Ewelina Rydzyńska – projektantka, artystka, stylistka, znana z takich programów jak „Klinika Urody” w TVN Style czy „Wielka moda za małe pieniądze” w Dzień Dobry TVN. „Ubierała” m. in. Aleksandrę Kwaśniewską, Edytę Górniak, Nataszę Urbańską i Edytę Herbuś. Sprawiła mi ogromną przyjemność, godząc się na wywiad, tym bardziej, że akurat jej stylizacje bardzo mi się podobają.
Dorota Zalepa: Na co warto zwrócić uwagę przygotowując szafę na wiosnę?
Ewelina Rydzyńska: Szafa każdej z Nas powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb i stylu. Ja jestem zwolenniczką wyrażania siebie poprzez ubiór. Jeśli jesteś romantyczką i uwielbiasz sukienki noś je, jeśli wolisz „chłopięcy” look, to z niego nie rezygnuj, bo akurat sukienki są na topie. Jest jednak jeden wspólny mianownik dla wiosennej szafy, a mianowicie kolor. Rezygnujemy z ciężkich zimowych barw na rzecz pasteli.
Moda zmienia się co sezon, ale zawsze są jakieś stałe punkty powtarzające się w kolejnych kolekcjach, co warto nosić tej wiosny z zeszłorocznych trendów?
Marynarki, spódnice ołówkowe, spodnie typu „palazzo” i szpilki.
Kontynuując poprzednie pytanie, z czym powinnyśmy się ewidentnie rozstać tej wiosny?
Ja stawiam na szpilki i pastelowe odcienie w koszulach i sukienkach w stylu lat 50-tych.
Jeśli nasz budżet jest ograniczony i nie możemy pozwolić sobie na duże zakupy, w co inwestować, by być na czasie?
Jeśli masz ograniczony budżet to inwestuj zawsze w dodatki. Fajny naszyjnik czy buty podciągną nawet banalny t-shirt z jeansami.
Gdybyś miała wybrać tylko 4 rzeczy „must have” na nadchodzący sezon, co by to było?
Moje „must have” to szpilki z wyciągniętym czubkiem, cielista marynarka, spodnie typu „boyfriend” i okulary aviatorki :)
Na jakie dodatki warto się skusić tej wiosny?
Pastelowe kopertówki noszone do codziennych stylizacji, naszyjniki pod każdą postacią i szpilki.
Wiadomo, że nie tylko wygląd się liczy, ale też jakość ubrania, do jakich sieciówek zajrzeć szukając modnej i dobrej jakościowo odzieży?
Moimi sieciówkami są Zara ,H&M z linią Trend i COS.
Zawsze jak zaglądam do szafy to, jak każda kobieta, nie mam się w co ubrać, skąd czerpać inspiracje?
Inspiracją bądźmy same dla siebie. Słuchajmy swoich potrzeb, nie przebierajmy się za osoby, których stylizacje akurat wpadły Nam w oko. Dla mnie inspirujące bywają stylizacje w magazynach czy blogach, ale nie oznacza to, że gdybym włożyła kreację proponowaną przez innego stylistę czy blogera, czułabym się w niej dobrze. Ubranie to integralna część każdego z Nas, a najważniejsze by w ciuchach BYĆ SOBĄ :) Buduj swój własny i niepowtarzalny styl. Kopiowanie zawsze będzie repliką :)
21 komentarzy
woow super sprawa ten wywiad! Naprawdę rozjaśnił sprawę nadchodzącej wiosny i to co będzie fajne wyglądać :D
Dodatki, fajna sprawa, jeśli ma się talent w dobieraniu ich do stroju. Mi zawsze wydają się niewygodne i są jak zbędny balast. Najczęściej to nie starcza mi czasu na nie, bo zanim zdecyduję w co się ubrać to już muszę wychodzić i nawet nie myślę już o bransoletce czy naszyjniku.
Ja też rzadko myślę o dodatkach, ale doskonale wiem, że potrafią zdziałać cuda z banalnym strojem. Jakiś ciekawy naszyjnik chodzi mi po głowie :)
dodatki są super:) lubię urozmaicić strój kolczykami czy bransoletką:) mała rzecz, a robi zmianę:)
Przeczytałam z ogromną przyjemnością, bardzo lubię Ewelinę i nie ukrywam, że trochę Ci tego wywiadu zazdroszczę. :) Super!
choruję na granatową marynarkę ale ta cielista też jest super! oj trzeba się wybrać na zakupy bo szafa puuuuuuuusta:)
A ja choruję na takie boyfriendy :) No i trochę więcej koloru trzeba do szafy wrzucić.
i te kopertówki są super!
Nie rozumiem, albo coś jest źle z pytaniem, albo z odpowiedzią bo zupełnie nie trzyma się z resztą wywiadu:
„-Kontynuując poprzednie pytanie, z czym powinnyśmy się ewidentnie rozstać tej wiosny?
-Ja stawiam na szpilki i pastelowe odcienie w koszulach i sukienkach w stylu lat 50-tych.”
Świetna inicjatywa z tym wywiadem. Gratuluję odwagi i wykonania! Na damskiej modzie się nie znam, ale przyjemnie mi się czytało ;)
Zawsze wiedziałam ze jesteś odważna, a do takich świat należy! Ja bym się nie odważyła do tej pani napisać. :)
Ja jeszcze parę lat temu kompletnie nie przejmowałam się ubiorem – zakładałam to, co było wygodne i jak już mogłam wybrać, to kierowałam się np. napisem na nadruku koszulki. Obecnie przechodzę fazę fascynacji kolorem – zwłaszcza odcieniami turkusu i szmaragdu. Jak zobaczę „mój” kolor na nawet najzwyklejszej bluzce, od razu nabiera ona dla mnie specjalnego piękna.
Z wymienionych przez stylistkę przedmiotów, ani jeden nie przypadł mi do gustu – są wręcz przeciwieństwem mojego stylu. Dlatego zgadzam się zupełnie z tym, czym rozpoczęłyście rozmowę – tym, że każdy powinien pielęgnować swój własny styl.
Jeśli chodzi o kolor to doskonale Cię rozumiem. Moim ulubionym, od wielu lat, jest fiolet i jego pochodne. Bez względu na to czy jest on modny czy nie, w mojej szafie jest jego sporo :)
Dla nas takim elementem, który na pewno poprawi całość i doda nam szyku jest niewątpliwie fryzura! Dobrze zrobione, zadbane włosy to podstawa:)
Pozdrawiamy
Mówi się,że nie ma kobiet brzydkich, są tylko niektóre niezadbane
Zdarzaja sie naprawde brzydkie,nie oklamujmy sie.
hmm tych naprawdę brzydkich nie widziałam….zresztą dobry wizażysta powie co zrobić, by co nieco poprawić
choć oczywiście są przypadki osób np które w wyniku wypadków doznały jakiś nieodwracalnych zmian np poparzenia twarzy
Z przyjemnością ogląda się i czyta Twego bloga, jest pełen ciekawych nowinek, zdjęć, ilustracji i pozytywnych artykułów. Wywiadn z Eweliną rewelacja – gratulacje!
Takie komentarze to miód na moje serce :)
Pani Ewelina świetnie wypadła w nieoficjalnej reklamie bepehu.