Odkąd zainteresowałam się tematyką slow life, coraz więcej takich publikacji trafia w moje ręce. Niektóre nie wnoszą zbyt wiele do mojego życia, ale są też takie, dzięki którym dostrzegam nowe aspekty uważności, motywują do działania, czy po prostu dają wyciszenie. Informacji na temat slow life możemy szukać w sieci, wertując polskie i zagraniczne blogi, książkach, filmach, podcastach. Dzisiaj chciałabym opisać Wam kilka z nich, do których warto zajrzeć.
Książki o slow life
→ Mniej. Intymny portret zakupowy Polaków, Marta Sapała
To jedna z pierwszych książek poruszających kwestie minimalizmu, którą przeczytałam. I jedna z lepszych! Autorka wraz z 12 innymi rodzinami przystąpiła do projektu – rok bez zakupów. Co w praktyce oznacza żadnych zbędnych zakupów przez 12 miesięcy. Dzięki dość drastycznemu ograniczeniu konsumpcji do łask wrócił handel wymienny, naprawianie, własna uprawa, korzystanie z pomocy innych ludzi i zacieśnianie więzów z sąsiadami. Uczestnicy zrezygnowali z jedzenia na mieście, wakacji organizowanych przez biuro, prywatnej opieki zdrowotnej, nowych ubrań, a nawet gwiazdkowych prezentów. Dla wielu to posunięcie może wydawać się zbyt daleko idące, ale myślę, że dzięki takiemu przesianiu potrzeb możemy zauważyć coś znacznie cenniejszego – relacje, miłość, realne, niepodszyte impulsami z zewnątrz marzenia i potrzeby.
Więcej o książce oraz o tym, czy mniej znaczy lepiej przeczytacie w tym wpisie.
→ Minimalizm po polsku Anny Mularczyk-Meyer
Podoba mi się to, że autorka nie narzuca nam jednej określonej postawy wobec życia. Pokazuje różne drogi, które prowadzą do prostszego i bardziej uważnego życia. Czasami jest to zamieszkanie na wsi, szukanie prostoty w wierze, innym razem podróże i wielkomiejski styl życia. Zwraca uwagę na odpowiedzialność za rzeczy, które posiadamy i zachęca by podchodzić do nich w sposób bardziej ekologiczny. Szukamy im nowych właścicieli, naprawiamy a nie bezmyślnie wyrzucamy. Autorka przekonuje nas do tego by zwolnić, uporać się z nadmiernym konsumpcjonizmem, poznać swoje realne potrzeby.
Więcej o książce, a także o dwóch podejściach do minimalizmu przeczytacie w tym poście.
→ Slow life według ojca Leona, o. Leon Knabit
Ojciec Leon Knabit przeprowadził wywiady z Marcinem Prokopem, Anną Dymną, Markiem Kamińskim, Cezikiem, Joanną Kołaczkowską, Krzysztofem Skórzyńskim. Każdy z nich nieco inaczej postrzega życie w rytmie slow. To przede wszystkim życie w zgodzie ze sobą i swoimi poglądami, umiejętność pójścia pod prąd i poznania własnych potrzeb, stawianie na relacje i doświadczenia, a nie rzeczy, szukanie swojej drogi wyciszenia i nie upatrywanie własnej wartości w oczach innych ludzi, czy przez pryzmat ich osiągnięć.
A tutaj 10 slow lelkcji, które wyniosłam z lektury tej książki.
→ Slow fashion. Modowa rewolucja, Joanna Glogaza
Kompendium praktycznej wiedzy na temat budowania garderoby opartej o nasze własne potrzeby. To książka o szukaniu własnego stylu, który opiera się wciąż zmieniającym się modom i trendom. Stawiamy na jakość, a nie ilość. Sprzeciwiamy się szybkiej modzie dokonując świadomych wyborów. Rewolucja w szafie może stać się początkiem do rewolucji w życiu.
Lekcje, które wyniosłam z książki, a także więcej informacji o książce przeczytacie tutaj.
→ Pochwała powolności, Carl Honoré
Jeżeli interesuje Was geneza powstania ruchu slow life, to warto zajrzeć do tej książki. Autorem jest propagator i jeden z założycieli ruchu Carl Honoré. W swojej książce wyjaśnia przyczyny popularyzacji uważnego życia na świecie. Publikacja jest pochwałą powolności w wielu dziedzinach – jedzenie, kontakty z bliskimi, praca, wypoczynek. Wiele rzeczy możemy robić wolniej i uważniej, po to, by czerpać z nich większą radość. Książka jest dosyć trudna w odbiorze, za dużo w niej dat i historycznych wydarzeń, a za mało własnych refleksji autora, niemniej dla osób, które chciałby dotrzeć do źródeł ruchu slow, jest to niezbędna pozycja.
→ Piękne życie, Shauna Niequist
Autorka opisuje swoją długą drogę, którą przeszła by odnaleźć upragniony spokój i szczęście. Od osoby wiecznie zajętej, przepracowanej, przemęczonej, dążącej do perfekcji, do takiej, która potrafi marnować czas na zajęcia dające radość. Porzuciła bycie idealną, na rzecz bycia autentyczną. Swoją siłę czerpie z przebywania z rodziną w domku nad jeziorem. Mama dwójki małych dzieci, rozchwytywana autorka, prelegentka i wreszcie żona, która postanawia przestać ciągle coś komuś udowadniać i swoją zajętością zagłuszać prawdziwe pragnienia.
→ Twoje drugie życie zaczyna się, kiedy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno, Raphaëlle Giordano
Bardzo przystępnie napisany poradnik na temat tego, jak krok po kroku możemy odmienić swoje życie. Historie innych ludzi uczą znacznie więcej od samych definicji, czy suchych treści. Autorka (trenerka rozwoju osobistego) opisuje historię 38 letniej kobiety, która z pozoru ma wszystko – dom, rodzinę, satysfakcjonującą pracę, a jednak czuje jak gdyby życie przeciekało jej przez palce. Jest nerwowa, sfrustrowana i ciągle się gdzieś spieszy. Wszystko się zmienia, gdy na swojej drodze spotyka osobę, która pomaga jej dokonać w życiu zmian i odnaleźć siebie na nowo.
Więcej o książce przeczytacie w ulubieńcach lipca.
Blogi
No Sidebar – anglojęzyczny blog o prostym i uważnym życiu, szukaniu szczęścia, pozbywaniu się nadmiaru.
Be more wiht less – blog o upraszczaniu życia, domu i własnej szafy. Charakterystycznym wyzwaniem jest projekt 333, czyli budowaniu garderoby składającej się z 33 rzeczy, które nosimy przez 3 miesiące.
Un-Fancy – projektem charakterystycznym dla bloga była roczna capsule wardobe składająca się z 37 rzeczy, obecnie autorka pisze o budowaniu spójnej szafy w duchu slow fashion, publikuje rady dotyczące pakowania się, dobierania ubrań i szukania własnego stylu.
Minimal Plan – polski blog o minimalizmie. Bez zbędnego słodzenia i popularnych haseł autorka rozkłada na czynniki pierwsze oczyszczanie swojego życia z nadmiaru.
Prosty blog – blog Anny Mularczyk-Meyer, autorki książki Minimalizm po polsku. Znajdziemy tutaj wiele treści na temat upraszczania życia, minimalizmu i odnajdywania szczęścia w rzeczywistości, w której się otaczamy.
Podcasty
Shauna Niequist – podcasty autorki książki Piękne życie, to rozmowy z inspirującymi ludźmi na temat ich sposobów na szczęśliwe życie. Warto posłuchać i wyciągnąć z nich to, co dla nas najlepsze.
The Minimalist – Joshua Fields Millburn i Ryan Nicodemus opowiadają o pozbywaniu się nadmiaru, uważnym życiu i minimalizmie.
Slow Your Home – rozmowy z inspirującymi ludźmi na temat szczęścia, umiejętności mówienia nie i skupienia uwagi na tym, co dla nas jest najistotniejsze.
The next rihgt thing – podcast prowadzony przez Emily P. Freeman, pisarkę i blogerkę, która porusza zagadnienia dotyczące radzenia sobie z nadmiarem zadań i podejmowania właściwych decyzji.
Vlogi
My Green Closet – sposoby na budowanie garderoby w oparciu o slow fashion i etyczną modę, elementy capsule wardrobe, jakość.
Use Less – capsule wardrobe, minimalizm w szafie i życiu, second handy.
Muzyka
Relaxing Jazz Music – składanka relaksujących i spokojnych utworów pomagających w redukcji stresu. Mogę też przy niej pracować.
Ścieżka z filmu La la land – spokojna i nastrojowa muzyka, sporo jazzowych kawałków, świetnie sprawdza się podczas relaksu.
Playlista Relax & Unwind – nastrojowa lista utworów na Spotify.
Jakie książki, blogi, filmy, czy podcasty są Waszymi ulubionymi? Szczerze przyznam, że nie orientuję się w nowych blogach o życiu w rytmie slow, częściej też zaglądam do anglojęzycznych, niż polskich, więc będę wdzięczna za Wasze polecenia. :)
PS Jeżeli lubicie tego typu wpisy i chcielibyście by pojawiały się częściej, dajcie lajka, napiszcie komentarz, lub maila. Dziękuję!
22 komentarze
Wow dzięki za taki post. Znalazłam sporo, dla mnie nowych, pozycji☺ Będzie co czytać…na początek. A na zimowe wieczory przy puzzlach – uwielbiam te z miastami, podcasty będą jak znalazł😙
Puzzle to dla mnie świetna lekcja cierpliwości. 😊
Hehehe ludzie są takiego zdania, a ja do cierpliwych raczej nie należę. Dziwnym trafem, co do mojego charakteru, to przepadam za nimi…i za haftem krzyżykowym – też dla cierpliwych😂😂😂
Do książek dodałabym jeszcze „Sztukę prostego życia” Karola Wagnera.
Nie czytałam, dziękuję za polecenie. :-)
Mało pozycji z listy znam ale na przykład muzykę z La la land uwielbiam !:)
Ostatnio zapadłam się w książkach Ruiza Don Miguela: Cztery umowy, Piąta umowa, Ścieżka miłości…
Dziękuję za polecenie, zerknę, bo nie czytałam żadnej z nich. 😊
Z tego zestawienia szczególnie zainteresowały mnie podcasty, przesłucham w wolnej chwili. Dla podróżujących polecam http://www.slowroad.pl – trasy w rytmie slow prowadzące przez Polskę, z podziałem na województwa. Z tego co wiem projekt wciąż się rozwija, ale jak dla mnie już jest świetnie i inspirująco :)
Skąd bluzeczka?
Z Tk Maxxa, co jakiś czas się pojawiają. :-)
Kilka pozycji czytałam .Minimalizm po polsku bardzo do mnie przemówił, natomiast Slow fashion zupełnie na odwrót. Ciekawa jestem książki Ojca Leona. A Twoje drugie życie,,,właśnie zabiera się ze mną na działkę. Moja pierwsza przeczytana pozycja o minimalizmizmie to Sztuka prostoty Loreau.
I jak Ci się podobała Sztuka prostoty? Mnie nie przekonała do siebie, dlatego nie ma jej w zestawieniu.
A mi się bardzo podobała, nawet zaznaczałam w niej fragmenty zakreślaczem. Ale może dlatego, ze była to moja pierwsza książka o minimalizmie.
Szczerze mówiąc (pisząc) nie czytałam żadnej z tych książek, ale jestem dumna, że sama zaczęłam zastanawiać się nad ideą slow life. Poprowadziło mnie to trochę dalej – w stronę bardziej ekologicznego i świadomego życia codziennego. Jednak czytając Twój wpis, myślę, że chociaż po jedną lekturę sięgnę na pewno :)
Dla mnie najbardziej wartościową książką o minimaliźmie było dzieło Marty Sapały. To jest reportaż, badania, rozmowy z ludźmi. Z dziennikarskiego doświadczenia wiem, iż trzeba w to włożyć ogrom pracy a reportaż jest najtrudniejszym gatunkiem dziennikarskim. Niedawno zaś przeczytałam” Goodbye, Things: The New Japanese Minimalism” autorstwa Fumio Sasaki. Ta pozycja serwuje dość smutny obraz minimalizmu, jakiego bym nie chciała.
Właśnie wydaje mi się, że podejście do minimalizmu nasiąkniętego filozofią wschodu jest zupełnie czymś innym, niż treści poruszane w polskich książkach, czy na blogach. Pamiętam jak przeczytałam książkę „Sztuka prostoty” Dominique Loreau, która w dużej mierze nawiązuje do filozofii wschodu, gdzie minimalizm jawi się jako pochwała luksusu, zupełnie do mnie nie przemówiła.
Carl Honore przy okazji „Pochwały powolności” wykonał ogrom pracy: przeszukał archiwa, zanalizował wyniki badań, przeprowadził wywiady, podróżował po świecie. Poza tym zachował się jak rasowy dziennikarz: przedstawił fakty, pozostawiając prawo do opinii czytelnikowi. Ogromny szacunek! Nie sposób porównać jego wkładu do płyciutkich merytorycznie (niestety!) książczyn Glogazy czy Mularczyk-Meyer… :-)
To prawda, zbiór danych, przeprowadzonych badań i włożonej pracy jest imponujący. Określiłabym tę książkę jako dokument, podręcznik dotyczący powolnego życia. Czyta się ciężko ze względu na ilość nagromadzonych faktów, ale jeśli chcemy poznać genezę powstania ruchu slow, warto do niej zajrzeć. Nie jest to na pewno poradnik (jak w przypadku wspomnianych przez Ciebie książek), który możemy przeczytać w jeden wieczór lub podczas urlopu. :)
„Twoje drugie życie…” czeka u mnie w kolejce do przeczytania. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji. Ponadto świetny wpis – slow life w pigułce. :) Uważność w życiu codziennym to u mnie od kilku lat podstawa funkcjonowania.
Słucham większość podcastów biznesowych i jak zobaczyłam, że w aspekcie slow life też są jakieś (nawet nie wiedziałam) to od razu pomyślałam, że będę miała wreszcie jakąś przeciwwagę :) Dziękuję :)
Nie znałam niektórych tych blogów! : )