzwania plus moja lista ubrań
→ Kameralna szafa 10×10 – edycja jesienna
→ Kameralna Szafa 10×10 – edycja zimowa
Bardzo się cieszę, że silna grupa wzięła udział w tej edycji wyzwania i szykuje się już na następne, letnie, które odbędzie się w lipcu. Ogromną wartością wyzwania są podpowiedzi i opinie innych osób, które starają się pomóc dostrzec zalety, ale też wady naszych zestawów. Okazuje się, że to jak my siebie postrzegamy jest często różne z tym jak widzą nas inni. Ja na przykład uwielbiam oversizowe rzeczy, które nie każdemu przypadły do gustu i pojawiło się sporo uwag, że zmieniają proporcję mojej sylwetki.
Lekcje stylu, które wyniosłam z wyzwania
1. Bezpieczniej jest pilnować zasady dopasowana góra + luźny dół i odwrotnie dopasowany dół + luźna góra. Łączenie dwóch luźnych lub dwóch dopasowanych ubrań jest znacznie trudniejsze i wymaga sporego wyczucia stylu. Zestaw 9, w skład którego wchodzą chinosy i oversizowy sweter nie spodobał mi się i jest według mnie najsłabszym z całej dziesiątki. Zdecydowanie lepiej byłoby połączyć szeroki sweter z rurkami.
2. Zbyt duża ilość mocnych akcentów działa niekorzystnie na całą stylizację. Lepiej dodać jeden lub dwa mocne akcenty, by nie odwracały uwagi od nas samych i nie wyglądały kiczowato. W zestawie numer 3 tych akcentów jest za dużo. Sukienka sama w sobie jest już wyrazista i nie wymaga wielu dodatków. Lepiej prezentuje się w zestawie z dnia 7, choć i tak zmieniłabym jeszcze fryzurę na prostszą.
3. Zdecydowanie warto zwracać uwagę na kolory w szafie i ograniczyć ich ilość do kilku bazowych i dwóch – trzech uzupełniających. Zbyt duża ilość kolorów zaburza harmonię i sprawia, że trudniej jest mi stworzyć z nich spójne zestawy. Do tej pory w mojej garderobie przeważały kolory bazowe – szary, biały, beżowy i czarny, teraz dołożyłam do nich – jasny niebieski i zgaszony róż. Będę też chciała poddać się analizie kolorystycznej u stylistki, by odnaleźć inne kolory, które pasują do mojego typu urody.
4. Wyzwanie 10×10 jest bardzo przydatnym ćwiczeniem przed pakowaniem się na wyjazdy. Nie zabieramy wtedy dużej liczby ubrań, a mimo to nie chodzimy w tym samym.
Druga piątka zestawów
Pierwszą piątkę zestawów możecie zobaczyć tutaj. Moją ulubioną stylizacją z tego tygodnia jest zestaw nr 8. Koszula w kwiaty plus niezbyt opięte dżinsy i białe trampki.
Dzień 6
Swobodny, casualowy zestaw, w którym czuję się bardzo dobrze. Chinosy fajnie wyglądają z kurtką dżinsową, podoba mi się też zestawienie kolorystyczne. Balerinki są już dość mocno wysłużone, więc będą ze mną już ostatni sezon.
Kurtka dżinsowa C&A (podobna Vero Moda)
Bluzka Tatuum
Chinosy Esprit
Balerinki Scapa
Torebka Fossil
Dzień 7
Sukienka w wersji bez okrycia wierzchniego prezentuje się lepiej. Zmieniłabym jeszcze fryzurę na bardziej ugładzoną, by nieco zrównoważyć dziewczęcy wygląd.
Sukienka w paski Preska (zbliżony model bez falbanek Opus i Sparkz)
Trampki Lacoste
Torebka Massimo Dutii (podobna mint&berry)
Dzień 8
To mój ulubiony zestaw z tego tygodnia. Koszula bardzo przypadła mi do gustu, zarówno kolory jak i fason fajnie komponują się z dżinsami.
Dżinsy Wrangler model body be spoke
Koszula Preska
Torebka Massimo Dutii
Trampki Lacoste
Dzień 9
To według mnie najsłabszy zestaw z całej dziesiątki. Nie czuję się w nim najlepiej i widzę po zdjęciach, że wyglądam dość obszernie. Muszę pilnować, by nie łączyć ze sobą zbyt obszernych ubrań, które zaburzają proporcje mojej sylwetki.
Kardigan Moss Copenhagen
Bluzka Reserved
Chinosy Esprit
Trampki Lacoste
Torebka Fossil
Dzień 10
Prosty, swobodny zestaw, w którym czuję się całkiem dobrze. Obawiałam się połączenia dżinsu w różnych odcieniach niebieskiego, zazwyczaj tego unikam, ale tutaj jakoś mocno mnie to nie razi.
Kurtka dżinsowa C&A (podobna Vero Moda)
Bluzka Tatuum
Dżinsy Wrangler model body be spoke
Torebka Fossil
Balerinki Scapa
Wnioski i zdjęcia uczestniczek
Bogusława Mróz (pieknoiminimalizm.blogspot.com) – […] Pomimo że większość moich rzeczy pasuje do siebie i mogę je dowolnie miksować, to wybranie tylko 10 elementów nie jest łatwe. Szczególnie przy tak zmiennej pogodzie w Polsce. Na szczęście było bardzo ciepło i wybrane przeze mnie zestawy się sprawdziły. […] Co mi dało wyzwanie? Głównie świadomość jak niewiele potrzebuję np. na 10 dniowym wyjeździe.
Magdalena Rębowiecka (madziarebowiecka.blogspot.com) – […] Uświadomiło mi to, że tak naprawdę nie potrzeba mi wiele do szczęścia, aby zawsze wyglądać dobrze i stylowo. Klasyka zawsze się sprawdzi i tak naprawdę małe dodatki potrafią zmienić całą stylizację. […] moja szafa ma braki jeśli chodzi o bazowe ubrania, które mogą być tłem do wielu kombinacji, natomiast pęka w szwach od wielu wzorów i deseni, które ciężko ze sobą zestawić.
Barbara Kocjan (warsztattrenera.pl) – Dla mnie wyzwanie było bardzo […] pomocne – zauważyłam, czego w mojej szafie mi brakuje, kreatywne – dzięki wyzwaniu połączyłam korale z sukienką, żeby nudy nie było. Było też trudne, bo nie lubię co dzień chodzić w tym samym, ale też przekonałam się, że jednak mam w czym chodzić, to też nauka na pakowanie się na kilku dniowy wyjazd.
Anna L. – […] Dzięki wyzwaniu wiem, ze istnieje też moja dolna granica posiadania, poniżej której nie powinnam schodzić, aby móc cieszyć się z zabawy modą. To najważniejsza rzecz, której dowiedziałam się sama o sobie. Natomiast dzięki współudziałowi innych dziewczyn i możliwości spojrzenia na siebie oczami innych osób przekonałam się, że istnieją istotne różnice pomiędzy tym jak widzę siebie a tym, jak jestem postrzegana w kontekście tego, jakie ubrania do mnie pasują, służą mojej sylwetce i typowi urody.
Anna G. – 1.wyzwanie utwierdziło mnie w tym, że pieniądze wydane na analizę nie poszły na marne; […] 2. wyzwanie mnie zaskoczyło, myślałam, ze pójdzie łatwo, bo przecież „ciągle chodzę w tym samym i dobrze mi z tym”; na wakacje pakuje się kapsułkowo i nie mam z tym problemu, a w wyzwaniu po kilku dniach przyszło chwilowe znużenie. 3. Nie ma co zmuszać się do chodzenia w rzeczach obiektywnie fajnych, jeśli nam do końca „nie leżą” – pożegnałam się z koszulą. 4. zdjęcia, to świetna rzecz – widać na nich lepiej niż w lustrze 5. Konfrontacja z opinią innych to już wyzwanie samo w sobie.
Katarzyna Nowosielska (czasnaziemi.pl) – […] Doszłam do wniosku, że mam więcej ubrań niż potrzebuję. Czasem zdarza mi się kupić coś czego naprawdę potrzebuję, ale w większości to są ubrania czy dodatki nadprogramowe. Na pewno będę dzięki wyzwaniu kupowała mniej. Zawsze lubiłam sukienki. Teraz wiem dlaczego. […] Nie trzeba myśleć jaką górę z jakim dołem zestawić. Na kolejne wyzwanie 10X10 mogę wziąć 5 sukienek i wszystko będzie ok.
Monika Modzelewska (maneruki.blogspot.com) […] Bardzo polubiłam się z moją spódnicą, którą uszyłam w zeszłym roku i miałam na sobie wcześniej tylko raz. Wiem, że sprawdza się w różnych konfiguracjach – na sportowo i elegancko – i teraz na pewno będę częściej po nią sięgać. Doceniłam też rolę drobnych dodatków, zawieszek, pierścionków, i postaram się pamiętać o nich w moich codziennych zestawach. I wreszcie, poliestrowym bluzkom mówię zdecydowane „nie”, gdy prognozowana temperatura jest wyższa niż 20 stopni. […]
Pełne podsumowanie wyzwania Moniki znajdziecie na jej blogu.
Bardzo dziękuję wszystkim dziewczynom za udział i wszystkie komentarze. Z ogromną przyjemnością śledziłam Wasze poczynania, chętnie korzystałam też z Waszych rad odnośnie moich strojów. Kolejne wyzwanie pojawi się w lipcu, będzie to edycja letnia, do której już teraz Was zapraszam. Akurat przypada na okres urlopowy, więc myślę, że ćwiczenie przyda się przed planowanymi wyjazdami lub w ich trakcie. :)
Zapisz się na Kameralny Newsletter i zyskaj dostęp do dodatkowych materiałów i treści. Dołącz do grupy, by wspólnie inspirować się do życia w rytmie slow.
Zapraszam Cię także na mój Fan Page na Facebooku oraz Instagram, gdzie wrzucam różne anegdotki z życia i niepublikowane wcześniej zdjęcia :)
27 komentarzy
W dniu 8 i 10 wyglądasz według mnie najbardziej korzystnie. Kolorystyczne i fasony ubrań. Masz bardzo ładne nogi, więc rurki tylko to podkręcają. Chinosy może i bardziej wygodne, ale wtedy postawiłabym jednak na bardziej dopasowaną górę. Wyzwanie było super. Mam nadzieję, że uda mi się też napisać obszerniejsze podsumowanie, ale myślę, czy nie wykonać zdjęć ponownie by były bardziej widoczne. Na razie mam gości i nie bardzo mam się jak za to zabrać.
Dzięki Bogusia, fajnie że wzięłaś udział. Ze zdjęciami zawsze jest kłopot, dlatego ja robię je hurtowo, żebym potem mogła wrzucić wszystko na bloga. :)
A mnie właśnie podoba się połączenie jeansu w różnych kolorach – wyglądasz super!
No i ta kiecka w paski jest boska! Gdybym tylko dysponowała Twoją figurą, już byłaby w mojej szafie ; )
Dzięki Monika! Ja wolę łączyć niebieski dżins z czarnym, ale to połączenie mnie nie razi. A co do Twojej figury to jest super, więc mi tutaj nie opowiadaj takich rzeczy! :)
Kochana, dziękuję Ci, ale spójrzmy prawdzie w oczy ; ) Mam do zrzucenia lekko 12-15 kg.
Jak tylko dziś ogarnę 5-te powakacyjne pranie z rzędu i z 3 wpisy to zabieram się za kurs Moni z Dr.Lifestyle i liczę, że wreszcie osiągnę sukces, bo naprawdę mi z moim ciałem w tej wersji nie po drodze, a ciąże mnie nie oszczędzały : )
Zestawy 7 i 10 według mnie najlepsze z drugiego tygodnia, naprawdę prezentujesz się w nich świetnie. I noszenie dżinsowej kurtki według mnie jest sztuką (ja nie umiem), u Ciebie wyglada to idealnie! Pozdrawiam i dziękuję za wspomnienie w podsumowaniu :-)
Dziękuję Monika za miłe słowa i za Twój udział, chętnie śledziłam Twoje poczynania. :)
Twoje stylizacje są świetne, naprawdę podoba mi się jak łączysz ze sobą ubrania-zarówno kolory jak i fasony :) tylko trochę zbiło mnie z tropu dlaczego to nazywa się wyzwaniem? Ja na codzień mam taką ilość ubrań do dyspozycji (rzadko ilość ubrań przekracza u mnie 10 sztuk jednocześnie).
Chodzi o to, by wybrać 10 ubrań (w tym buty) na 10 dni. Z jednej strony to nie jest tak mało, da się z nich zrobić 10 zestawów (a nawet więcej), ale tylko wtedy jeśli ubrania dają się miksować. Jeśli mamy w szafie ogólny misz-masz trudniej będzie nam tworzyć te zestawy. Tutaj nawet nie chodzi o ograniczenie, ale o to, by sprawdzić swoją szafę w praktyce, czy jest spójna i pasuje do naszych aktywności i stylu życia. Poza tym często chodzimy w sprawdzonych, wciąż tych samych zestawach, dzięki wyzwaniu zaczynamy łączyć ubrania w niecodzienny sposób. :) Dziękuję za miłe słowa! :)
Bardzo fajnie u Ciebie wyglądają te zestawy! Nie dość, że jest to na pewno dużo wygodniejsze od codziennego zastanawiania się, co by tu dzisiaj na siebie założyć, to jeszcze wygląda to wszystko świetnie! Dobrze jest sobie skompletować szafę ubrań, które do siebie pasują i takich,które łatwo można łączyć to na pewno ułatwia życie! :)
To prawda! Podczas wyzwania praktycznie nie muszę się zastanawiać co na siebie włożyć. Ograniczona ilość ubrań też ułatwia podjęcie decyzji, ale jak zbudujemy sobie garderobę na wzór tej dziesiątki, czyli spójną, dobraną do aktywności i dającą się miksować, decyzję o wyborze ubrań będziemy podejmowały błyskawicznie. :)
Podoba mi się połączenie blado różowej bluzki z kurtka dżinsową. Ładny kolor dżinsu tej kurtki, ładnie leży.
Zestaw z dnia 10 – idealny. Nie brałam udziału w wyzwaniu, ale dzięki Tobie zaczęłam zwracać bardziej uwagę na to, co kupuję, staram się ograniczyć wzorki, a stawiać na jednokolorowe ubrania.
Będzie jeszcze szansa na udział, w lipcu planuję letnią edycję. :) Wzory są trudniejsze w łączeniu, ale jeśli je lubimy, nie musimy z nich rezygnować. Ja trzymam się zasady, by nie łączyć dwóch różnych wzorów (choć oczywiście można, ale to trudniejsza sztuka), jeśli góra wzorzysta, to dół gładki i odwrotnie. :)
Świetna akcja, która i mnie zmotywowała do tworzenia takich zestawów.
A moim zdaniem najlepsze zestawy to 6 i 9, znakomicie stonowane, wygodne, stylowe. Do tego ciekawa biżuteria i torebka = elegancja na co dzień. W tych stylizacjach się Pani wyróżnia stylem, jakością, prostotą. Od jakiegoś czasu obserwuję Pani bloga, chciałabym pogratulować, robi Pani coś naprawdę interesującego i wartościowego, czytałam również starsze wpisy, widać ewolucję i Pani rozwój:) ciekawe:) miło Panią tutaj poznać, pozdrawiam serdecznie:)
Nie zaglądam do starych postów, bo najchętniej wiele z nich by wyleciało, ale rzeczywiście są one dla mnie takim wyznacznikiem rozwoju i tego ile przeszłam i czego się nauczyłam. A takie komentarze jak Twój cieszą niezmiennie! Dziękuję! <3
PS Proszę bądźmy na Ty! :)
Dziękuję, więc jeszcze trochę chwalenia ciąg dalszy:D Pokazujesz wiele aspektów życia i traktowania ich z należytą starannością, zadbanie o szafę traktuję u Ciebie, tak odbieram, jako szacunek do swojego wizerunku, spójne, uważne, zadbane – w sensie – dobrane z uwagą elementy stroju to nie tylko moda i look, ale element życia, życia jako całości. Towarzyszysz mi w mojej drodze, która z gigantycznym zakrętem wiedzie mnie wreszcie gdzieś gdzie chcę, dziękuję za inspiracje, Twój spokój i przyznanie się do wielu prawdziwych rzeczy np. że Ci coś nie pasuje, że czegoś szukasz, a czegoś nie. OJ mogłabym tak długo:) Po prostu fajnie że jesteś:)
Pierwsza moja myśl to: fajne wyzwanie, takie nawet proste, po czym, chwila, chwila 10 ubrań?! ;)
W tym buty. :) Ale to nie jest trudne bo na 10 dni. Da się zrobić! :)
Bardzo przydatny wpis i świetne wyzwanie. Mi podoba się właśnie z tej połowy najbardziej nr 9. Bardzo spójnie to wygląda, ta brązowa torebka i pasek w takim samym brązowym kolorze, biała bluzka, no po prostu ślicznie.
Super! Bardzo lubię posty z tej serii! :) Jednak minimalizm w szafie jest mega ważny! :)
Mi się najbardziej podobasz w dniu 7 i 8. Ta bluzka Preska skradała moje serce. I pięknie Ci w niej. Zresztą mogłabyś też zarabiać jako stylistka. Dla mnie wyzwanie było wielką frajdą. Dziękuję:-)
Dziękuję Kasiu, miło mi to czytać, ale nie czułabym się na siłach by kogoś stylizować. Tym bardziej że trzeba też umieć przeprowadzić analizę kolorystyczną. Oczywiście zawsze chętnie coś doradzę.
Na razie jestem na etapie ogarniania własnej szafy. :-)
Nie znalam tej zasady dopasowana gora – luzny dol, albo na odwrot, ale czuje ze sie nia zainspiruje. Pozdrawiam cieplutko. Beata
Bardzo ciekawy a zarazem pomocny wpis! :-)
7 stylizacja jak dla mnie petarda!