Kameralna szafa 10×10 – podsumowanie jesiennej edycji

by Dorota Zalepa
54 komentarze
kameralna szafa

Jesienna edycja Kameralnej Szafy 10×10 dobiegła końca. Wydawałoby się, że po kilku wyzwaniach taka forma budowania kapsułkowej szafy może się znudzić, a jednak każde kolejne sprawia mi ogromną przyjemność. Za każdym razem moje cele są nieco inne. Czasami chcę sprawdzić ubrania w praktyce i dać szansę rzeczom, które noszę rzadziej, czasami eksperymentuje z kolorami, fryzurami i makijażem, innym razem zależy mi przede wszystkim na praktyczności stworzonych zestawów. Zaczęłam też patrzeć na strój jako całość, a nie oceniać jego poszczególne elementy.

→ Wpis z listą rzeczy, które wybrałam do wyzwania

Przez te kilka edycji często przewijał się temat utrzymania ubrań w czystości. Pytacie, czy da się utrzymać czyste ubrania przez 10 dni, czy piorę je podczas trwania wyzwania i co z wełnianymi swetrami, które przecież trzeba prać ręcznie i schną niemiłosiernie długo. W dzisiejszym poście obalę kilka mitów i pokażę Wam, że pranie ręczne w większości przypadków nie jest konieczne.

Zapraszam na podsumowanie edycji jesiennej Kameralnej Szafy 10×10.

 

Dzień 1

Koszula Max Mara Weekend z second handu

Spodnie Massimo Dutti

Buty Massimo Dutti

Torba Camelia Roma

To mój absolutnie ulubiony zestaw z całego wyzwania. Do tej pory spodnie na kant traktowałam jako ubranie na specjalne okazje, a na co dzień zazwyczaj wybierałam dżinsy. Teraz noszę je znacznie częściej, nie chcę by wsiały w szafie jako eksponat. Koszula to mój łup z second handu, a buty to najnowszy nabytek, który fajnie uzupełnił moją garderobę. Wiele osób o nie pyta. Kupiłam je w Massimo Dutti, początkowo były dość sztywne, ale skóra bardzo szybko dopasowała się do stopy. No i w końcu nie są czarne!

Dzień 2

Sukienka Promod

Sweter Tk Maxx

Buty Massimo Dutti

Płaszcz mint&berry

Sukienka Promod wystąpiła tutaj w roli spódniczki. Postanowiłam dać jej szansę, bo dawno jej nie nosiłam. Jest ze mną od kilku lat. Ma fajny skład, niewielki dodatek wełny, który sprawia, że sukienka jest ciepła. Na wierzch narzuciłam wełniany sweterek i trencz. Płaszczyk kupiłam dwa lata temu, jest uszyty z bawełny z wiskozową podszewką. Bardzo dobrze mi służy.

Dzień 3

Sweter Bynamesakke

Dżinsy Levi’s

Buty Massimo Dutti

Torba Camelia Roma

Casualowy, zwyczajny zestaw. Sweter jest ze mną już trzecią jesień, dżinsy kupiłam latem tego roku. Kiedyś szybko wskoczyłabym w trampki, ale z tymi butami całość wygląda ciekawiej i szykowniej.

Dzień 4

Kurtka skórzana Massimo Dutti

Spodnie Massimo Dutti

Bluzka Tatuum

Botki Ecco

Torebka Modalu England

Zestaw na wyjście do kina lub restauracji. Skórzna kurteczka pełni tutaj rolę żakietu, na wierzch zarzucam jeszcze płaszcz. Nie mam przekonania do botków, które z tymi spodniami wyglądają dość ciężko. Zmieniłabym je na oksfordki, szpilki lub eleganckie botki z wąską cholewką i noskami.

Dzień 5

Koszula Max Mara Weekend

Dżinsy Levi’s

Buty Massimo Dutti

Płaszcz mint&berry

Torba Camelia Roma

Dżinsy, koszula w kratkę i trencz to zestaw, który bardzo przypadł mi do gustu. Inspirowałam się stylem preppy.

Dzień 6

Sweter Bynamesakke

Spodnie Massimo Dutti

Buty Massimo Dutti

Torba Fossil

Bardzo lubię ten zestaw, bo jest jednocześnie luźny i szykowny za sprawą spodni na kant. Sweter wsunęłam w spodnie, by zaznaczyć talię i pokazać pasek.

Dzień 7

Sweter Tk Maxx

Spodnie Levi’s

Buty Massimo Dutti

Torebka Fossil

Kolejny casualowy strój, który jest wygodny i ciepły. Idealny na spacer i do pracy w domu. Sweter to nabytek z działu męskiego. Bardzo go lubię, świetnie się nosi. Podczas wyzwania wyprałam go w pralce i wysuszyłam w suszarce.

Dzień 8

Kurtka Massimo Dutti

Sukienka Promod

Botki Ecco

Sukienka Promod wraz ze skórzaną kurtką typu cafe racer stworzyły zestaw na wyjście. Nie mam przekonania do tego zestawu, zdecydowanie lepiej czuję się w spodniach.

Dzień 9

Sweter Tk Maxx

Spodnie Massimo Dutti

Buty Massimo Dutti

Torba Camelia Roma

Luźny casualowy strój. Te spodnie świetnie komponują się ze sweterkami. I cieszę się, że odkryłam takie połączenie, bo wcześniej zakładałam je tylko na eleganckie wyjścia, zazwyczaj do koszuli lub marynarki.

Dzień 10

Sweter Bynamesakke

Sukienka Promod

Botki Ecco

Torebka Fossil

Tym razem sukienkę założyłam do luźnego swetra. To według mnie najsłabszy strój z całej dziesiątki. Raczej nie powtórzę go w przyszłości.

 

Lekcje, które wyniosłam plus moi ulubieńcy

 

Bardzo dobrze czuję się w spodniach przed kostkę, zarówno w dżinsach jak i spodniach na kant. Sprawdziły się także moje sweterki. Ta dziesiątka zestawów wkracza nieco w styl preppy, którego charakterystycznymi elementami są kołnierzyki, trapezowe spódniczki, loafersy i dobrej jakości sweterki. Gdy ubieram się na cebulkę, nie muszę zakładać grubych okryć wierzchnich, wystarczy trencz lub lekka kurteczka. Trencz dodaje wielu stylizacjom szyku. To czego brakowało mi w tak skomponowanej szafie to granatowa dwurzędowa marynarka, która mogłaby pełnić rolę płaszcza lub płaszcz o takim fasonie. Lubię siebie w prostych zestawach, bez zbędnych dodatków, jaskrawych kolorów, czy niecodziennych fasonów. Im prostszy strój, tym lepiej prezentuje się on na zdjęciach. To najważniejsza lekcja stylu z tej edycji.

capsule wardrobe

 

Czy przebierałam się w domu?

Czasami tak, czasami nie. Gdy miałam na sobie sukienkę, albo spodnie na kant, przebierałam się w domu w spodnie dresowe. Mój domowy strój musi być wygodny, ale też na tyle schludny, bym mogła wyskoczyć do sklepu, na spacer, czy otworzyć drzwi kurierowi. W weekend zmieniłam także buty na sportowe, bo miałam zajęcia fotograficzne w plenerze i były po prostu wygodniejsze.

 

Podsumowania dziewczyn opublikowane na ich blogach

Koniecznie zajrzyjcie do dziewczyn, które brały udział w wyzwaniu i zdecydowały się opublikować podsumowanie na swoim blogu.

U Emily genialna dziesiątka wysmakowanych zestawów

Podsumowanie wyzwania na blogu Minimal m. Autorka bierze udział także w projekcie 333 (33 ubrania na 3 miesiące)

♥ Patrycja i jej podsumowanie wyzwania – pierwsza piątka zestawów i druga

Natalia o wyzwaniu, podróżach i minimalistycznej szafie

 

Zasady slow fashion

 

Lubię modę i chcę ładnie wyglądać. Chcę także by w mojej szafie były ubrania dobrej jakości, które są ze sobą spójne. Nie podążam za trendami, bo zmieniają się tak szybko, że nie widzę sensu kupowania ubrań, które zaraz wyjdą z mody. To strata pieniędzy i nakręcanie konsumpcji. Rynek odzieżowy podwoił produkcję w porównaniu z rokiem 2000, a 30 procent wszystkich zanieczyszczeń pochodzi z rynku tekstylnego.

Obecnie zamiast 4 sezonów mamy aż 52! Nowe dostawy pojawiają się w sklepach przynajmniej raz w tygodniu. Klienci wypatrują nowości. To co modne dziś za kilka tygodni jest już nieaktualne. W związku produkcją ubrań na taką skalę wzrasta zanieczyszczenie środowiska. By sprostać oczekiwaniom klientów, producenci szyją szybko, z tanich i słabej jakości materiałów, zatrudniając pracowników na Dalekim Wschodzie, których pensje są skrajnie niskie.

Co my jako przeciętni konsumenci możemy zrobić? Przede wszystkim możemy dokonywać świadomych wyborów. Kupować jak najlepszej jakości ubrania, które posłużą nam parę lat, a nie jeden sezon. Wybierać rzeczy, które współgrają z naszą osobowością, a nie te, które są obecnie na topie. Budować swoją szafę w oparciu o własne preferencje, możliwości finansowe, osobowość. Szybka moda jest dużym zagrożeniem dla środowiska, produkuje się tony ubrań, które potem lądują na śmietniku. Bądźmy odpowiedzialni za rzeczy, które kupujemy.

kameralna szafa

Wyzwanie 10×10 służy właśnie temu, by poznać siebie, odnaleźć własny styl i przekonać się, że mniej znaczy więcej. Jeśli dobrze zbudujemy bazę w naszej garderobie, zawsze będziemy miały co na siebie włożyć i będziemy nosiły ubrania, które kochamy.

 

Jak dbać o ubrania?

 

Jeśli już uda nam się stworzyć szafę, na miarę naszych potrzeb, która składa się z dobrej jakości ubrań, musimy nauczyć się o nie dbać, by służyły nam jak najdłużej. Materiały takie jak wełna, jedwab, a nawet wiskoza wymagają odpowiedniego traktowania. Często z powodu nieprawidłowej konserwacji ubrania zostają uszkodzone. Materiał kurczy się, traci kolor, mechaci. Wydaje nam się, że jedynym sposobem na to, by zadbać o nasze drogocenne rzeczy jest oddanie ich do pralni chemicznej lub pranie ręczne. Tymczasem to właśnie pralnie zużywają masę środków chemicznych, które niekorzystnie odbijają się na naszym środowisku. Unikamy ubrań, które na metce mają oznakowanie „pranie ręczne”, bo nie chcemy poświęcać im tyle czasu.

 

Nowoczesne pralki i suszarki posiadają funkcję prania ręcznego, z której z powodzeniem możemy korzystać. Na potrzeby tego wyzwania wyprałam swoje wełniane sweterki w pralce i wysuszyłam w suszarce Electrolux PerfectCare. Oba urządzenia zostały zaprojektowane tak, by dbać o ubrania także z delikatnych materiałów. Firma Woolmark Company zatwierdziła cykl prania wełny dostępny w pralce Electrolux PerfectCare, jako odpowiedni do prania odzieży wełnianej oznaczonej metką „prać ręcznie”.

electrolux perfectcare

electrolux perfectcare

electrolux perfectcare

electrolux perfectcare

 

Problemem mogą być także informacje na metkach, które od dawna nie są aktualizowane. Najnowsze urządzenia przystosowane są do tego, by prać i suszyć ubrania uszyte z delikatnych tkanin. Pralka Electrolux PerfectCare jest wyposażona w program do prania ręcznego ubrań, dlatego bez oporów piorę moje wełniane sweterki i akcesoria. Z kolei szybki 14 minutowy program nadaje się do prania ubrań, które nie wymagają dogłębnego czyszczenia. Krótkie pranie wydłuża ich życie. W pralce wypierzemy także kurtki i kołdry puchowe, nowoczesną odzież sportową i wiele rzeczy, które oddajemy do pralni chemicznej. Wreszcie mogłam wyprać i wysuszyć kołdry, które wymagały czyszczenia (a jak wiadomo nie jest to tania usługa w pralni chemicznej i czasami przewyższa wartość zakupu nowej kołdry). Warto wspomnieć także o programie antyalergicznym z parą, który wygładza zagniecenia oraz usuwa alergeny i zarazki.

 

Błędy, które najczęściej popełniamy podczas prania ubrań:

  • zbyt często pierzemy ubrania, które nie są brudne
  • używamy detergentów, które są nieefektywne i niedopasowane do rodzaju ubrań
  • pierzemy w zbyt wysokiej temperaturze
  • pierzemy zbyt długo

Przy wyborze odpowiedniego programu wszystkie te czynniki są tak dobrane, by nasze ubrania wychodziły z prania bez szwanku i tym samym służyły nam przez długie lata.

electrolux perfectcare

electrolux perfectcare

electrolux perfectcare

 

Podczas wyzwania testowałam także suszarkę Electrolux PerfectCare. Przyznaję, że podchodziłam do niej z lekką obawą, bo nigdy nie używałam suszarki do ubrań. Nie jest to urządzenie bardzo popularne w Polsce, żadna bliska mi osoba nie posiada suszarki, więc nie miałam wcześniejszych doświadczeń. Jednak dzięki zapewnieniom producenta, że mogę w suszarce suszyć moje ukochane wełniane swetry, postanowiłam się przekonać. Wyprałam i wysuszyłam podczas wyzwania dwa sweterki – w kolorze butelkowej zieleni, który w składzie ma 80 % wełny i beżowy, długi kardigan wykonany z mieszanki wełny, moheru i poliamidu. Oba wyszły z suszenia bez szwanku, nie skurczyły się, nie spilingowały, a włókna pozostały miękkie i sprężyste. Suszarka bardzo ułatwia życie, szczególnie wtedy, gdy często pierzemy i nie mamy dużej powierzchni w domu, by suszyć ubrania na rozkładanych suszarkach. Poza tym skraca cały proces i usprawnia pracę w domu.

 

Kupon rabatowy

Kochani mam dla Was 10% bon zniżkowy na zakup pralki i suszarki Electrolux PerfectCare. Podczas zamówienia wpiszcie hasło: KAMERALNA-ELXPC. Kod można wykorzystać w sklepie internetowym mediaexpert.pl do końca listopada 2017r.

 

Bardzo cieszy mnie tak duży odzew wszystkich dziewczyn na grupie. Zauważyłam też spore zmiany u osób, dla których wyzwanie nie jest nowością. Przede wszystkim stały się bardziej świadome swojego stylu, uporządkowały swoje szafy, a stworzenie 10 zestawów poszło im bardzo sprawnie. Już dziś zapraszam wszystkich do udziału w kolejnej, zimowej edycji. A teraz dajcie znać jakie są Wasze wnioski odnośnie wyzwania, a także w jaki sposób dbacie o swoje najlepsze perełki. Co robicie, by ubrania, które kochacie, zostały z Wami jak najdłużej?


Partnerem jesiennej edycji Kameralnej Szafy jest Electrolux PerfectCare

Jeśli podobał Ci się wpis, proszę udostępnij go dalej. Dziękuję! :)

Podobne wpisy

54 komentarze

Marta Makowska 30 października 2017 - 19:10

zdecydowanie najlepsza z Twoich dotychczasowych edycji 10×10 :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 30 października 2017 - 19:12

Dziękuję Marta. <3 Ja w tej edycji też najlepiej się czułam, aczkolwiek z sukienką miałam największy problem.

Odpowiedz
Mariola S. 30 października 2017 - 20:52

Bardzo podobały mi sie twoje stylizacje. Te z sukienka faktycznie najmniej, chociaż często tak sie ubieram, z tym ze ja bezwzorzysta :)i często jest to po prostu czarna. Tym razem nie dołączyłam, ale przymierze sie do kolejnego wyzwania.
Ja z suszarki korzystam, mieszkam na małej wyspie, gdzie jest bardzo wilgotno. Często pranie po prostu nie chce schnąc. Wolałabym jednak tradycyjnie- na sznurze na świeżym powietrzu, głównie z powodu zapachu.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 31 października 2017 - 11:08

Dla mnie suszarka okazała się rewolucyjna głównie w przypadku rzeczy, które właśnie długo schną (wełna, kurtki puchowe). Wyprałam i wysuszyłam nawet kołdrę dziecka i poduszkę męża, które planowałam oddać do pralni chemicznej. Więc plusów jest dużo. :) Dziękuję za miłe słowa. Zapraszam do udziału w wyzwaniu następnym razem.

Odpowiedz
Patrycja | Pattie.pl 30 października 2017 - 21:31

Dziękuję bardzo za polecenie moich wyzwaniowych wpisów. Cieszę się, że wzięłam w nim udział. Po pierwsze udało mi się spojrzeć na moje ubrania z nieco innej perspektywy, a po drugie udało mi się wyjść ze swojej strefy komfortu dotyczącej pozowania do zdjęć.
Co do Twoich zestawów to sweter butelkowa zieleń plus jeansy i te mokasyny to mój faworyt ❤️

Z chęcią przygarnęłabym taką suszarkę. Ilość miejsca zaoszczędzona dzięki temu, że pranie nie stoi gdzie popadnie, bezcenna :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 31 października 2017 - 11:12

Oj tak, brak widoku suszarki w salonie jest bezcenny! :) No i dużo szybciej idą wszystkie prace związane z praniem i suszeniem. Wcześniej zanim rozwiesiłam pranie, składałam mokre ubrania na 15 minut, by trochę się rozprasowały, potem wieszanie i składanie do szafy. Teraz składam raz, od razu po wysuszeniu. Ubrania nie są pogniecione (czego obawiałam się chyba najbardziej), a dzięki temu, że są jeszcze ciepłe podczas składania fajnie się rozprasowują. :)
Dziękuję za Twój udział, bardzo miło było podpatrywać Twoje zmagania z dziesiątką. Zresztą poradziłaś sobie świetnie. :)

Odpowiedz
Hania 30 października 2017 - 21:36

Najlepsza Twoja edycja kameralnej szafy Doroto! Każdy zestaw zachwyca, nawet te z sukienką bardzo przypadły mi do gustu. W Twojej szafie są naprawdę świetne rzeczy! Buty z massimo dodają szyku i są prawdziwą wisienką na torcie:) Ja z racji ciąży mam trochę ograniczone pole do popisu, ale po ciąży z chęcią podejmę wyzwanie:) ps. Bardzo podobają mi się też Twoje uczesania na tych zdjęciach. Pozdrawiam Hania

Odpowiedz
Dorota Zalepa 31 października 2017 - 11:14

Dziękuję Haniu za miłe słowa i oczywiście zapraszam do udziału jak już na świat przyjdzie maleństwo. Gratuluję i życzę dużo zdrówka! <3
PS Z tymi fryzurami rzeczywiście trochę się bardziej ostatnio wysilam. Nawet nauczyłam się pleść dobieranego, choć nie zawsze jeszcze wychodzi tak, jakbym chciała. :)

Odpowiedz
Madame Malonka 30 października 2017 - 21:54

Co do wyzwania, to moim faworytem także jest pierwszy zestaw. Co do błędów prania, dlaczego nie powinno się długo prać?

Odpowiedz
Dorota Zalepa 31 października 2017 - 11:24

Generalnie powinno się prać dopiero ubrania, które tego wymagają. Często pierzemy ubrania, tylko po to by je odświeżyć i włączamy pełny cykl prania. Im rzadziej pierzemy, tym lepiej dla ubrań. Po prostu zużywają się wolniej. W przypadku pralki Electrolux PerfectCare długość prania, ruchy bębna, temperatura są dobierane do rodzaju tkanin i załadunku bębna. Po to, by nie prać zbyt długo, oszczędzać wodę, energię i by nasze ubrania służyły nam jak najdłużej. Warto pamiętać też o temperaturach. Temperatura na metce jest najwyższą temperaturą w jakiej można prać ubranie, ja przeważnie wybieram niższe (nawet 30 stopni).

Odpowiedz
Madame Malonka 3 listopada 2017 - 19:37

Rozumiem. Myślałam, że chodzi tu o stricte długi proces prania. Osobiście należę do osób, które właśnie piorą wtedy, kiedy trzeba. Zawsze dzielę ubrania na odpowiednie kolory i zwracam uwagę na temperaturę oraz obroty, bo te też potrafia skutecznie niszczyć odzież. Jednak jeśli chodzi o samą długość prania, to wiele pralek ma teraz systemy eko. One piorą bardzo długo, ale dzięki temu zużywają mniej prądu i wody. Zawsze mi się wydawało, że jest na odwrót, jednak przy ostatnim kupowaniu sprzętu pan był tak miły, że wytłumaczył mi cały proces i zależności :-)

Odpowiedz
Kamila 31 października 2017 - 08:02

Od dawna piorę wełniane swetry w pralce i nic się nie dzieje. Zastawiam się czy podjęłabyś się wyprania wełnianych spodni pralce ? Ja z automatu odrzucam te wełniane, bo właśnie wizja pralni chemicznych mnie przeraża, ale jeżeli dałoby radę je prać w pralce to co innego. Marynarka i tak pewnie musiałaby iść do pralni.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 1 listopada 2017 - 13:52

Przyznam, że spodni garniturowych w pralce jeszcze nie prałam, więc nie mogę się wypowiedzieć. Ale myślę, że skoro sweterki wyszły z prania i suszenia bez szwanku, spodnie też powinny. Jeszcze podpytam producenta i dam znać. :)

Odpowiedz
Kamila 2 listopada 2017 - 07:40

Świetnie, bo jestem szczerze zainteresowana odpowiedzią :-)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 9 listopada 2017 - 11:42

Kamila, otrzymałam odpowiedź od producenta. Jeśli na pralce jest naklejka z certyfikatem Woolmark (na tej, o której piszę jest), można prać w pralce wszystkie ubrania wykonane z wełny, należy użyć programu dla wełny. Warto się tylko upewnić, czy jest to 100% wełny, czy nie ma innych materiałów, które wymagają prania chemicznego.

Odpowiedz
Kamila 13 listopada 2017 - 09:58

Serdecznie dziękuję za odpowiedź.

anne 5 listopada 2017 - 22:42

Nie radzę – swetry to naprawdę nie to samo co tkaniny wełniane – możesz spodnie nieodwracalnie zniszczyć. I nawet najwspanialsza pralka nie ma tu wiele do rzeczy, bo chodzi o kontakt z wodą. Jeśli naprawdę miałybyśmy rezygnować z ubrań, które należy prać chemicznie, to właśnie odpadają tkaniny wełniane, czy wełniane płaszcze. Osobiście nie wyobrażam sobie bez nich mojej szafy.

Odpowiedz
Martyna 31 października 2017 - 08:30

Zestawy :3,5,6 moim zdaniem najlepsze! Do twarzy Ci w jasnych górach.

Odpowiedz
Kinga 31 października 2017 - 09:30

Zestaw dziewiąty jest najlepszy ❤ Wszystko idealnie ze sobą współgra i wyglądasz tak świeżo 😍

Odpowiedz
stopthedot 31 października 2017 - 10:08

Och jak mi się to zestawienie podoba! Naprawdę każdy zestaw jest rewelacyjny, każdy jeden bym nosiła!

Trudno mi powiedzieć, czym się różnią od dotychczasowych, ale wszystko pasuje i do siebie i przede wszystkim – do Ciebie. Pięknie wyglądasz!

Odpowiedz
Dorota Zalepa 31 października 2017 - 11:29

Ślicznie dziękuję! Bardzo miło mi to czytać. To chyba moje ulubione jak dotąd wyzwanie, z każdym kolejnym mam coraz większą świadomość swojego stylu. Zapraszam do udziału w edycji zimowej. :)

Odpowiedz
matkapolka89 31 października 2017 - 14:14

Wszystkie stylizacja bardzo przypadły mi do gustu. Dosłownie każda jest w moim guście i sama chętnie ubrałabym na siebie tak wspaniałe stylizacja.
Tyle w nim gustu, kobiecości… bardzo fajnie.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 1 listopada 2017 - 13:50

Dziękuję Kochana, bardzo miło mi to czytać. :*

Odpowiedz
M 31 października 2017 - 15:24

najbardziej podobają mi się stylizacje nr 3, 6 i 8. Zestaw nr 8 jest świetny, sukienka i kurtka fajnie do siebie pasują i strasznie podoba mi sie jak masz tak spięte włosy ;)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 1 listopada 2017 - 13:50

A ja cały czas zastanawiam się nad tą sukienką. Chyba dam jej jeszcze szansę. Dziękuję! <3

Odpowiedz
M 1 listopada 2017 - 21:21

ja bardzo lubię połączenie tego typu sukienek i skórzanej kurtki, ale to Ty musisz się w niej dobrze czuć ;) uważam, że bardzo pasują Ci takie włosy i powinnaś częściej je tak spinać

Odpowiedz
Kate 2 listopada 2017 - 16:25

Też myślę, że warto dać tej sukience szansę, bardzo ładnie w niej wyglądasz ;)

Odpowiedz
naczytane.blogspot.com 31 października 2017 - 16:01

Wszystkie zestawy są boskie, ale pierwszy przebija resztę :)

Odpowiedz
Ania Kalemba 1 listopada 2017 - 09:36

Super! Uwielbiam posty z tej serii. Zawsze mnie bardzo inspirujesz do kombinowania ze stylem :)

Odpowiedz
Sztuka szczęścia 1 listopada 2017 - 11:33

Przepadłam na Twoim blogu i od kilku dni w każdej wolnej chwili czytam Twoje posty :-)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 1 listopada 2017 - 13:49

Dziękuję, miło mi to czytać. :* Pozdrawiam ciepło!

Odpowiedz
Ania z Alp 1 listopada 2017 - 11:46

Wszystkie zestawy mi sie podobaja; 3-6-9: w takich codziennych stylizacjach wygladasz niezwykle dziewczeco i delikatnie, podoba mie sie tez 4, jest bardzo kobieco i zmyslowo. Bardzo podobasz mi sie w tej edycji, rowniez za sprawa kolorow, ktore pasuja do Ciebie idealnie.
A suszarka do ubran to idealny sprzet, ja doceniam rowniez, gdy w zime dzieci wracaja na przerwe obiadowa do domu, cale mokre od sniegu , a po godzinie z powrotem ida do szkoly – wszystko hop do suszarki i po pol godzinie suchutkie! Gdy dzieci byly mniejsze to zdarzalo mi sie tez wrzucic reczniki na 2-3 minuty, zeby byly cieple na wyjscie z kapieli.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 1 listopada 2017 - 13:48

O takim zastosowaniu suszarki nie pomyślałam, pewnie dlatego, że zimą jej nie miałam. Ale to jest super pomysł, by wysuszyć kurtkę dziecka po zabawach na śniegu. Zawsze trzeba było dość długo czekać aż wszystko wyschnie, albo mieć dwa komplety.
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich zestawów. :*

Odpowiedz
Zacisze Lenki 1 listopada 2017 - 19:03

Ja bym jeszcze dała szansę sukience, jest bardzo ładna. Wiesz może czy Electrolux ma pralkę ładowaną od góry z szybkim praniem 14-15 min.?

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2017 - 22:25

Szczerze mówiąc, nie wiem czy jest taki produkt.

Odpowiedz
Anna Jędrzejewska 2 listopada 2017 - 12:13

Świetne zestawy Ci wyszły,a z trenczem to już w ogóle extra :) Moje ulubione to pierwszy i piąty zestaw. Ale sukienka też mi się podoba, choć lepiej wygląda w moim odczuciu z jasnymi rajstopami, jak w zestawie drugim niż z czarnymi.

Odpowiedz
Kasia z CzasNaZiemi.pl 2 listopada 2017 - 18:46

Bardzo podoba mi się Twój styl preppy. Sama lubię takiego typu ubrania po układają styl w taki zwarty i spójny. A sukienkę bym zostawiła. Masz też taki lekko nonszalancki styl i ona właśnie to odzwierciedla.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2017 - 22:24

Dzięki Kasia. Cały czas nad nią myślę. Dam jej szansę jeszcze tej jesieni i zdecyduję co dalej. :)

Odpowiedz
Marta 2 listopada 2017 - 21:54

Ślicznie Ci we wszystkim z tej edycji :)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2017 - 22:23

Dziękuję Marta. To bardzo miłe. :)

Odpowiedz
Marta 4 listopada 2017 - 11:40

Czytam Cię od początku i widzę, jak wiele daje taka swiadoma praca nad stylem:)

Odpowiedz
Pati 3 listopada 2017 - 14:55

Świetne stylizacje, bardzo podoba mi się Twoja estetyka :-)

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2017 - 22:23

Bardzo Ci dziękuję Pati. :)

Odpowiedz
Delicatetouch 3 listopada 2017 - 20:00

Hej Dorota, zazdroszczę, że nabrałaś umiejętności, dzięki którym Twoje zakupy są udane. U mnie problem wygląda tak, że często wchodząc do sklepu coś mi się spodoba kupię tą rzecz i nawet w niej wyjdę kilka razy. Potem dochodzę do wniosku, że wyglądam w tym źle albo, że wcale nie jest takie fajne i ładne. Czuję się jak bezguście. Ostatnio zainteresowała mnie tematyka słów fason i próbuje jakoś mój problem zakończyć. Mam kolezanke która mimo, że często chodzi na zakupy i mam wrażenie że zawsze wygląda świetnie, stylowo, idealnie pasujące do siebie rzeczy. Nie słyszałam jeszcze żeby zadowala jakiejś zakupionej rzeczy. Jak się tego nauczyć?

Odpowiedz
Dorota Zalepa 3 listopada 2017 - 22:22

Przede wszystkim zanim wyjdziesz na zakupy, zrób rekonesans w swojej szafie. Sprawdź, które rzeczy lubisz i dlaczego. Czy chodzi o fason, kolor, materiał? Możesz je sobie wypisać. Zrób tak samo z rzeczami, których nie lubisz. Wypunktuj sobie czego unikać na zakupach. Dobrze jest zrobić sobie takie ćwiczenie jak to opisane w tym poście (Kameralna Szafa 10×10). Wybierasz 10 rzeczy i próbujesz tylko z nich tworzyć zestawy. Potem możesz stworzyć listę rzeczy, których ewidentnie Ci brakuje. I pomału ją uzupełniać. Ja sięgam po klasyki, bo one nigdy nie wychodzą z mody. Warto też poznać swoje kolory i na początku skupić się na dwóch-trzech bazowych, które się uzupełniają. Polecam Ci Planner Szafy – https://kameralna.com.pl/planner-szafy-pobrania-zaplanuj-zorganizuj-znajdz-swoj-styl/, a także ten wpis – https://kameralna.com.pl/5-cwiczen-ktore-pomoga-ci-zdefiniowac-swoj-styl/ i 18 zasad Stacy London – https://kameralna.com.pl/odnalezc-wlasny-styl-18-zasad-wedlug-stacy-london/.

Odpowiedz
Delicatetouch 4 listopada 2017 - 10:09

Bardzo Ci dziękuję za rady. Na pewno je wykorzystam :)

Odpowiedz
Delicatetouch 3 listopada 2017 - 20:02

Dodam, że Twoje stylizacje są ekstra :)
Pozdrawiam

Odpowiedz
Królowa Karo 5 listopada 2017 - 19:44

Poza 7 dniem, gdzie mam wrażenie, trochę Cię strój zniekształcił, super efekt. I na przestrzeni czasu widać, jak ewoluuje Twój styl. Jest coraz mniej sportowo, coraz bardziej elegancko :)
Co do suszarki, marzy mi się, ale na razie musi pozostać w sferze marzeń. Może kiedyś…

Odpowiedz
Anabell 6 listopada 2017 - 22:30

Super post :) Jesteś moją inspiracją.
Czy mogłabyś podać model jeansów który masz na sobie? Bardzo mi się podoba.

Odpowiedz
Dorota Zalepa 7 listopada 2017 - 15:00

Wszystkie marki i modele ubrań znajdziesz w tym wpisie – https://kameralna.com.pl/kameralna-szafa-edycja-jesienna/.

Odpowiedz
Fitness Equinox 7 listopada 2017 - 11:42

Bardzo mi się podoba Twoja kapsułkowa garderoba. Też dążę do uproszczenia swojej szafy, czuję, że jeszcze sporo przede mną, ale po kilku porządnych przeglądach i zmianie swojego podejścia do zakupów już jest coraz lepiej :)

Odpowiedz
hann 9 listopada 2017 - 11:28

Miałam już dawno napisać. Dla mnie rewelacyjny dzień 3 – tak subtelnie, kobieco. I patrząc na to zdjęcie wydaje mi się, ze ten beż to Twój kolor. Fajnie się komponuje z Twoją cerą, lepiej
niż blady róż.

Odpowiedz
MadeBySoyal 21 listopada 2017 - 18:47

Dzień 1, 5 i 9 to zdecydowanie moi faworyci! Tak jak wspomniałaś spodnie przed kostkę bardzo pasują do Twojej figury. Jedynie zestaw z dnia 10 – ego nie podoba mi się gdyż nie podkreśla Twojej figury. Pozdrawiam i gratuluję gdyż blog fantastycznie się rozwija i ewaluuje! Dalszych sukcesów!

Odpowiedz

Zostaw komentarz